• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Banany z...kokainą

(TG)
27 stycznia 2004 (artykuł sprzed 20 lat) 
Przemyt 8 kilogramów kokainy wykryli w piątek wieczorem na statku brytyjskiej bandery funkcjonariusze Morskiego Oddziału Straży Granicznej i Centralnego Biura Śledczego w Gdańsku. Jednak dopiero wczoraj o fakcie tym poinformowano. Nikogo nie zatrzymano. "Green Freezer" przypłynął z Puerto Bolivar w Ekwadorze, na pokładzie miał banany.

Stąd miał płynąć do Kłajpedy.
"Green Freezer" bandery brytyjskiej, ale z załogą z krajów Europy Wschodniej, do gdańskiego portu wpłynął w piątek wieczorem. Z Ekwadoru wypłynął 3 stycznia. Było prawie pewne, że są na nim narkotyki. Wykrycie 8 kilogramów kokainy nie było przypadkowe.

- Akcja była wynikiem kontrolowania i rozpracowywania kanałów przerzutowych narkotyków z krajów Ameryki Południowej do Europy, pracowano nad tą sprawą od dłuższego czasu - poinformowała "Głos" nadkom. Gabriela Sikora, rzecznik prasowy pomorskiego komendanta wojewódzkiego policji w Gdańsku.

Na jednostce znajdowały się banany. Jednak w pomieszczeniu agregatów znajdującym się na jednym z pięciu poziomów statku pogranicznicy i policjanci znaleźli ukryte narkotyki. Funkcjonariuszom pomagały w akcji trzy psy specjalnie wyszkolone do wykrywania narkotyków.

- Zabezpieczono jedenaście różnej wielkości opakowań, w których znajdowała się biała, sprasowana substancja - dodał kmdr por. dr Grzegorz Goryński, rzecznik prasowy komendanta MOSG w Gdańsku. - Przeprowadzone badania zawartości paczek wykonane zestawem do identyfikacji narkotyków "NIK" wskazały, że substancja ta wykazuje cechy kokainy.

Zarówno policjanci, jak i funkcjonariusze MOSG przypuszczają, że przesyłka miała pozostać w Polsce, ale nikogo z załogi nie zatrzymano. Policjanci z CBŚ pracują nad ustaleniem ewentualnych powiązań członków załogi z przemytem narkotyków oraz ustalają, gdzie i do kogo miały trafić. Informację o ujawnieniu 8 kg narkotyków przekazano dopiero wczoraj. Chociaż oficjalnie rzecznicy SG i policji o tym nie informują, statek był wciąż pod kontrolą operacyjną, oczekiwano na przyjazd kuriera.

Ujawnione narkotyki są kolejnym etapem wspólnego przedsięwzięcia Straży Granicznej i Centralnego Biura Śledczego w zwalczaniu przemytu narkotyków do Polski drogą morską. Świadczy o dobrym rozpoznaniu tras przerzutowych narkotyków, ale też o dobrej współpracy instytucji odpowiedzialnych za szczelność granicy i jednocześnie jest mocnym uderzeniem w interesy ludzi osiągających nielegalne zyski z narkobiznesu. Szacuje się, że udaremniony przerzut kokainy wykrytej na "Green Freezer" był warty 1 mln. zł.

Dodajmy, że rekordowym udaremnionym przerzutem narkotyków do naszych portów było 521 kg kokainy. Znajdowała się ukryta w jednostce naszej bandery "Lublin 2", a przesyłkę ujawnili 18 stycznia 1994 roku w Gdyni funkcjonariusze MOSG, ówczesnego Urzędu Ochrony Państwa oraz Urzędu Celnego. Statek także miał na pokładzie banany...



Głos Wybrzeża(TG)

Opinie (28)

  • hihi
    pozdrawiam Krzy$ia :)))

    • 0 0

  • WSZYSTKIE NARKOTYKI POWINNY BYĆ LEGALNE !!!

    WSZYSTKIE NARKOTYKI POWINNY BYĆ LEGALNE !!!
    I SPRZEDAWANE tak, jak alkohol i papierosy. Nie obchodzi mnie, że są paskudztwem. Nie namawiam nikogo do ich brania, bo odurzanie się nimi to szkodliwa głupota. Nie chcę, aby policja na walkę z nimi traciła MOJE PIENIĄDZE, KTÓRE JAKO PODATNIK PŁACĘ.

    Policja powinna się zajmować (tzn. mieć więcej czasu na) ściganiem haraczowników, złodziei (również samochodowych) i in. bandytów i złodziei - a NIE ludzi, którzy chcą innym sprzedać towar, który ci drudzy chcą kupić. Nawet, jeśli ci drudzy kupują go, aby się truć. To ich problem.

    ZERO pretensji do policji - robi co jej każą; 100% pretensji do ustawodawców o to, że HAŃBIĄCA Polskę prohibicja panuje w polskim ustawodawstwie.

    PRECZ Z PROHIBICJĄ !! BEZWARUNKOWA I NATYCHMIASTOWA LEGALIZACJA WSZYSTKICH NARKOTYKÓW !!!

    Działam przeciw prohibicji, choćby pisząc teksty i uświadamiając ludzi o jej szkodliwości (oraz o szkodliwości narkotyków, których zażywanie potępiam). Współpracuję z organizacjami, które dążą do zniesienia prohibicji narkotykowej.

    W Imię Wolności i Legalizacji !!
    Krzysztof "Critto" Sobolewski, libertarianin, aktywista na rzecz legalizacji narkotyków, http://liberter.webpark.pl

    PS. NIE POPIERAM narkotyków, NIE NAMAWIAM do ich brania, ani też sam ich NIE BRAŁEM, NIE BIORĘ, I NIE BĘDĘ BRAŁ. Narkotyki to paskudztwo, ale powinny być legalne, tak samo jak inne paskudztwa - wódka i papierosy.

    -- LEGALIZACJA TO JEDYNE WYJŚCIE -- JESTEM DUMNY WSPIERAJĄC LEGALIZACJĘ NARKOTYKÓW --

    • 0 0

  • wiesz co skuter??
    a ja myślę, że cie oleje świeżym moczem:)
    co ty sobie myślisz obchodzi może twoich biednych rodziców niż galluxa
    wiecej czasu na nauke mniej na galluxa a nie zwariujesz w młodym wieku

    • 0 0

  • a jakby te ząłogę zapewnić że mogą otrzymac kontrakt na 12 lat do pracy na Morzu Białym -to z wdzięcznośći powiedzieli by do kogo należy przesyłka

    :P

    • 0 0

  • a ja ostatnio po bananach tak dziwnie sie czulem :-]

    tez sie zastanawiam dlaczego nie ma w ankiecie odpowiedzi WIOCHY...

    • 0 0

  • kiedyś sie mówiło
    butan propan i parkopan
    a dziś to chyba bedzie tak
    banan, dziwna mina?
    kokaina:)

    • 0 0

  • Kilka słówek...

    Wracam do netu po przeprowadzce i co widzę... Chwalipięctwo policji - jaka to ona zdolna, jakie wyszkolone jednostki, że przechwyciły "aż" 8 kg narkotyków... :) A ja mam takie swoje - może infantylne, ale jednak własne - przemyślenia:

    Primo:
    "...Przeprowadzone badania zawartości paczek wykonane zestawem do identyfikacji narkotyków "NIK" wskazały, że substancja ta wykazuje cechy kokainy..." - w takim razie po cholerę było ciągać tam aż trzy - ponoć specjalnie ku temu szkolone - psiaki, skoro i tak upewniono się za pomocą najprostszego zestawu na świecie - chemicy i osoby interesujące się choć troszeczkę chemią, wiedzą, jak banalne jest zrobienie takiej próby - dużo łatwiejsze, niźli szkolenie i ciąganie po statku psiaka. Więc po co - w mrozie, w niewygodach, w warunkach pełnej kontroli zewnętrznej - męczyć psy?

    Secundo:
    "...Przemyt 8 kilogramów kokainy wykryli w piątek wieczorem na statku brytyjskiej bandery funkcjonariusze Morskiego Oddziału Straży Granicznej i Centralnego Biura Śledczego w Gdańsku. Jednak dopiero wczoraj o fakcie tym poinformowano..." - tutaj mam tylko taki, nasuwający się wniosek: od piątku do wczoraj odpowiedzialni funkcjonariusze upewniali się, czy aby to, co udało im się znaleźć, to na pewno kokaina. Zorientowani wiedzą, że próbę na zawartość narkotyku robi się króciutko... Może funkcjonariusze sami nie byli przygotowani do tego typu zadań i wysłali w Polskę znaleziony specyfik i czekali, aż ktokolwiek da znać, że już wie, co to takiego zagadkowego znaleźli... :)

    Tertio:
    Ogólnie to wydaje mi się, że ta ilość (8 kg) to nie jest coś, z czego można się cieszyć. Uważam, że to raczej coś w stylu "podpuchy". Łatwiej "oddać" 8 kg niźli 800. Wydaje mi się - zresztą wystarczy poszperać w necie i gazetach i poczytać - że rzadko przemyca się statkiem tak śladowe (dla handlarzy) ilości narkotyków. Ale mogę się mylić, w końcu ja nie brałam, nie biorę i brać nie będę - z powodu słabości do rzeczy, które mi się podobają. Taki mechanizm obronny - lepiej dmuchać na zimne, niźli się poparzyć... :)

    I mała uwaga – taki głos z przeszłości:
    W piątek – gdy miałam jeszcze net – przed przeprowadzką – umieściłam kilka komentarzy pod różnymi artykułami, co normalne dla tutejszych bywalców. Dzisiaj zauważyłam „niezwykłe”, a wręcz „ciekawe” odniesienia. Więc gwoli ścisłości – do wszystkich, którzy uwielbiaj rymować, wierszować, tudzież pisać wiersze „wysokich lotów”:
    Ja na złośliwości i na głupotę nie reaguję. Jeżeli komuś wydaje się zabawne, że napisze rymowankę w stylu: „Kyliks coś tam…” to tylko mogę współczuć poczucia humoru tej osobie – notabene anonimowej, dlatego tak bardzo odważnej. Lubię polemizować – i owszem – ale lubi to robić z głową, mądrze i nie obrażam innych, bo w zasadzie po co? I to by było na tyle…

    • 0 0

  • jest tajemnicą publiczna, że narkobyznes w Polsce ma powiązania ze strukturami władzy
    ostatnio pisano o depozycie bodajże 10kg heroiny, który zniknął z sądowego depozytu
    gdyby nie fakt, ze po umorzeniu sprawy, chciano "towar" przekazac na szczytne cele, słuzbie zdrowia bodajże, szare mydło dalej by robiło za here:)
    i teraz zadaje sobie pytanie
    czy to krasnoludki podmieniły??
    czy moze gallux??
    czy może w resorcie jest KOMPLETNY ROZ...J a każdy sobie rzepke skrobie
    ostatnio oglądałem film o gen manuelo ortedze
    a czym on sie różni od naszych polityków??
    tym, ze teraz gnije w amerykańskim więzieniu chyba

    • 0 0

  • ojeja

    straszna lipa znow bialego nie bedzie na miesscie, cienko bedzie oj cienko

    • 0 0

  • Kyliks

    Przydałaby się nieco uważniejsza lektura aktykułu ;P

    Primo:
    Z kontekstu jasno wynika, że psy zustały użyte do zlokalizowania (a nie zidentyfikowania) narkotyku na statku - 5 poziomów, ile zajęłoby przeszukanie całego statku ludziom? A tak bierze się pieski i już one wyszukają co trzeba :)

    Secundo:
    Tu posłużę się cytatem:
    "Informację o ujawnieniu 8 kg narkotyków przekazano dopiero wczoraj. Chociaż oficjalnie rzecznicy SG i policji o tym nie informują, statek był wciąż pod kontrolą operacyjną, oczekiwano na przyjazd kuriera."
    To znaczy, że zidentyfikowali szybko narkotyki i czekali, aż przyjedzie po nie odbiorca. Dlatego nie podawali informacji prasie - żeby go nie spłoszyć. BTW ciekawe, czy im to wyszło... pewnie nie, bo inaczej by już o tym poinformowali :]

    Pozdrawiam :)

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane