• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Będą zmiany w segregacji odpadów

neo
2 grudnia 2020 (artykuł sprzed 3 lat) 
Po zmianie przepisów nie wszystkie śmietniki będą musiały mieć takie bijące po oczach kolory. Po zmianie przepisów nie wszystkie śmietniki będą musiały mieć takie bijące po oczach kolory.

Znamy projekt nowego rozporządzenia w sprawie selektywnego zbierania odpadów. Wiele się nie zmieni, ale gminy będą mogły podzielić śmieci na jeszcze więcej frakcji i narzucić mieszkańcom segregowanie szkła - na kolorowe i bezbarwne - oraz zmienić kolory pojemników i worków.



Gdzie trzymasz odpady ze szkła, papieru i plastiku?

Nowe prawo wejdzie w życie najwcześniej w połowie 2021 r. Zawarte przez gminy umowy na odbieranie odpadów komunalnych obowiązują więc do 30 czerwca 2021 r. Potem będzie można je przedłużyć o rok, ale od 30 czerwca 2022 r. trzeba już będzie mieć pojemniki lub worki spełniające wymogi nowego rozporządzenia.

Co się zmieni? Na szczęście niewiele. Ostatnia nowelizacja ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach weszła w życie z 19 lipca 2019 r. i wprowadziła do niej konkretne frakcje odpadów, które gminy muszą segregować.

Teraz zmiany mają charakter głównie edytorski, ale znalazły się też nowości, których nie ma w Trójmieście. Jedną z nich jest uściślenie segregowania odpadów ze szkła. Gminy mogą bowiem osobno zbierać szkło bezbarwne oraz kolorowe.

Worki i pojemniki nie muszą być pstrokate



Zmienić mogą się również worki oraz pojemniki na śmieci. Dotyczy to przede wszystkim reprezentacyjnych części miast, gdzie leżący pół dnia żółty worek przed zabytkową kamienicą z czerwonej cegły z pewnością nie dodaje temu miejscu uroku.

W rozporządzeniu czytamy m.in.: "gdy pojemniki lub worki na odpady z papieru, szkła, metali, tworzywa sztucznego lub bioodpady obniżą walory estetyczne przestrzeni publicznej, w której się znajdują, w szczególności w miejscach o znaczeniu historycznym lub przyrodniczym, dopuszcza się, aby pojemniki lub worki były pokryte odpowiednim kolorem tylko w części, jednak nie mniejszej niż 30 proc. zewnętrznej, całkowitej powierzchni pojemnika lub worka, w sposób widoczny dla korzystających z pojemników lub worków".

Gdy projekt rozporządzenia zostanie opublikowany, władze Gdańska, Gdyni i Sopotu będą miały rok na odniesienie się do niego i wprowadzenie ewentualnych zmian. Na razie nie są one planowane, bo włodarze czekają na ostateczną wersję i ogłoszenie nowego prawa.
neo

Opinie (439) ponad 10 zablokowanych

  • Odpady, a zwłaszcza psie odchody to główny problem. Nie rozumiem ludzie, którzy maja pieski i wiedzą o tym, że należy sprzątać a dalej robią to samo. Ja też mam pieska ale idąc na spacer mam pare Zestawów Psia Torebka- które są wykonane z papieru i są ekologiczne.

    • 1 1

  • Moja cena za jeden worek posegregowanych śmieci to 50zł. Zapraszam firmy zainteresowane odbiorem do kontaktu.

    • 1 0

  • Segregacja

    To już przesada, niedługo trzeba jakieś fakultety na uniwerku będzie dorobić, bo inaczej się tego nie ogarnie, a firmy komunalne to tak od czego są?. Rozumiem jakąś prostą logikę wprowadzić, bo to co jest już zakrawa na kpinę.

    • 2 0

  • Pytanie

    Co robi firma, która utylizuje śmieci? Zwalają na wysypisku i czekają aż wrony to rozdrapią?
    Na każdym przydomowym śmietniku jest mnóstwo pojemników i brakuje jeszcze monitoringu Firmy Utylizacyjnej do szpiegowania mieszkańców.Te firmy utylizacyjne to takie samo zło jak Straż Miejska.
    Żadnych praktycznie obowiązków.

    • 2 0

  • Cwoki

    Wrócili by do rozwiązań z PRL lub wczesnych lat 80/90 wtedy nie było problemu ze skupem makulatury czy butelek a nawet siatki były wielorazowe. A teraz nawet z pierdoły robią skomplikowany problem z kategorii lotu w kosmos!

    • 3 0

  • Będę

    segregował jak dostanę pół etatu w firmie , która zajmuje się utylizacją śmieci.Smieci są moją własnością , płacę za ich wywoz a nikt mi nie płaci za nie i ich segregację .

    • 2 0

  • Problem to śmietniki

    Chcę powiedzieć, że ogromnym problemem są śmietniki na osiedlach. Są one za małe, pojemniki są za małe więc ci pierwsi mogą jeszcze wrzucić coś do pojemnika, następni mają przed sobą górę śmieci walających się po bruku. Drugi temat to przegląd atrybucji altanek śmietnikowych do bloków mieszkalnych. U nas , na Woli (bloki wzdłuż Baonu Zośka) jeden, najmniejszy blok wyszedł ze Spółdzielni Sowińskiego i "kupił" sobie największy śmietnik. Logika z czasów gdy płaciło się od ilości śmieci. Pozostałe 4 duże bloki mają jeden śmietnik, wiecznie zapełniony, z za małymi pojemnikani, Estetyka zero, chęć do sortowania zero, I tym nikt się nie zajmuje.

    • 0 0

  • Nie segreguję i nie zamierzam.

    Wszystko walę do czarnego i to nie do swojego. Świat i tak się kończy a ja na ten koniec i tak patrzył nie będę.

    • 1 0

  • załamana

    Kiedyś były aleje drzewami ,,usłane,, teraz śmietnikami . trzeba wycinać zieleń koło domu , aby śmietniki ustawić . Do każdego kubła osobna śmieciarka musi podjechać - a na końcu do spalarni wszystko razem wymieszane . Co to ma wspólnego z ekologia? Urbanistyka naszych miast nie przewidziała takiej ilości kubłów na śmieci . Koszmar

    • 2 0

  • Segreguję

    Mam pięć pojemników na odpady .
    Nabiezaco wynoszę.Mniejsza altana śmietnikowa nie sprzyja segregacji ,gdyż panowie byle jak wstawiają pojemniki ,lub do polowy,a nawet tyłem .Poprostu lenistwo z ich strony.Conajmnien dwa razy w tygodniu wyjeżdżam pojemnikami i ustawiam .Chyba minęłam się z powołaniem.Batorego Wrzeszcz

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane