- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (457 opinii)
- 2 Szybko odzyskali skradzione auto (47 opinii)
- 3 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (193 opinie)
- 4 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (280 opinii)
- 5 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (171 opinii)
- 6 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (67 opinii)
Będzie mniej plakatów wyborczych
Sopot zwiększa liczbę ulic i placów, przy których nie będzie można wieszać plakatów wyborczych. Wcześniej sprawdziło się to w Gdyni. Najbardziej liberalny jest Gdańsk.
Gdynia: zakaz sprawdza się od lat
Jako pierwsze takie rozwiązanie wprowadziła Gdynia. Mieszkańcy byli zniesmaczeni liczbą plakatów wyborczych na lampach, słupach, a czasem nawet znakach drogowych.
- Te twarze straszyły gdziekolwiek się człowiek nie ruszył. Poza tym co mi da facjata kandydata? Ja na ładną twarz nie głosuję, zwłaszcza że w polityce ładnych twarzy to za wiele nie widać - mówi pani Ewa z Redłowa, zadowolona z tego, że gdyńskie władze nie pozwalają oszpecać miasta plakatami kandydatów na radnych czy prezydenta.
W Gdyni nie można wieszać plakatów wyborczych przy głównych drogach: ul. Morskiej czy ul. Chwaszczyńskiej , ale zabronione jest także wieszanie reklam wyborczych na Skwerze Kościuszki i przy ulicach dzielnicowych. Dodajmy jednak, że chodzi o pas drogowy, czyli bezpośrednie sąsiedztwo ulic, lampy, znaki itp. Na dużych nośnikach z pewnością pojawią się zachęty do głosowania na poszczególne osoby.
Wykaz ulic i placów, przy których nie można wieszać plakatów wyborczych.
Sopot: zwiększamy liczbę ulic objętych zakazem
Władze Sopotu też są zadowolone z tego, jak podczas poprzednich wyborów wyglądało miasto. I postanowiły pójść za ciosem. W zeszłym roku zakazem objąć nie tylko ul. Bohaterów Monte Cassino i Placu Przyjaciół Sopotu .
- Chcemy dodać do tego al. Niepodległości i cały pas nadmorski. To wynika też między innymi z uchwały krajobrazowej - mówi Jacek Karnowski, prezydent Sopotu.
Gdańsk najbardziej liberalny
Najmniej wymagający jest Gdańsk. Wprawdzie urzędnicy chcieli wprowadzić podobne, jak w Gdyni i Sopocie rozwiązania, ale uchwałę wstrzymał wojewoda pomorski. W efekcie Gdańsk będzie najpewniej najbardziej zaplakatowanym miastem Trójmiasta przed tegorocznymi wyborami samorządowymi. Nie oznacza to jednak, że wizerunki kandydatów na lokalnych polityków będą wisieć wszędzie.
- Kampania wyborcza prowadzona musi być zgodnie z Kodeksem Wyborczym. Ponadto: z reklamy wyborczej wyłączone są pasy rozdziału i skrzyżowania; drzewa; reklama wyborcza nie może być mocowana na klej; nie może powodować uszkodzeń infrastruktury - wylicza Magdalena Kiljan, rzecznik gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni.
Komitety zapłacą za nielegalne reklamy
Urzędnicy zapowiadają, że wszelkie łamanie prawa w tym zakresie skończy się usunięciem powieszonej lub ustawionej nielegalnie reklamy wyborczej, a koszt usunięcia będzie musiał być pokryty przez komitet wyborczy, który dopuści się naruszenia.
W Gdyni pierwsze zgłoszenia w tym zakresie trafiły już do ZDiZ. Urzędnicy sprawdzają czy przyczepy oklejone wizerunkami Marcina Horały i Michała Bełbota są ustawione zgodnie z prawem.
Miejsca
Opinie (202) 7 zablokowanych
-
2018-09-12 10:43
Precz z demokracją. Żadnych plakatów.
- 11 1
-
2018-09-12 11:25
Definitywnie zabronić!
Ciężko sie patrzy na te zdradzieckie mordy z peło!
- 12 1
-
2018-09-12 12:09
Budynia..
w skrzynce znalazłam, ohyda.
- 11 3
-
2018-09-12 12:10
po co plakaty, Pisowski Kacper zrobi w Gdańsku Amerykę
Budyń niech odpowie za swoje ,ale nigdy Pis ich elektorat jest na wsi
- 4 9
-
2018-09-12 12:12
Nie dla demokracji
Nie dla pispo
- 4 8
-
2018-09-12 12:26
Pana Bełkota?
- 4 3
-
2018-09-12 12:40
Powinien być bezwzględny zakaz wieszania tych plakatów
Z wyjątkiem plakatów Budynia. Jest demokracja i każdy ma prawo wywiesić plakat z podobizną Budynia.
- 9 1
-
2018-09-12 13:02
budyn style, 16 lat mial, nie ogarnal
- 7 0
-
2018-09-12 13:23
Bełkot Horały? (1)
Tak to odczytałem w pierwszej chwili ten baner zaśmiecający trawnik :D
- 6 5
-
2018-09-12 13:42
Rzeczywiscie skojarzenie wyrazowe niezbyt fortunne. To chyba wymyslil Szczurek
- 4 0
-
2018-09-12 13:35
Plakatom wybprczym mówimy stanowcze NIE!
Ciekawe czy Włodarz i radni jego przybocznej świty będą zaśmiecali plakatami tereny Gdańska. Po tym będzie można poznać czy poważnie podchodzą do tematu zaśmiecania w mieście ( plakaty na każdym słupie, tabliczki na trawnikach i chodnikach wyglądają obrzydliwie) .
Ja zagłosuję na klub który nie będzie śmiecił na terenie Gdańska i pokazywał nienaturalne twarze startujące w kampanii. Nie dla plakatów, nie dla zaśmiecania. Ciekawe kto przejdzie test ustawy krajobrazowej?- 7 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.