- 1 Kontrola CBA w Urzędzie Miasta Gdyni (132 opinie)
- 2 Próbowali "odbić" przemyconą kokainę (53 opinie)
- 3 Jest nowy szef Eko Doliny. Będzie lepiej? (55 opinii)
- 4 Chciał dać 700 zł łapówki drogówce (31 opinii)
- 5 Kumulacja prac na Jasieniu utrudni życie (45 opinii)
- 6 Sopot bez golizny i zakłócania spokoju (219 opinii)
Będzie porządek na terenie Kępy Redłowskiej
Gdynia kilkakrotnie podchodziła do wyłonienia wykonawcy prac na terenie rezerwatu Kępa Redłowska . Do tej pory bezskutecznie. Wreszcie udało się i pewne jest, że za 1,6 mln zł rezerwat zmieni się do końca roku w przyjazne dla turystów i gdynian miejsce do spędzania wolnego czasu.
By tak się stało, potrzebne będzie wytyczenie trzech szlaków edukacyjnych, zamontowanie tablic informacyjnych oraz ogrodzenie najcenniejszych płatów roślinności. Znikną betonowe ławki, schody, płyty chodnikowe oraz wszystkie elementy stalowe i drewniane ogrodzenia.
W zamian pojawi się sporo tablic ostrzegawczych oraz nowe drewniane schody. Dzięki nim ma być możliwe zejście na plażę w Orłowie, a także bezpośrednie dojście do baterii artyleryjskiej. Teren wokół niej został wykupiony od Agencji Mienia Wojskowego, dzięki czemu i tam ma zapanować porządek.
Koszt prac to 1,6 mln zł brutto. Wykona je wyłoniona w przetargu firma Platan z gdyńskiego Chwarzna. Miasto zapłaci tylko 5 proc. tej kwoty. Większość, bo aż 85 proc., to środki z Unii Europejskiej, natomiast 10 proc. będzie pochodziło z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.
Wszystko będzie musiało odbywać się praktycznie w ciszy, ponieważ czas od połowy marca do połowy października to okres lęgowy ptaków.
- Ze względu na wyjątkowy charakter miejsca prace powodujące hałas planujemy na pozostałe tygodnie. Termin ich rozpoczęcia i prowadzenia będzie zależny od pogody. Na razie większość z nich odbywa się poza rezerwatem - tłumaczy gdyński ogrodnik Maura Zaworska-Błaszkiewicz.
Czasu jest niewiele, ponieważ zagospodarowanie rezerwatu musi zakończyć się zgodnie z ustaleniami 30 listopada. Większość terenów będzie dostępnych, jednak w rezerwacie znajdą się też takie miejsca, gdzie zwykli turyści nie będą mogli wejść. Jak tłumaczą urzędnicy, chodzi o ochronę najcenniejszych połaci roślinności. Zabezpieczony zostanie także jeden ze schronów na terenie rezerwatu, w którym żyją chronione gatunki nietoperzy, a który często był oblegany przez bezdomnych, urządzających w nich alkoholowe libacje.
Zawiedzeni mogą się czuć jedynie regularnie spacerujący po Kępie Redłowskiej gdynianie.
- Ze względów bezpieczeństwa dostęp do rezerwatu podczas prowadzenia prac będzie ograniczony i za to już teraz przepraszamy, jednak mamy nadzieję, że to, jak zmieni się on pod koniec roku zrekompensuje te niedogodności - tłumaczy Zaworska-Błaszkiewicz.
Miejsca
Opinie (50) 2 zablokowane
-
2013-03-19 11:04
Gdynia znowu daje przykład
- 6 5
-
2013-03-19 11:52
Czy nie tyle samo kosztowała kotara? (3)
Przynajmniej rezerwat jest tańszy of Infoboksu
- 5 10
-
2013-03-19 12:29
dyżurny? (2)
plujesz na Gdynię w nudów czy służbowo?
- 5 4
-
2013-03-19 14:33
.
Urzędnicy tłumią wszelką krytykę.
Krytykę zasłonią kotarą!- 0 2
-
2013-03-19 14:45
To ten DArek, Dariush, Uwokaki z Czadu, Ja, Obywatel i inne nicki pod jakimi wypisuje.
Wiedz, że jak będzie artykuł o Gdyni, to on na pewno to skomentuje kotarą, lotniskiem, brakiem 2 żłobka i krytyką Szczurka.
- 3 0
-
2013-03-19 12:09
Lepiej stworzyć tam Europejskie Centrum Spożywania Alkoholu
skoro kepa ma tętnić życiem:pełna integracja starszych z mlodzieżą+goście zza wschodniej granicy i gitara
- 3 3
-
2013-03-19 12:15
tablice to śmieci
W kwestii tablic ograniczyłbym sprawę wyłącznie do tablic informacyjnych przed wejściem do parku. Powinny się na nich znaleźć mapki szlaków i ciekawe miejsca oraz informacje edukacyjne. W parku zaleciłbym tylko wymalowanie znaczków z oznaczeniem szlaków. Tablice w parku szpecą naturę i będą obiektem dewastacji oraz stałego problemu - kto ma ponieść koszty renowacji i czy założyć w lesie kamery, żeby uchwycić sprawców zniszczeń.
- 6 0
-
2013-03-19 12:16
dobrze że jest głośno o kempie
trzeba o nią ładnie zadbać
- 3 1
-
2013-03-19 12:41
Tak jest, z Kempą Redłowską trza zrobić porzundek
brzydkie to takie, jak rozdeptana kupa, zaśmiecone, zadymione
ale będzie spartaczone- 0 6
-
2013-03-19 13:46
A co ze startowiskiem?
Trzeba też zrobić miejsce do startów glajciarzom. Musicie przyznać, że widok glajtów bujających się nad gdyńską plażą w centrum miasta to rzecz niepowtarzalna w naszym kraju.
- 4 2
-
2013-03-19 14:25
Na razie większość z nich odbywa się poza rezerwatem - tłumaczy gdyński ogrodnik Maura Zaworska-Błaszkiewicz. - to w rezerwacie te prace czy poza nim, jak dotyczą rezerwatu to jak maja być poza, a jeśli nie to muszą być w nim......nic nie rozumiem:)
- 1 0
-
2013-03-19 14:25
a co z sprzataniem parku????
moze o tym też by ktoś pomyślał a nie tylko zeby ulatwic ludziom dostep do sciezek. juz teraz jest mnostwo smieci, ktoych nikt nie sprzata!!! nawet nie ma gdzie ich wrzucac...zadnych smietnikow..nic!
- 2 0
-
2013-03-19 16:13
spadajcie z tym rezerwatem
to nasz bunkier.
bezdomni- 1 4
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.