• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Bardzo Ważni Ministrowie w Sopocie

js
18 października 2007 (artykuł sprzed 16 lat) 
Na czas pobytu ministrów z Europy sopocki Grand Hotel stał się prawdziwą twierdzą. Na czas pobytu ministrów z Europy sopocki Grand Hotel stał się prawdziwą twierdzą.
Na prawie dobę zawitali do Sopotu ministrowie spraw wewnętrznych sześciu największych krajów Unii Europejskiej. Celem spotkania są rozmowy m.in. na temat zwalczania terroryzmu, współpracy w ramach misji cywilnej UE w Afganistanie oraz imigracji.

Ministrowie obradują od wczoraj w sopockim Grand Hotelu, który na czas wizyty zmieniony został w prawdziwą twierdzę: zamknięty dla gości i otoczony przez służby specjalne. W sali obrad nie można było np. korzystać z telefonów komórkowych. Koniec rozmów przewidziany jest na dzisiaj na godzinę 12.

Pobyt ministrów w Trójmieście oznacza, że mieszkańcy mogą spodziewać się utrudnień w ruchu. Jakich i kiedy, tego jednak nie wiadomo, bo trasy przejazdów ministerialnego opancerzonego autobusu ze względów bezpieczeństwa utrzymane są w ścisłej tajemnicy.

Reporterzy trojmiasto.pl odnotowali jednak ok. godz. 22.45 przejazd ministerialnej kawalkady ulicą Piwną w Gdańsku.

Szczyt ministrów odbywa się w ramach Grupy G-6, która skupia największe państwa członkowskie UE: Niemcy, Wielką Brytanię, Francję, Hiszpanię, Włochy i Polskę. Zadaniem tej inicjatywy jest współpraca w kwestiach bezpieczeństwa wewnętrznego. Dotyczy to między innymi wzmocnienia wspólnych działań służących zwalczaniu przestępczości zorganizowanej i terroryzmu, jak również skutecznej ochronie granic i przeciwdziałaniu nielegalnej emigracji.

Szefowie resortów spraw wewnętrznych spotykają się co pół roku w państwie aktualnie sprawującym prezydencję w G-6. Polska objęła ją we wrześniu ubiegłego roku, a zakończy w grudniu.
js

Opinie (56) ponad 20 zablokowanych

  • Kawalkada rządowa paranoicznych dwóch braci mniejszych... (4)

    To pis. Partia rządząca, a właściwie jej liderzy boją się pokazać w Gdańsku za dnia. Wolą przemykać "...nocą jak złodziej." (cytat z Biblii)
    W sumie nie ma się co dziwić, Jarosław nie raz podkreślał że Gdańsk to raczej Polski nie jest, więc Piwna już od samego rana miała utrudnienia w ruchu samochodowym a w mieście było pełno tajniaków - ja wiem że to śmiesznie brzmi, ale to prawda.
    Nic to, byleby do niedzieli. Zamierzam skorzystać z mojego świętego prawa i pokazać tym cynikom gdzie ich miejsce! A jest ono na samym dnie niepamięci. I naprawdę radzę to samo zrobić wszystkim którym na sercu leży dobro nas wszystkich. Tym którzy nie mogą przejść obojętnie nad nieuczciwością obecnej władzy. Jej fałszu i zakłamania! Paranoji Jarosława o powszechnym spisku na każdym kroku i szukaniu afer tam gdzie faktycznie ich nie ma. A gdy w uczciwej walce poległ z kretesem zaczyna chlapać obornikiem na wszystkich którzy przeciwko. To żałosne!
    Zasady zobowiązują, też coś... on naprawde musi nie mieć za grosz godności aby pisać na swoich plakatach takie rzeczy.
    Cieszy mnie że w poniedziałek rano obudzę się w innym kraju. Tym czasem do zobaczenia przy urnach.

    • 0 0

    • a gdzie tych afer nie bylo, gdzie ich tak usilnie on we wlasnej osobie szukal? przyklad. ale konkrety, konkrety, misiu.

      • 0 0

    • jeden szczegol

      Jeden szczegol: zadnego z braci na konferencji nie bylo !!!

      • 0 0

    • wsystko racja !!!!!!!!!!!!1

      takze myslmy POzytywnie , sprzeda sie szpitale, skreci lody z komuchami aby zyło sie lepiej wszystkim !! NASZYM

      • 0 0

    • Ciekawe

      W jakim kraju się obudzisz? W Irlandii? :)

      • 0 0

  • no tak dzis zdaje sie kolacje w Dworze Artusa jedli, pol Dlugiego Targu zagrodzono, AT bomb szukalo (wlazili na Neptuna :D )sciagneli pojazdy do obserwacji i sporo kraweznikow, ktorzy nie chcieli odpowiadac na pytania o powod calego cyrku, konspira ze ho ho ;)

    • 0 0

  • pod lososiem

    jak to, to nie pod lososiem byli. toz tradycja taka, a tu co? papiez i inne znaczace kondolencje skorzystali, a tacy ministrowie to nie probuja "danziger goldwasser"?

    pamietam jak tam chodzilem z podstawowki na obiady, jak rodzice na zachod po kase jechali. to byly czasy ;)

    takie jakie dzisiejsza generacja dzieci tez przezywa :(

    • 0 0

  • przeciez ten 148 cm

    to nie wart zeby go jajami obrzucic,
    taki zalosny kurdupelek, tylko obciach Polsce w swieci robi do spolki z Zerem i smutnym Mariuszkiem...
    Boi sie Gdanska maminsynek...

    • 0 0

  • A no widziałem jakąs ekipe około 23

    Jechały radiowozy, jakiś autobusik, jechały pojazdy BORowików i karetka, na wysokości Opackiej, oczywiście cała ekipa na sygnałach no i na czerwonym przejechali :]

    • 0 0

  • Czego sie boja ci "umiłowani przez naród"?

    Widocznie znają swoje szaleńcze i najgorsze zwierzęce instynkty bardziej niż naród!

    • 0 0

  • ludzie szaleni w swojej wyobraźni zakładają, że otaczają ich tacy sami szaleńcy. Więc się boją!
    Zwyczajna zasada sfory.

    • 0 0

  • "Na prawie dobę zawitali do Sopotu ministrowie spraw wewnętrznych sześciu największych krajów Unii Europejskiej. Celem spotkania są rozmowy m.in. na temat zwalczania terroryzmu, współpracy w ramach misji cywilnej UE w Afganistanie oraz imigracji."

    ministrem spraw wewnętrznych jest stasiak, a nasz bolo jak zwykle zamiast w temacie artykułu, daje upust swojej frustracji
    ty na poważnie facet masz jakieś uszkodzenie centralnego pnia, bez mydła i bulki, masz manie paranoidalno-prześladowczą
    uważaj jak otwierasz lodówke

    • 0 0

  • Ministrowie sa dobrze poinformowani.

    "W sali obrad nie można było np. korzystać z telefonów komórkowych".
    - Wieczni malkontenci twierdza, ze Angole, albo inne Zabojady nie wiedza nawet gdzie Polska lezy i z niczym ona im sie nie kojarzy.
    Ministrowie wiedzieli jednak dokladnie, ze znajduja sie w IV RP, kraju Ziober, CBA i permanentnych podsluchow.
    Krotko mowiac: Fachowcy.

    • 0 0

  • Patrz i sądź...

    Najgorsze jest to, że ciemnota nie może pojąć, że poczynania PiS to właśnie metody, demagogia i indoktrynacja żywcem wyjeta z balszewizmu. Są momenty, kiedy nawet je przerasta. A póżniej wyjdzie karzełek parę razy splunie, powie, że nikt im nie wmówi, że "białe jest białe, a czarne jest czarne" i ciemnota znowu czuję się lepiej! Bo wódz przecież nigdy się nie myli, a "szara sieć" sieć tylko czycha na JEDYNIE PRAWDZIWYCH Polaków. Oto właśnie poziom intelektualny naszego społeczeństwa. Żenada

    • 0 0

  • hmm

    najgorsze jest to ze wiekszosc popierajaca PIS sprawia wrazenie totalnie drętwej i nie wrazliwej na historie. przeciez naprawde nie trzeba byc wielkim znawca zeby wiedziec co sie działo w krajach o tendencjach autorytarnych i znalezc roznice.

    ja nie mowie ze afer nie bylo czy ze nie trzeba ich rozliczac- to temat do dyskusji. ale wiara w "silna reke wodza" ZAWSZE byla zgubna - i to nam historia ktora sie (jak widac) powtarza dowodnie pokazuje.

    przerazajaca slepota spoleczna.
    i ktos mi tu zaraz pewnie wyjedzie ze jak ja nie jestem slepy to powinienem widziec machloje PO - tak widze. ale uważam ze modele rozwiazania sa lepsze i bezpieczniejsze od tego co proponuja kaczorki.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane