• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Będzie porodówka - jak mnie wybierzecie

Piotr Weltrowski
4 listopada 2010 (artykuł sprzed 13 lat) 
Wizualizację nowej bryły budynku przychodni przygotowali Jackowi Karnowskiemu "koledzy z Politechniki Gdańskiej". Wizualizację nowej bryły budynku przychodni przygotowali Jackowi Karnowskiemu "koledzy z Politechniki Gdańskiej".

Jacek Karnowski chce wybudować w Sopocie porodówkę. Swoje plany ogłosił nie jako urzędujący prezydent miasta, ale jako kandydat w wyborach, które odbędą się za kilkanaście dni.



Czy pamiętasz obietnice samorządowców z poprzedniej kampanii?

Już od dłuższego czasu miasto chce sprzedać działkę przy ul. Polnej 64 zobacz na mapie Sopotu, na której miałby stanąć prywatny szpital z podobnym oddziałem. Problem w tym, iż nie ma chętnych na jej zakup.

Jacek Karnowski ma więc "plan B". Chciałby dobudować piętro do budynku przychodni przy ul. Chrobrego zobacz na mapie Sopotu.

Na razie jednak trudno traktować propozycję Karnowskiego inaczej, niż jak wyborczą obietnicę. O planach mówi prywatnie. Prywatnie konsultował je z "kolegami z Politechniki Gdańskiej" i prywatnie ocenia koszty inwestycji na ok. 6 mln zł. Ponieść je miałoby jednak już miasto.

Żeby dobudować porodówkę do szpitala, trzeba by zmienić plan miejscowy. Mimo to Karnowski ma już nawet wizualizacje przedstawiające "nową, większą bryłę" budynku przy ul. Chrobrego.

- Robię to prywatnie, jako kandydat na prezydenta, żeby mi nikt nie zarzucił, że robię sobie kampanię wyborczą za pieniądze urzędu. Moja kadencja się kończy, a budowa oddziału położniczego to mój pomysł na kolejną. Stąd taka forma - powiedział nam na konferencji, prywatnej, którą zwołał, aby opowiedzieć o swoich planach.

Podczas swojej kampanii wyborczej, o inwestycjach w służę zdrowia mówił też Wiesław Byczkowski (PO), który zadeklarował, że w Gdyni powinien powstać nowoczesny szpital.

Opinie (160) ponad 20 zablokowanych

  • Emerytki i rencistki raczej nie rodzą dzieci.

    Za rządów Pana Karnowskiego tylu młodych uciekło na peryferie i do Gdyni, a miasto tak się wyludniło, że może by zacząć od stworzenia w mieście warunków do życia dla mieszkańców, a nie tylko dla możnych przyjezdnych, młodych imprezowiczów i letników z apartamentami. Ci, ani emerytki i rencistki rodzić w Sopocie nie będą:) Sama od 36 lat mieszkam przy Monciaku i uwierzcie mi, że po tym co się stało w ciągu ostatnich 3 lat rządów Pana Karnowskiego - nie da się tu normalnie mieszkać: wymiociny, szczyny, pijane i naćpane huligaństwo, same nocne dyskoteki dudniące niemiłosiernie całą noc. Nie zamierzam ani rodzić, ani wychowywać dzieci w tych warunkach. Marzę o końcu spłaty kredytu za to "uzdrowiskowe" mieszkanie, o jego sprzedaży i ucieczce w normalność:) Ciekawe jaki koleś Karnosia ma zrobić tę dobudówkę i nią zarządzać?:)

    • 1 0

  • Ludzie małej wiary

    Gdyby dla was obiecywał porodówkę, to moglibyście mu nie wierzyć, ma zamiar budować dla swoich przyszłych dzieci.
    Myślę że nie zakończył jeszcze dorabianie w nadgodzinach w czynie społecznym nieślubnych dzieci, jest młody ,prężny, twardy.

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane