- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (456 opinii)
- 2 Szybko odzyskali skradzione auto (43 opinie)
- 3 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (192 opinie)
- 4 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (280 opinii)
- 5 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (166 opinii)
- 6 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (66 opinii)
Będzie mniej plakatów wyborczych
Sopot zwiększa liczbę ulic i placów, przy których nie będzie można wieszać plakatów wyborczych. Wcześniej sprawdziło się to w Gdyni. Najbardziej liberalny jest Gdańsk.
Gdynia: zakaz sprawdza się od lat
Jako pierwsze takie rozwiązanie wprowadziła Gdynia. Mieszkańcy byli zniesmaczeni liczbą plakatów wyborczych na lampach, słupach, a czasem nawet znakach drogowych.
- Te twarze straszyły gdziekolwiek się człowiek nie ruszył. Poza tym co mi da facjata kandydata? Ja na ładną twarz nie głosuję, zwłaszcza że w polityce ładnych twarzy to za wiele nie widać - mówi pani Ewa z Redłowa, zadowolona z tego, że gdyńskie władze nie pozwalają oszpecać miasta plakatami kandydatów na radnych czy prezydenta.
W Gdyni nie można wieszać plakatów wyborczych przy głównych drogach: ul. Morskiej czy ul. Chwaszczyńskiej , ale zabronione jest także wieszanie reklam wyborczych na Skwerze Kościuszki i przy ulicach dzielnicowych. Dodajmy jednak, że chodzi o pas drogowy, czyli bezpośrednie sąsiedztwo ulic, lampy, znaki itp. Na dużych nośnikach z pewnością pojawią się zachęty do głosowania na poszczególne osoby.
Wykaz ulic i placów, przy których nie można wieszać plakatów wyborczych.
Sopot: zwiększamy liczbę ulic objętych zakazem
Władze Sopotu też są zadowolone z tego, jak podczas poprzednich wyborów wyglądało miasto. I postanowiły pójść za ciosem. W zeszłym roku zakazem objąć nie tylko ul. Bohaterów Monte Cassino i Placu Przyjaciół Sopotu .
- Chcemy dodać do tego al. Niepodległości i cały pas nadmorski. To wynika też między innymi z uchwały krajobrazowej - mówi Jacek Karnowski, prezydent Sopotu.
Gdańsk najbardziej liberalny
Najmniej wymagający jest Gdańsk. Wprawdzie urzędnicy chcieli wprowadzić podobne, jak w Gdyni i Sopocie rozwiązania, ale uchwałę wstrzymał wojewoda pomorski. W efekcie Gdańsk będzie najpewniej najbardziej zaplakatowanym miastem Trójmiasta przed tegorocznymi wyborami samorządowymi. Nie oznacza to jednak, że wizerunki kandydatów na lokalnych polityków będą wisieć wszędzie.
- Kampania wyborcza prowadzona musi być zgodnie z Kodeksem Wyborczym. Ponadto: z reklamy wyborczej wyłączone są pasy rozdziału i skrzyżowania; drzewa; reklama wyborcza nie może być mocowana na klej; nie może powodować uszkodzeń infrastruktury - wylicza Magdalena Kiljan, rzecznik gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni.
Komitety zapłacą za nielegalne reklamy
Urzędnicy zapowiadają, że wszelkie łamanie prawa w tym zakresie skończy się usunięciem powieszonej lub ustawionej nielegalnie reklamy wyborczej, a koszt usunięcia będzie musiał być pokryty przez komitet wyborczy, który dopuści się naruszenia.
W Gdyni pierwsze zgłoszenia w tym zakresie trafiły już do ZDiZ. Urzędnicy sprawdzają czy przyczepy oklejone wizerunkami Marcina Horały i Michała Bełbota są ustawione zgodnie z prawem.
Miejsca
Opinie (202) 7 zablokowanych
-
2018-09-12 07:22
PiS = Przeproście i Spadajcie
- 15 13
-
2018-09-12 07:22
Tusk Prezydentem - Szacun dla Pana Tuska 27:1 BRAWO !!!!
- 11 13
-
2018-09-12 07:23
27:1 dla TUSKA - gratulacje !!!
- 10 13
-
2018-09-12 07:26
Programy wyborcze i ich rozliczanie a nie mordy.
- 15 2
-
2018-09-12 07:28
Horała straszy na ulicach.....
- 20 10
-
2018-09-12 07:30
Horała to z jakiej sekty? Ukradli miliony a ludziom dali ochłapy.
- 13 12
-
2018-09-12 07:31
Ten choć (2)
Kandydat jest uczciwy Bełkot Horaly brzmi prawdziwie
- 8 11
-
2018-09-12 09:11
Horała... (1)
To teraz jest posłem, który w Warszawce urzęduje i zajmuje się komisją ds. wyłudzeń vat. Więc po co nam prezydent, który będzie rozdarty między Warszawę a Gdynię? Więc skoro ma już ciepłą posadkę, to nie widzę tego, żeby mógł i miał czas zajmować się Gdynią. Bądźmy szczerzy - sam się zastanawiał, czy nie zrezygnować ze startu w wyborach, ale nie było innego kandydata. Więc to mówi samo za siebie. Ktoś kto chce rezygnować, ze względu na drugą posadę jednak startuje... Pomimo, że wcześniej sugeruje, że nie koniecznie jest to dobry pomysł....
- 1 3
-
2018-09-12 09:30
hmm... a po co nam festynowy proezydent który albo na urlopie albo zabunkrowany w swojej norze?
stosunek szczurka do mieszkańców to dno!
- 2 0
-
2018-09-12 07:32
Precz z mordami!
- 11 2
-
2018-09-12 07:33
po co w Gdyni wieszać plakaty (1)
skoro i tak wygra dr Szczurek?
- 10 13
-
2018-09-12 08:12
nie wygra:)!
- 7 4
-
2018-09-12 07:41
dziki zachód
Dopisać na tych plakatach stawkę za żywego lub martwego, zakazanym twarzom dorobić kowbojskie kapelusze i mamy piękne listy gończe, nikt nie odróżni od oryginalnych.
- 8 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.