- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (367 opinii)
- 2 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (178 opinii)
- 3 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (84 opinie)
- 4 Utrudnienia na al. Niepodległości od wtorku (45 opinii)
- 5 Dlaczego szpetne kioski nie znikają z ulic? (248 opinii)
- 6 Niepełnosprawny: zostałem na lotnisku (359 opinii)
Będzie "śmieciowa" pikieta w Gdyni
Radni opozycji organizują pikietę, by zwrócić uwagę na niesprawiedliwość metody naliczania opłat za odbiór odpadów oraz zamieszanie z wywożeniem śmieci w Gdyni. PiS złoży w Radzie Miasta projekt uchwały obywatelskiej, pod którym podpisało się już 1258 gdynian. PO również zapowiada walkę i aż trzy nowe uchwały.
Czytaj także: Siedem razy więcej śmieci w Gdyni.
Gdyńscy radni PiS i PO dołączają się do głosu niezadowolonych, którzy protestują, że płacą więcej niż wcześniej, a jakość usługi pozostaje taka sama, a w wielu przypadkach gorsza. Wszystko wskazuje więc na to, że sierpniowa sesja Rady Miasta będzie gorąca niezależnie od temperatury.
- Rządzący miastem muszą przyznać się do błędu. Jeżeli metoda naliczania stawek za wywóz odpadów nie zostanie zmieniona, to Samorządność musi się liczyć z oburzeniem mieszkańców - podkreśla Paweł Stolarczyk, radny PiS.
Zobacz również: Reforma śmieciowa nic nie zmieni.
Dziś gdynianie płacą za odbiór śmieci według metody powierzchniowej. Mieszkający w lokalach do 40 m.kw. płacą 19 zł miesięcznie, zamieszkujący do 80 mkw. - 32 zł, natomiast lokatorzy większych - 39 zł za segregowane śmieci. Za niesegregowane to odpowiednio 28 zł, 48 zł i 58 zł. Radni PiS proponują, by opłaty wnoszone były od liczby zamieszkujących osób i wynosiły: 14 zł (gospodarstwo 1-osobowe), 22 zł (2-osobowe), 30 zł (3-osobowe), 36 zł (4-osobowe) oraz 40 zł (5-osobowe lub większe), a za nieposegregowane - 18, 28, 38, 46 i 52 zł. Podpisało się pod tym 1258 mieszkańców Gdyni. Część z nich ma też wziąć udział w pikiecie, która planowana jest pod koniec tygodnia.
Zmian chce też PO, która proponuje stawkę osobową, wynoszącą 12 zł za odpady segregowane i 14 zł za zmieszane od mieszkańca. Na najbliższą sesję trafią jednak aż trzy projekty uchwał. Pierwszy dotyczył będzie zmiany sposobu naliczania opłaty na osobową.
- Uważamy tę metodę za najbardziej sprawiedliwą z punktu widzenia mieszkańców i najbardziej powiązaną z rzeczywistą ilością wytwarzanych odpadów - twierdzi radny PO Łukasz Cichowski. - W przypadku przyjęcia proponowanej uchwały i zmiany metody na osobową, jednocześnie proponujemy przyjąć dodatkowe rozwiązanie chroniące rodziny wielodzietne - dodaje.
Mają to być specjalne dopłaty dla rodzin wielodzietnych (z trojgiem lub więcej dzieci). Każdej rodzinie przysługiwać będzie dopłata w wysokości 25 proc. przyjętej stawki na każdego członka rodziny) w przypadku segregacji 3 zł x ilość osób).
Najbliższa sesja Rady Miasta Gdyni odbędzie się 28 sierpnia. Propozycje opozycji mają jednak niewielkie szanse powodzenia, bo w radzie bezwzględną większość ma Samorządność Wojciecha Szczurka.
Gdańsk: 56 groszy od metra kwadratowego mieszkania za posegregowane i 72 groszy za niesegregowane odpady. Powyżej powierzchni 110 mkw., za każdy dodatkowy metr płaci się 7 groszy przy braku segregacji i 5 groszy, gdy segregujemy.
Sopot: minimalny ryczałt płacą ci, którzy segregują śmieci i w miesiącu nie zużyją więcej wody niż 4 metry sześcienne. Za każdy kolejny rozpoczęty metr sześcienny wody naliczana jest opłata za śmieci w wysokości 3,50 zł. Za śmieci niesegregowane opłaty będą o 50 proc. wyższe: dotyczy to zarówno ryczałtu (21 zł), jak i opłaty za każdy dodatkowy rozpoczęty metr sześcienny wody (5,25 zł). Liczona jest tylko woda "użytkowa", a nie ta, która używana jest do podlewania ogródków.
Opinie (206) 5 zablokowanych
-
2013-08-18 09:20
jedna osoba zameldowana...
a w mieszkaniu mieszkają np.3 osoby.Mieszkania są wynajmowane i nie ma kontroli nad ilośćią osób mieszkających.Więc tak naprawdę nie ma " '
złotego środka"- 0 0
-
2013-08-18 10:15
a w gdansku pis znowu spi nic nie robi tylko swoje interesy z platfusamy
dlaczego w gdyni mocno pis sie angazuje bo w gdansku pisiory razem z platfusamy graja w jedna torbe czyzby mieli jakies swoje interesy na to wyglada nic obywatela nie pomagaja powino byc nie tylko piketa ale puktowac platfusow non stop a co pisiory maja w du dlaczego nie ma zadnej konferencji pisiorow raz na jakis czas
- 0 0
-
2013-08-18 10:20
Metoda powierzchniowa,to dodatkowy zakamuflowany podatek od nieruchomości
- 2 0
-
2013-08-19 14:53
Najlepszy system ma Sopot
Nie da się go oszukać przez przemeldowanie. A np. jak ktoś mieszka w Rumi to opłaca mu się dalej udawać, że mieszka w Gdyni czy Gdańsku.
- 0 0
-
2013-09-14 08:17
mam pomysł
Podsumowując z lekka:
1. Naliczanie wg ilości mieszkańców na m2 - nie bo ludzie będą oszukiwać i mieszkać potajemnie
2. Naliczanie wg zużycia wody - wykrywacz potajemnych mieszkańców - bardzo zwodniczy, ale i logiczny, bo przecież jeśli ktoś pierze i się myje to wcześniej bardzo nabrudził. Nie wspomniałam o zmywaniu naczyń, z których na pewno zostały zrzucone odpadki proporcjonalnie do ilości wody potrzebnej później do umycia talerzy
3. Naliczanie wg posiadanych m2 - najbardziej prymitywne naliczanie - ukryte koszta najmu - sprzyjające polityce sardynowania ludzi.
Wszystkie te trzy, na pewno w pocie wymyślone sposoby naliczania, nie odzwierciedlają realiów wyrzucania śmieci.
Ja lubiłabym, gdybym mogła zadeklarować, że mi do życia w czystości wystarczy kubełek o poj.np 200 l i za taki będę płacić. Wierzę, że zdecydowana większość mieszkańców jest uczciwa, a "zaradnych" inaczej jest zdecydowanie mniej i na tyle mało, że nawet gdyby "radzili sobie" na potęgę to miasto w ogóle nie odczułoby ich "zaradności". Wolę to, niż myśl, że dźwigam koszta nieproporcjonalne zupełnie do wytwarzanych śmieci z powodu czyjejś nieuczciwości. To dokładnie tak jak muszę znosić wzrok ochroniarza w sklepie i kamer dlatego że raz na jakiś czas przyjdzie ktoś i coś ukradnie.- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.