- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (455 opinii)
- 2 Szybko odzyskali skradzione auto (47 opinii)
- 3 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (193 opinie)
- 4 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (280 opinii)
- 5 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (169 opinii)
- 6 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (67 opinii)
Baniak po chlorze i martwe ptaki na sopockiej plaży
Martwe mewy i leżący w ich pobliżu duży baniak po chemikaliach - taki obraz zastali w poniedziałkowy wieczór spacerujący po sopockiej plaży. Miasto sprawę zbadało i uspokaja, że do skażenia wody nie doszło, a cała sprawa to najprawdopodobniej efekt sztormu.
- Na plaży w Sopocie okolice wejść 44-45, przy brzegu leżą cztery zdechłe duże mewy i baniak po chemikaliach. Przechodnie informują o innych ptakach wyrzuconych przez wodę w kierunku sopockiego mola - napisał nasz czytelnik.
Sopocka policja nie otrzymała w tej sprawie zgłoszenia, więc nie podejmowała w tej sprawie działań. Podjęli je natomiast sopoccy urzędnicy oraz straż miejska, gdzie przekazaliśmy zgłoszenie naszego czytelnika.
Zdechłe mewy i chemikalia (28 opinii)
Jak podkreśla Katarzyna Alesionek z sopockiego magistratu, w ocenie Wydziału Inżynierii i Ochrony Środowiska UM Sopot zawartość baniaka lub jego resztki miały znikomy wpływ na zdrowie ptaków.
"Znikomy wpływ na zdrowie ptaków"
- Po przeanalizowaniu zdjęć zamieszczonych na portalu Trojmiasto.pl stwierdzono, że jest to opakowanie po alkalicznym piankowym preparacie myjąco-dezynfekującym z aktywnych chlorem (ECO Chlor S), do stosowania w przemyśle spożywczym, rolnictwie i transporcie żywności. Preparat ten w dużych stężeniach mógł mieć wpływ na organizmy żywe, jednak przy panujących warunkach pogodowych uległby szybkiemu rozcieńczeniu w morzu. - informuje Alesionek. - Nie ma możliwości stwierdzenia, czy butla została opróżniona na brzegu, czy też wyrzucona na plaże przez morze. Natomiast, najprawdopodobniej przy skażeniu wody, na brzegu leżałyby inne organizmy żywe, np. ryby - zaznacza.
Baniaki najprawdopodobniej wyrzuciło morze
Po zgłoszeniu naszego czytelnika, na miejsce został wysłany patrol straży miejskiej, jednak pojemnika z chemikaliami już nie znalazł.
- Znaleziono jednego martwego ptaka w stanie daleko posuniętego rozkładu, co świadczyć może, że padł dawno temu. Ptaka przekazano do utylizacji. W wyniku ostatniego sztormu na plażę wyrzuconych było wiele przedmiotów, które pochodzić mogły z bardzo odległych miejsc również ze statków - mówi Alesionek - Oczywiście apelujemy o odpowiedzialność i ochronę środowiska naturalnego.
O odniesienie się do sprawy poprosiliśmy też sopocki sanepid. Ewa Maziarka z Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Sopocie poinformowała nas, że wszystko, co znalazło się dziś na brzegu sopockiej plaży, to efekt ostatniego sztormu.
- To nie było żadne zajście, które miałoby znamiona przestępstwa - podkreśliła.
Nasi czytelnicy przesłali nam także zdjęcie z plaży na Stogach, gdzie natknęli się na martwą fokę.
Miejsca
Opinie (74) ponad 10 zablokowanych
-
2021-09-01 08:03
Zwierzaków żal za syf nad morzem
winni zaśmiecaniu zatoki życzę im słabego żywota a pani Oleksy normalnych tematów a nie wydmuszek.
- 2 0
-
2021-09-01 08:28
Po ostatnich refulacjach sopockiej plaży pokrytej grubą warstwą mułu z dna zatoki, już wiele nie pomoże.
- 0 0
-
2021-09-01 08:49
baniaki wyrzucilo morze, no jasne
tylko ze ktos je wpierw do tego morza wrzucil. I to nie sa mewy, tylko alki. Specjalisci..
- 0 0
-
2021-09-01 09:38
Bałtyk to szambo w którym syf spływa z całej polski Wisłą i Odrą + ruscy i inne kraje
- 1 0
-
2021-09-01 09:44
Eco chlor a ptaki martwe, antyreklama dla firmy, żadne tam eco, po prostu zwykła trucizna, tylko nazwa myląca, ptaki źle odczytały etykietę i przypłaciły życiem
- 0 0
-
2021-09-01 09:46
W zatoce gdańskiej straszny syf, raz na płazy w Gdyni widziałam cały warzywniak, warzywa leżały na piasku lub pływały w morzu, może wypadły komuś z jachtu albo jakaś świnia wyrzuciła do morza śmieci
- 0 0
-
2021-09-01 09:47
Ktoś chciał zrobić z Bałtyku basen, wybić sinice
- 0 0
-
2021-09-01 10:59
Mewy i foki zdychają bo nie ma ryb.
Poza tym śmierci się segreguje na wysypiskach które były miejscem łatwego zdobycia pokarmu. Od lat obserwowałem tysiące mew codziennie rano lecących w stronę Szadułek.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.