• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Będzie nowy helikopter, ale co z lądowiskami?

Katarzyna Moritz
12 października 2009 (artykuł sprzed 14 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Helikoptery wylądują w centrum Gdyni
Helikopter ratowniczy lądujący na polanie czy trawniku - już niedługo taki widok będzie tylko wspomnieniem. Helikopter ratowniczy lądujący na polanie czy trawniku - już niedługo taki widok będzie tylko wspomnieniem.

Do 2014 r. każde centrum urazowe w Polsce będzie musiało posiadać lądowisko dla helikopterów ratowniczych, co ważne: na swoim terenie. Tymczasem, gdyby nowe przepisy miały już wejść w życie, to w całym Trójmieście tylko lądowisko na Zaspie spełniłoby wymagania Ministerstwa Zdrowia.



W chwili obecnej lądowiska dla helikopterów ratowniczych muszą być w pobliżu placówek medycznych - tak, aby transport karetką do szpitala nie trwał dłużej niż pięć do siedmiu minut. Jest jednak problem.

- Większość tych miejsc w Trójmieście nie spełnia wymogów pod względem podejścia do lądowania i startu, a także odległości od przeszkód czy oświetlenia. Wyjątkiem jest tylko lądowisko na Zaspie - mówi Szczepan Kierzkowski, dyrektor Lotniczego Pogotowia Ratunkowego w Gdańsku.

Teraz, by dostarczyć pacjentów do Szpitala Wojewódzkiego w Gdańsku, ratownicy muszą lądować na... skwerze, niedaleko Gildii.

- Odbywa się to w skrajnych przypadkach, bo policja musi tam wcześniej wstrzymać ruch, a po chorego podjeżdża karetka, która dowozi go do szpitala - wyjaśnia Szczepan Kierzkowski.

Podobne warunki ma Szpital Marynarki Wojennej w Gdańsku, który razem z Uniwersyteckim Centrum Klinicznym korzysta z tzw. "miejsca przystosowanego do startu i lądowania" w okolicy ul. Smoluchowskiego w Gdańsku. Jest tam tylko utwardzona powierzchnia i nie ma oświetlenia.

- Obsługujemy całe województwo. Mamy jeden helikopter MI 2 Plus, w listopadzie dostaniemy nowy Eurocopter 135 z możliwością latania w nocy. W związku z tym, a także obowiązkami wynikającymi z ustawy o ratownictwie medycznym, wojewoda dąży do tego, by powstały nowe miejsca do lądowania - zapowiada Szczepan Kierzkowski.

Dzięki temu w Trójmieście w najbliższym czasie powstaną dwa nowe miejsca do lądowania dla helikopterów ratowniczych. Jedno w Gdańsku na Biskupiej Górce, a drugie w Gdyni.

- Jesteśmy w trakcie uzgodnień z prezydentem Gdyni dla lądowiska dla Szpitala Miejskiego. Wyznaczono miejsce na terenie tzw. międzytorza, w pobliżu przebudowanej niedawno ul. Polskiej. Trwają jeszcze uzgodnienia czy będzie wyłącznie do dyspozycji szpitala, czy także miasta - wyjaśnia Anna Szczepańska, zastępca dyrektora Departamentu Zdrowia Urzędu Marszałkowskiego w Gdańsku.

Ale jest też i zła wiadomość. Nowe miejsca do lądowania to działania doraźne. W 2014 roku wchodzą nowe przepisy Ministerstwa Zdrowia.

- Do tego czasu centra urazowe będą musiały mieć lądowiska na swoim terenie. Będą to prawdopodobnie szpitalne dachy lub dziedzińce. Pacjenta jednak nie będzie można transportować karetką, ale np. na noszach, od razu do placówki - mówi Anna Szczepańska. - Wzniesione na dachu lądowisko powstanie na pewno przy tworzonym Pomorskim Centrum Traumatologii w Gdańsku. Ratownictwo musi wkraczać w XXI wiek - zapowiada.

Niemal nigdzie nie będzie to jednak łatwe. Żeby posadowić helikopter na dachu budynku Szpitala Miejskiego w Gdyni, który powstał w latach 30, potrzebne będą ogromne nakłady inwestycyjne, ze wzmocnieniem ścian włącznie.

Opinie (73) 1 zablokowana

  • Moze przy miejskim nie ma miejsca- nie wiem. (3)

    ..."Żeby posadowić helikopter na dachu... potrzebne będą ogromne nakłady inwestycyjne, ze wzmocnieniem ścian włącznie"...
    A nie lepiej i taniej wyasfaltowac, odgrodzic i oswietlic kawalek trawnika przy szpitalu?

    • 3 0

    • A gdzie tam jest taki kawałek trawnika? (1)

      • 1 2

      • na lewo, pani, od tego krzaczka,

        • 0 1

    • No właśnie Rumun to nie jest tak hop

      bo nie możesz koło lądowiska mieć takiej przeszkody lotniczej jak szpitala w Gdyni. Albo siadasz na dachu albo z daleka od przeszkod.

      • 1 0

  • CO TO ZA SZTUKA WYLAĆ TROCHE BETONU LUB ITUNGI WYŁORZYĆ!!!!!!!!!!!! (2)

    • 2 1

    • Racja

      Jednak partyjni koleżkowie będą tworzyć ustawę dla swoich koleżków, jak wylać 100 metrów kwadratowych betonu o grubości pół metra w cenie 20 kilometrów autostrady. Defraudacja publicznych (naszych) pieniędzy, standarcik.

      • 2 3

    • A oświetlenie, zabezpieczenie terenu przez policję i straż pożarną ?

      • 0 1

  • Wiedzialem, ze w tym temacie Czarnej Kasi nie zabraknie.

    Nie wiem ile jest miejsca kolo miejskiego w Gdyni i to tez napisalem.
    Widzialem juz natomiast na tzw. zachodzie ladowiska obok budynkow szpitalnych- i to nawet calkiem niedaleko tych budynkow.
    Istnieja zapewne normy minimalnych odleglosci.
    Helikopter nie potrzebuje tyle miejsca co lekka awionetka powietrzna.

    • 5 0

  • koszt (1)

    lądowiska naziemnego to ok. 2mln PLN, taką kwotę usłyszałem w tv, nie wiem co tam może kosztować tyle kasy

    • 4 2

    • 2mln.?

      2mln to ma kosztować droga rowerowa z gdyni do sopotu.także oco kaman?

      • 0 0

  • A co z Jednostką Ratowniczo-Gaśniczą nr 6 Straży Pozarnej, która ma być usytuowana gdzieś w rejonie Jasień/Matarnia/Osowa ??

    W sumie to na Górnym Tarasie przydałyby się dwie jednostki (wiem, że taka opcja od dobrych paru lat też jest rozważana), bo teraz zanim Straz dojedzie z Oliwy, Wrzeszcza, Centrum lub Oruni, to mija conajmniej 15 minut, czyli cała wieczność. P.S. Wie jakiś strażak jak wygląda sytuacja z SCH54, albo co w tym roku jeszcze dostaniecie ??

    • 0 1

  • rzeczywiście wieli problem wzmocnić dach

    i ściany to już dawno powinno być zrobione!!

    • 0 2

  • Bzdury pisza

    szpital Marynarki Wojennej ma swoje ladowisko i korzysta z niego caly czas,moze Pani Moritz najpierw sprawdzilaby swoje informacje za nim cos napisze.

    • 6 0

  • Eee tam... W wietnamie lądowało się na polanie!

    • 2 1

  • tak to jest jak się mieszka w wiosce

    pewnie że wyjadę, tylko zbudujcie wpierw drogi :D

    • 3 1

  • ale szpital w Gdyni (wielki obskurny budynek), to chyba lata 60-70?

    niemniej faktycznie w Gdyni to jest problem, który może rozwiązać kościół, bo chyba nadal chce zwrotu tego terenu (razem z budynkami), więc szpital pewnie będzie musiał się wynieść

    • 2 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane