- 1 Rowerzyści: nie dzwońcie na pieszych (263 opinie)
- 2 Dostał 5 mandatów naraz (70 opinii)
- 3 Były senator PiS trafił do więzienia (323 opinie)
- 4 Dworzec PKS w Gdańsku: co dalej? (204 opinie)
- 5 Winda, która wygląda jak kapliczka (50 opinii)
- 6 Rusza wyczekiwana inwestycja na Witominie (66 opinii)
Awatar na Politechnice Gdańskiej
Laboratorium podobne do tego, w jakim kręcono Avatara Jamesa Camerona, powstanie w ciągu trzech lat na Politechnice Gdańskiej. Będzie kosztowało 5 mln zł.
- Chcemy być coraz lepsi, nie tylko pod względem wyposażenia, ale również na płaszczyźnie naukowej - mówi prof. dr Henryk Krawczyk, rektor Politechniki Gdańskiej. - Jestem przekonany, że działając z wyobraźnią, inspirujemy młodych do działania..
Co jak co, ale Laboratorium Zanurzonej Wizualizacji Przestrzennej, które powstanie na PG do 2013 r., na wyobraźnię działa.
Sercem laboratorium będzie przezroczysta kula o średnicy trzech metrów zawieszona w odległości sześciu metrów od ścian i od podłogi. Do kuli, która będzie obracana siłą mięśni, będzie można wejść.
- Wokół tej kuli rozmieszczonych będzie sześć ekranów tworzących sześcian. Na każdym z nich będą wyświetlane obrazy wirtualnego świata. Wszystkie ekrany utworzą pełny obraz wirtualnej, trójwymiarowej rzeczywistości wokół osoby przebywającej w kuli - wyjaśnia dr Jacek Lebiedź, adiunkt w Katedrze Inżynierii Wiedzy, nadzorujący projekt LZWP.
Technika, z jakiej korzystać będą studenci politechniki jest bardzo podobna do tej, jaką zastosował James Cameron kręcąc film Avatar. Srebrna kula nie będzie jednak służyła producentom filmów. Więc komu?
- Takie laboratorium można wykorzystać np. przy leczeniu fobii czy np. do ćwiczeń dla różnych służb. W laboratorium będzie można m.in. symulować pole walki, płonący budynek czy inne sytuacje - mówi dr Jacek Lebiedź.
Studenci natomiast dzięki laboratorium będą uczyć się obsługi takiego urządzenia i jego naprawy. Będą także sami programować wirtualny świat. - W przyszłości studenci będą sami tworzyć takie systemy. To laboratorium pozwoli im zgłębić ich tajniki - tłumaczy Lebiedź.
Budowa LZWP jest elementem projektu "Nowoczesne Audytoria", na który PG otrzymała niemal 25 mln zł z Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko. Dzięki funduszom będzie można przeprowadzić przebudowy, remonty i wyposażenie siedmiu audytoriów oraz sześciu sal wykładowych Politechniki Gdańskiej na wydziałach Elektroniki, Telekomunikacji i Informatyki, Elektrotechniki i Automatyki, Chemicznym, Inżynierii Lądowej i Środowiska oraz Mechanicznym.
Miejsca
Opinie (100) ponad 10 zablokowanych
-
2010-01-28 13:16
podniecają się przeszłośćią , uczę się w stanach i tam już o tym zapomnieli. (2)
gamonie w tej polsce ,żenujące ,takie problemy są w tym gdańsku a poświęcają tyle forsy na zabawę z której i tak nic nie wyniknie bo polak nie ma zdolności przebicia się na rynku ze względu na swój prymitywizm.
- 4 13
-
2010-01-28 14:23
(1)
no taa, bo usa takie jest do przodu, grubasy o konsumpcyjnym stylu życia, na czele z Obama straznikiem pokoju.
jakie problemy w gdańsku masz na myśli?
ale plus dla ciebie że studiując za granicą intersują cie sprawy związane z ta biedną, "primitywna i gamoniowatą" polską...- 0 0
-
2010-01-28 19:55
Wiesz, w Ameryce to jest tak, że masz 95% "grubasów" i 5% światowej elity intelektualnej(napływowej), a gościu pisze całą prawdę, polska nauka i technika jest archaiczna, jedyne co wynaleźliśmy to kiełbasę z kapustą, która rzekomo leczy raka, bo niebieski laser i tak trzaskają na Zachodzie. Mamy wielu zdolnych młodych ludzi, ale by coś osiągnąć niestety muszą wyjechać i zostać "Amerykańskimi naukowcami", bo w tym grajdole liczą się tylko granty i bankieciki na koszt podatnika.
- 1 0
-
2010-01-28 13:19
;-) No ładnie
- 0 0
-
2010-01-28 13:24
kula to bryła idealna, jest piekna, ile rzeczy ma kuliste kształty, począwszy od gałek uchwytów, kul magicznych... (1)
- 0 4
-
2010-01-28 13:29
gejlux a ty masz kulawe jadra?
- 5 1
-
2010-01-28 13:39
dydaktyka
Ehh, zerowa wartość dydaktyczna.
oprogramowywanie wirtualnych światów?
Przecież co do modeli, rodzajów obiektów to będzie taki sam świat jak w każdej grze typu fpp, tylko będzie rysowany sześć razy z różnych orientacji kamery. Cała kulka to przerośnięte kursory - oprogramowanie tego żeby sterowało wirtualnym tułowiem - moment.
Powstaje pytanie - gdzie tu sens. Programowania światów 3D da się spokojnie nauczyć na desktopach, bo to nie gadżety są tam najistotniejsze. Ktoś chciał mieć coś ładnego do pokazania, i teraz ma.- 0 0
-
2010-01-28 13:45
Nooo mam nadzieje,że i ludzie z zewnatrz bedą mogli sie pobawic..
- 1 0
-
2010-01-28 13:46
Postęp
Kula
u nogi – postęp ludzkości- 0 0
-
2010-01-28 13:48
Swoją drogą... 5 baniek na plastikową kulkę? chciałbym tak dostać.
- 1 0
-
2010-01-28 13:54
Zupełnie niepotrzebne.Ot taka propaganda sukcesu dla naiwnych.Te 5 baniek można wydać na poprawę infrastruktury,czy zakup nowego sprzetu np. do laboratorium maszynowego.Te pomysły nijak mające się do rzeczywistości ,to po raz kolejny dowod na to ,iż obecny zarząd uczelni to pomyłka.Niekompetencja,kolesiostwo,knucie w kuluarach to niestety codzienność.I mniej Szanowny Rektorze przeznaczajcie pieniędzy na bankiety,a więcej troski o pracowników.
- 4 1
-
2010-01-28 13:56
5mln złotych...
cóż widać, że rektor wywądzący się z WETI dba głównie o swój rodzimy wydział... niestety pieniądze na tej uczelni są trwonione na głupoty...zdecydowanie bardziej są potrzebne remonty budynków niż kretyńska kula, która będzie tylko służyła do pokazywania jej dzieciakom na wycieczkach...leczenie fobii? żart? " wejdź do ciasnej kuli w której nauczysz się panować klaustrofobią"... treningi dla służb? ilu ich tam wejdźie? max 2? jeśli będą chcieli pójść w przeciwną stronę to co? pieniądze wyrzucane w błoto, w sytuacji w której toalety w większości budynków PG wzbudzają odrazę...nie mówiąc o użyteczności tych budynków dla studentów niepełnosprawnych...mają oni takie samo prawo do studiowanie...czy może jednak nie??
- 15 2
-
2010-01-28 14:10
Przyłączam się do negatywnych opinii traktujących na temat tego typu pseudo PR-owskich zagrywek władz uczelni wszelakich, od PG, przez UG n AWF kończąc.
Zauważcie pewną zależność, że mimo fatalnej sytuacji większości trójmiejskich uczelni oraz ich permanentnego niedofinansowania, władze potrafią wysupływać pieniądze na zbędne, z dydaktycznego i naukowego, punktu widzenia rzeczy.
PG woli wydawać pieniądze na zabawki zamiast doposażyć laboratoria (nie od dziś bowiem wiadomo, że np. wydział mechaniczny ma w tym względzie spore problemy).
Na GUMed w laboratoriach również hula wiatr, a odczynniki kupowane są często za prywatne pieniądze niektórych PRAWDZIWYCH naukowców (casus japońskiego profesora przebywającego na gdańskim UM).
Przyrodnicze wydziały UG to również w dużej mierze obraz nędzy i rozpaczy, przepełnienie na zajęciach laboratoryjnych, brak finansowania zajęć dodatkowych - vide pokazy dr. Tomasza Plucińskiego (które mogłyby powstawać w ramach tzw. UCK lub zwyczajnie jako społeczna funkcja uczelni wyższej, podobnie jak uniwersytety III wieku).
O innych również można wiele napisać, choćby wydane ostatnio lekką ręką 40 tysięcy przez władze AWF na zmianę nazwy przystanku Żabianka, o zgrozo, przy kilku milionowych długach uczelni, braku porządnego laboratorium biochemii, czy szczątkowym legalnym oprogramowaniu komputerowym.- 14 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.