• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Bandyci coraz bardziej zuchwali

(TG)
8 maja 2003 (artykuł sprzed 21 lat) 
Niepokojąco przechodnie oraz pasażerowie kolejek SKM tracą... telefony komórkowe. Napastnicy grożą nożami, nożyczkami, pistoletem a nawet... wiertłem. Coraz więcej sprawców takich przestępstw trafia tam, gdzie jest ich miejsce, czyli za kratki.

W tunelu przed Komendą Wojewódzką Policji trzech mężczyzn zaczepiło mieszkańca Łodzi. Zagrozili pobiciem, jeśli nie da im swojego telefonu. Przechodzień zdołał wyrwać się oprawcom i zaalarmował policję. Funkcjonariusze zatrzymali jednego z nich - 19-letniego Marka K. z Gdańska, a pozostałych szuka.

Przy ul. Za Murami o godz. 11 inny złoczyńca wyrwał przechodzącej kobiecie komórkę. Przypadkowy świadek, 23-letni mężczyzna, rzucił się w pogoń za uciekinierem, po drodze dzwoniąc na policję. Gdy dogonił bandziora, ten pociął mu nożem twarz. Na szczęście trafił niemal natychmiast w ręce policjantów. Napastnikiem okazał się 48-letni Andrzej O., nie mający stałego miejsca zameldowania. Miał przy sobie nie tylko nóż, ale też dwie pary nożyczek, wiertło i śrubokręt.

Z kolei przed północą na peronie SKM w Gdyni Głównej policjanci z KMP schwytali 51-letniego Franciszka G. oraz 29-letniego Grzegorza S. Kilka godzin wcześniej, jak ustalili policjanci, okradli w kolejce jadącej w kierunku Gdańska nietrzeźwego ucznia Zasadniczej Szkoły Zawodowej. Uczeń miał 1,83 prom. alkoholu, niemniej bezbłędnie opisał sprawców. Jeden z nich miał pistolet, przyłożył uczniowi do głowy i zażądał wszystkiego, co posiadał. Najbardziej zależało im jednak na telefonie komórkowym. Pasażer oddał im więc telefon komórkowy Sony, zegarek, oraz 150 złotych.

- W ubiegłym roku w woj. pomorskim zgłoszono policji 948 takich przestępstw, a policjanci ustalili bądź zatrzymali na gorącym uczynku 288 sprawców - informuje Biuro Prasowe KWP w Gdańsku. - Tylko w pierwszym kwartale br. zgłoszono 246 przypadków utraty telefonu komórkowego, z czego sprawców 110 udało się zatrzymać. Większość trafiła do aresztu.

Tymczasem kradzieże komórek zdarzają się średnio co kilka godzin. Nie wszystkie takie zdarzenia są zgłaszane policji. Policjanci radzą zachować więcej ostrożności. Warto też zachować dokumentację z zakupu czy instrukcję obsługi, aby potem udowodnić własność urządzenia. Niestety, ponad połowa skonfiskowanych przez policję aparatów telefonicznych nadal figuruje w policyjnej kartotece, gdyż nie udaje się ustalić ich właścicieli.
Głos Wybrzeża(TG)

Opinie (107) 1 zablokowana

  • Och czujna mamuśku

    Dzięki za tą drobną poprawkę językową - jakaś ty mądra jest... Może jesteś z Gdyni co... ?

    Dam ci dobrą radę: zrób tak żeby w Gdyni powstały zabytki - OK ?

    ;-)))) ALE BEKA

    • 0 0

  • poczekajmy jeszcze trochę może się jakieś stworzą ;)
    jestem gdańszczanką (dla wyjaśnienia)
    i nie bądź taki napurchawiony ;P

    • 0 0

  • Mamo

    Już dobrze, dobrze... Ależ gorąco.... ;-)

    • 0 0

  • Obs..

    ..aby zaspokoic Twoja manie zabytkow.. informuje, ze wladze miasta Gdyni postanowily w najblizszych latach wybudowanie calego szeregu nowowczesnych zabytkow, majacych na celu przyciagniecie wiekszej liczby turystow a wrecz uszczuplenie ich z Gdanska na rzecz Gdyni...zadowolony?

    • 0 0

  • ha ha ha!!!

    No nie mogę, seria nowoczesnych zabytków - A co ma byc!!??? Kupia je od kogoś i postawią w Gdyni. Z tego co się orientuję to to nowo powstały budynek nie staje się zabytkiem dzięki swojej architekturze, ale może w Gdyni istnieje jakiś "inny świat" albo dziury w czaso-przestrzeni. oj ci gdynianie i ich pomysły :)

    • 0 0

  • Jestem mieszkanką Przymorza ,mam 17 letnią córkę która uczęszcza do LO na Żabiance.Kradzież telefonów ,napady w rejonie Zaspa ,Przymorze ,Żabianka to istny horror w ostatnim czasie.W przeciągu 1,5 m-ca napadnięto corki aż 4 koleżanki i zabrano komórkę własnie w tych rejonach .To śmieszne ,ale wokół jest taka znieczulica ,że brak słów.Na oczach sąsiadów z bloku zostaje brutalnie pobita nastolatka i nikt nie chce tego po prostu widzieć .Pozatym zwróciłam uwagę na to ,że napadają szczególnie młodzi ludzie czyli rówieśnicy naszych dzieci .Może trzeba zacząc od nas czyli od rodziców.Uważam że należy kontrolowac czy nasza pociecha ma nadal komórkę którą otrzymało od nas , a nie jakiś nowy ,,bajer'' który być może pochodzi właśnie z kradzieży i napaści na niewinną osobę.Czasami zdaża się ,że dziewczyna rozpoznaje napastnika z osiedla -rodzice jej z obawy o życie dziecka nie wnoszą żadnego oskarżenia .Sami popełaniamy błędy .Wieć kogo winić za to ? Policję? Nie byłabym taka pewna .Lepiej miejmy oczy szeroko otwarte i reagujmy natychmiastowo gdy ktoś potrzebuje od nas pomocy .

    • 0 0

  • :-((

    Nie czepiajmy się gliniarzy, spójrzmy np. na taki Wrocław, gdzie po sławetnej bitwie kibiców zarówno policja jak i prokuratura zrobili co swoje, a sąd ich wypuścił. Paranoja jakaś. W 3 City jest to samo zapewne, tylko na mniejszą skalę. Widzimy, że kogoś biją, to nikt nie zadzwoni po gliniarzy, nas pobiją to z góry przekonani o bezsilności organów ścigania nie zawiadamiamy policji. A za samo nasze przekonanie, że ktoś jest złodziejem nie można nikogo wsadzić. Owszem, policjanci mogą nękać takich ludzi ciągłymi legitymowaniami. Tylko jedno ale: spotkać się to może z zarzutami, że komuna już się skończyła i żyjemy w państwie demokratycznym. A co za tym idzie ze swobodami obywatelskimi. I w ten sposób biedny gliniarz trafi do sądu za to, że chciał dobrze. Bo sie na przykład pomyli i poprosi porządnego obywatela o dowód osobisty o 1:00 w nocy po tym jak złapie go na łażeniu po cmentarzu Łostowickim na ten przykład.

    • 0 0

  • pomorzanka

    Winic za to wladze waszego miasta, ze nie potrafia zapewnic mieszkancom bezpieczenstwa.

    • 0 0

  • 007,na pewno masz trochę racji, ale...

    ... policja jest sama sobie winna, jeśli chodzi o powszechną opinię o niej. Oczywiście nie przeczę, że są wzorowi policjanci, z narażeniem życia goniący przestępców, ale cała reszta to zwykli pracownicy, chcący odpękać tę swoją służbę nie narażając się nikomu.

    Na podstawie moich sporadycznych kontaktów z tymi służbami mogę powiedzieć, że ich skuteczność - wyłączając oczywiście drogówkę - jest ZEROWA. Nie potrafią ani złapać złodzieja damskiej torebki, ani odszukać sprawców włamania do mieszkania, ani nawet ustalić adresu i spacyfikować debila, który nie słyszy wyjącego przez pół nocy alarmu w jego samochodzie.

    Jasne, można zasłaniać się brakiem ludzi, środków, etc. i znaleźć milion innych powodów własnej niemocy, ale faktem jest, że im po prostu NIE ZALEŻY na tym, żeby być skutecznymi. Bo i po co? Narobią sobie wrogów wśród bandytów, ryzyko duże, a profity żadne. Z pragmatycznego punktu widzenia jest to postępowanie jak najbardziej logiczne i rozsądne... A w ilu przypadkach zdarzyło się Tobie widzieć, że policjantowi zależy na załatwieniu sprawy, z którą do niego przyszedłeś, a jak często widzisz, że najchętniej to by powiedział, że mu się nie chce i tylko marzy o powrocie na posterunek?

    Ale ostatecznie to jest właśnie Polska - płacimy grubą kasę na ubezpiecznie zdrowotne, a chcąc zostać szybko i profesjonalnie obsłużonym przez lekarza musimy iść do spółdzielni, płacimy podatki na szkolnictwo i dodatkowo opłacamy korepetycje, to niby dlaczego akurat nasze bezpieczeńswo ma leżeć w gestii Policji.. zawsze możemy zatrudnić ochroniarza, zamieszkać na profesjonalnie chronionym osiedlu... no nie?

    • 0 0

  • MH1
    szaro-bure bloki jak wszedzie, domki oblozone sidingiem,
    czyli to samo jak w innych , podobnych sobie miejscach.
    unifikacja budownictwa pustek nie ominela ;)
    mag_gdynia
    z pustek do sopotu.....fajnie sie po lesie
    na motocylku jedzie ;)

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane