- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (455 opinii)
- 2 Szybko odzyskali skradzione auto (46 opinii)
- 3 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (193 opinie)
- 4 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (280 opinii)
- 5 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (166 opinii)
- 6 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (67 opinii)
Baterie armat w Redłowie odrestaurowane
Były pomazane przez wandali i zaniedbane. Teraz najlepiej zachowana bateria artylerii na polskim Wybrzeżu została odmalowana. Warto wybrać się na żółty szlak Kępy Redłowskiej i obejrzeć stanowiska artyleryjskie po zmianach.
- Historyczne relikty z czasów zimnej wojny - armaty stanowisk ogniowych - zostały poddane bieżącej konserwacji, oczyszczeniu i malowaniu w charakterystyczne maskowanie odzwierciedlające trzy różne okresy ich służby - informują gdyńscy urzędnicy.
Dowiedz się więcej o artylerii morskiej trójmiejskiego wybrzeża
Stanowiska ogniowe odnawiane są od 2005 roku. Pomaga w tym Pomorskie Stowarzyszenie Ochrony Fortyfikacji "Reduta", Pomorskie Forum Eksploracyjne, Pomorska Komisja Krajoznawcza PTTK, Marynarka Wojenna, a nawet Komenda Miejska Państwowej Straży Pożarnej w Gdyni. Tym razem prace zostały sfinansowane z budżetu miasta.
Wbrew niektórym opiniom, bateria redłowska nie powstała przed lub w czasie II wojny światowej, ale już po niej. Dywizjon Artylerii Nadbrzeżnej powstawał w latach 1946-1959 na całym polskim Wybrzeżu. W Gdyni utworzony został do obrony zatoki i wejścia do portu wojennego na Oksywiu, gdzie bazę miała i ma do dziś nasza Marynarka Wojenna. Jednostkę rozformowano 12 marca 1974 roku i od tamtego czasu przez najbliższe 30 lat stanowiska artyleryjskie niszczały, dopóki nie zaczęli odnawiać ich pasjonaci, a potem współpracujące z nimi instytucje.
Opuszczony schron w Gdyni Redłowie. Film z 2014 r.
Opinie (77) 6 zablokowanych
-
2017-10-19 12:46
wygląda świetnie
tylko, żeby debile ze sprayami zaraz się do tego nie dobrali...
- 1 0
-
2017-10-19 13:50
Ostatnia opcja w ankiecie jest dla zwolenników Razem.
- 0 0
-
2017-10-19 16:57
Brakuje mi szerszej reklamy w Gdańsku tej baterii .A tak na marginesie załogi okrętów MW mogą pomarzyć o takiej sile ognia te (1)
Cena 1ego najtańszego pocisku dla dział powyżej 120mm jest powyżej 20000zł szt a armaty morskie strzelały wyższymi ładunkami niż lądowe i pociski były relatywnie droższe.Teraz do obr.wyb.mamy kasę i zero zakupów
- 0 0
-
2017-10-19 19:54
Amunicja odłamkowo-burząca kalibru 120 mm z zakładu Mesko S.A.do czołgu Leopard 2: 8100 złotych/szt.
- 0 1
-
2017-10-19 17:25
atrakcja jak jasna coleer@
- 0 0
-
2017-10-19 17:27
"baterie" zawsze była tam jedna bateria ale jak widzę redakcyjna anonimowa "wiedza" dokonała cudu rozmnożenia
swoją drogą sam fakt ostatniej odpowiedzi w ankiecie mówi wszystko o was
cały świat dba o wszelkiego rodzaju pozostałości po przeszłości a tu wyskakują z jakimś marksizmem kulturowym...- 3 0
-
2017-10-19 21:59
fajne miejsca do zwiedzania,gory las plus piekny widok na morze... (1)
takie cos tylko w Gdyni a taka dziura jak gdansk zawsze pod nami ;p w koncu was zaleje fuj
- 1 1
-
2017-10-20 00:25
Kolego chyba masz małomiasteczkowy kompleks.........
- 1 0
-
2017-10-19 22:01
Strzelałem z działa salut narodowy w 30 rocznicę bitwy pod Lenino 12 .10. 1973 r. amunicją bojową zapalnikiem zastępczym RGM 2. Święto LWP. Działonowy.
- 4 0
-
2017-10-20 00:12
To było chyba 30 lat temu....
Miałem może 13-14 lat chodziliśmy tam z kolegami plażą z przymorza na piechotę aby pobawić się tymi działami,wszystko działało i było w komplecie. Można było obracać ,ruszać lufami góra-dół. Pamiętam że były takie obrotowe stołki z dziurami pokryte skórą na których siadaliśmy i kręciliśmy wszystkimi pokrętłami do regulacji położenia dział.
W bunkrach na których stoją znajdowały się 2 pary drzwi jedne ażurowe a drugie opancerzone z grubej blachy. Nad działami rozpościerały się kiedyś stelaże do siatek maskujących które potem leżały zdemontowane w pobliżu podejścia do bunkra.
Wszędzie w około wiły się umocnione żelbetonowymi płytami okopy miejscami przykryte z góry, zakończone betonowymi punktami strzelniczymi w kształcie wieżyczek obronnych głęboko wkopanych w ziemię.
Warto odwiedzić to miejsce , byłem tam kilka lat temu wspomnienia wróciły ......- 4 0
-
2017-10-20 00:31
Jedno z tych dział znajduje się w Muzeum marynarki wojennej (1)
Zdemontowane z bunkra który osunął sie z klifu na poczatku lat 80
- 2 0
-
2017-10-20 13:11
To nie to
Armata w MMW pochodzi z innej baterii. Jedno z redłowskich dział najprawdopodobniej pocięto na złom przed zsunięciem się działobitni.
- 0 0
-
2017-10-20 13:53
Jak by ktoś pierwszy raz wszedł na to "forum" i zaczął czytać te komentarze to nie dziwię się jak by stwierdził że to jakaś społeczność która wymaga pomocy gdyż chyba zatraciła sens życia... U już nic się inaczej nie podoba przemawia tylko złość i rzeczywistość jest za skompilowana dla nich a mądrzy są tylko w ciepłych kapciach z reniferem przed kompem w rzeczywistości słowem nie pusna bo się boja.... Cała prawda o społeczności u forum Trójmiasto.pl ...
:)- 0 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.