• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Basen na Chełmie tylko dla wybrańców

Grzegorz Szaro
9 listopada 2005 (artykuł sprzed 18 lat) 

Żeby wejść na basen na Chełmie, musisz pracować w jakiejś firmie lub zapisać się do jednej z pięciu szkółek pływackich. Basen daje im zarobić. Na pływalni miejsca nie ma, ale w szkółce jest.



Gdański basen przy ul. Chałubińskiego sprzedał prawie wszystkie karnety prywatnym firmom i instytucjom. Z grafiku wiszącego przy basenie wynika, że są to: Saur Neptun Gdańsk, Lotos, Auchan, Plus GSM, Agencja Bezpieczeństwa WewnętrznegoWOPR. Ogromną część karnetów wykupiło także pięć prywatnych szkółek pływackich. - Dla zwykłych ludzi nigdzie niezrzeszonych nie ma miejsca - mówi pan Mariusz. - Gdy chciałem popływać w poniedziałek, usłyszałem, że mogę wejść dopiero w sobotę po godz. 21.

Kierownik basenu Zbigniew Liszewski tłumaczy: - Kto chciał mieć zapewnione wejście, mógł zgłosić się na początku września, gdy były zapisy na karnety - obowiązuje zasada "kto pierwszy, ten lepszy", ale można zadzwonić do szkółek pływackich i zapytać, czy mają wolne miejsca. Niestety, będzie to trochę drożej kosztowało.

Normalny bilet za 45 minut pływania w kasie basenu kosztuje 12 zł, a ulgowy - 9 zł. Ile zarabia szkółka pływacka? Zadzwoniliśmy do jednej z nich, o wdzięcznej nazwie Spławik - telefon znaleźliśmy bez problemu, bo szkółki oficjalnie ogłaszają się na szybie w basenowej poczekalni.

- Mamy jeszcze wolne miejsca. Za 45 minut pobieramy 14 zł. Tyle samo płacą dzieci i dorośli - poinformował szef Spławika Wojciech Warchoł. - Może sobie pan robić, co chce, nikt na siłę uczyć pana nie będzie.

Dla dzieci są też wolne miejsca w szkółce pływackiej Alfa, ale tu już każde wejście kosztuje 22 zł.

Leszek Paszkowski, administrujący pływalnią szef Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji, nie widzi problemu w tym, że zdecydowaną większość karnetów sprzedano firmom i szkółkom pływackim.

- W ubiegłym roku było więcej godzin dla tzw. osób niekomercyjnych i basen nie zawsze był wypełniony. Teraz przynosi dochód. Udaje się to, mimo że od godz. 7 do 16 wynajmowany jest szkołom za symboliczną złotówkę - mówi dyrektor Leszek Paszkowski.

Gdańska pływalnia działa od września 2004 roku. Na terenie obiektu znajdują się: basen pływacki o wymiarach 25 m x 12,5 m (6 torów) i dwa baseny do nauki pływania o wymiarach 12,5 m x 6 m. Z basenu może korzystać jednocześnie 60 osób.
Waldemar Nocny, wiceprezydent Gdańska ds. polityki społecznej

Skoro mieszkańcy zwracają "Gazecie" uwagę, że jest problem z dostępem do miejskiego basenu, to znaczy, że trzeba tę sprawę dokładnie wyjaśnić. W środę zaproszę do siebie dyrektora wydziału edukacji i sportu Krzysztofa Mincewicza i dyrektora MOSiR. Poproszę ich o wyjaśnienia i zwrócę się o ewentualne korekty w grafikach.
Gazeta WyborczaGrzegorz Szaro

Opinie (105) 7 zablokowanych

  • chciałabym popływać...

    chociaż raz w tygodniu z rodziną (2+2),ale to niemożliwe,bo dla całej rodziny wychodzi kwota zbyt duża,więc to basen dla tych co mają kasę!

    • 0 0

  • Wojciech Warchoł

    Wojciech Warchoł jest moim trenerem plywania i uczy świetnie (nie moge czytać bzdur które tu piszą na jego temat, bo jest porządnym człowiekiem)

    • 0 1

  • Basen na Chełmie czyli jak wybudować za pieniądze gdańszczan z czego nie będą mogli korzystać

    Basen na Chełmie czyli jak wybudować za pieniądze gdańszczan z czego nie będą mogli korzystać. Dlaczego? Jest wiele powodów przede wszystkim to basen wybudowany dla firm uczących pływać itd. czyli jak umiesz pływać to lepiej się zapisz na zajęcia zorganizowane z czego kolwiek(co tam), bo normalnie nie ma szans ani się dostać ani dodzwonić. A mieszkańcy Gdańska, dla których miał powstać ten basen to poprostu frajerzy który zasposorwali miejsce dla firm uczących pływać. Graulacje bardzo udana inicjatywa -DNO

    • 2 0

  • Basen tylko dla kogo?

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane