- 1 Powodzie błyskawiczne groźniejsze niż burze (81 opinii)
- 2 Znaleźli ją w lesie podczas burzy (53 opinie)
- 3 Ulewa przeszła przez Trójmiasto (102 opinie)
- 4 Remont skrzyżowania, gdzie zginęły 2 osoby (20 opinii)
- 5 Pługopiaskarki wyjechały na drogi (35 opinii)
- 6 Na lotnisku szybko wyrobisz paszport (106 opinii)
Będzie spotkanie ws. spornego pogotowa socjalnego we Wrzeszczu
Władze Gdańska, a także osoby, które mają prowadzić pogotowie socjalne dla osób nietrzeźwych oraz Monar w nowej siedzibie przy ul. Sobieskiego 21, w środę spotkają się z mieszkańcami i środowiskami protestującymi przeciwko lokalizacji tych placówek. Chcą im wyjaśnić co dokładnie będzie się w nich działo.
Miasto od samego początku podkreślało, że nie planuje konsultacji w tej sprawie. Dlaczego teraz chce się spotkać z mieszkańcami i protestującymi?
- Chcemy odczarować to miejsce. Protesty pokazały, że istnieje potrzeba wytłumaczenia dokładnego zakresu działalności tych placówek. Wokół tematu narosły też nieporozumienia, jak w przypadku mającej tam funkcjonować łaźni dla bezdomnych. A to jest efekt niepoprawionej dokumentacji przetargowej. Łaźnia będzie, ale wyłącznie dla trafiających tam ludzi. Takich rzeczy do wyjaśnienia jest znacznie więcej - podkreśla Piotr Kowalczuk, kierownik referatu komunikacji społecznej w gdańskim magistracie.
W spotkaniu ze strony miasta weźmie udział zastępca prezydenta ds. polityki społecznej Ewa Kamińska. Towarzyszyć jej będą specjaliści, mający od nowego roku prowadzić pogotowie socjalne i MONAR w nowej siedzibie.
- Jest to spotkanie otwarte, na które zapraszamy wszystkich. Wysłaliśmy już drogą mailową ponad tysiąc zaproszeń, m.in. do osób protestujących z komitetu społecznego, rektorów Politechniki Gdańskiej i Uniwersytetu Gdańskiego oraz kandydatów na przyszłych radnych tej dzielnicy - wyjaśnia Piotr Kowalczuk.
![zobacz na mapie Gdańska zobacz na mapie Gdańska](/_img/icon_map_16x12.gif)
Miasto zachęca do wcześniejszego przesyłania pytań, by na spotkaniu można było udzielić wyczerpujących odpowiedzi, na adres e-mail: piotr.kowalczuk@gdansk.gda.pl
Opinie (168) ponad 10 zablokowanych
-
2011-04-25 18:51
JAKI WRZESZCZ
przecież to Suchanino
- 2 3
-
2011-04-25 21:15
a po co po roku jeszcze dyskutowac ? przeciez kto chcial to byly juz konferenecje nt metadonu
w krytyce politycznej byla ich cala seria. byli tam wszyscy i pytali kto ma pytania?
gdzie wtedy byti Ci niezadowoleni?- 1 3
-
2011-04-25 21:46
(1)
a ja pamietam jak Kotański organizował łancuch ludzkich rąk od Bałtyku do gór :)
Monar - on jest jego ojcem
Kazdy z nas czasami potrzebuje pomocy - może kiedys to bedzie ktoś z Twojej rodziny - będzie blisko wejść zasiegnąc porady, być
ludzie którzy siegają i uzalezniaja sie to najczęsciej nie radzący sobie w życiu - ile z Was ma problemy, depresje, dni kiedy ma dośc
dajcie spokój - miasto ma byc piekne kwietniki, drogie samochody i sami piekni ludzie - reszta za miasto, kontenery, domy samotnej matki, narkomani - kogo jeszcze bedziemy wysyłać poza - starszych ludzi? bo psuja ogólny wygląd okolicy...?- 4 2
-
2011-04-26 09:19
czemu nie przy Srebrzysku?
- 0 0
-
2011-04-26 00:32
(1)
narkoman zawsze będzie narkomanem - tego nie da się wyleczyć. Takie ośrodki powinny być w odosobnieniu, a nie w centrum miasta. Niech sie leczą a nie udają że chca się integrować i resocjalizowac, bo tak się nie da!!!
- 4 2
-
2011-04-26 02:00
Przecież będzie w odosobnieniu
a nie w Centrum Gdańska, tylko we Wrzeszczu, prawie na Suchaninie.
- 1 2
-
2011-04-26 09:14
ludzie ogarnijcie się (2)
Taka izba wytrzeźwień czy Monar , to nie jest katastrofa!!!
przecież osoby tam przebywające nie będą biegały po Waszej dzielnicy, czy ktoś z Was wypowiadający się przeciwko wie chociaż jak się odbywa cała procedura trafienia takiego człowieka do izby wytrzeźwień czy ośrodka Monar? raczej nie!! ja wiem ponieważ pracuję z takimi ludźmi w takim ośrodku , a także jestem mieszkanką Wrzeszcza , każdy kto jest przeciwny temu powinien iść na spotkanie które się odbędzie , ale przed nim powinien poczytać troszkę o tym jak to się odbywa i co to za ludzie ...oczywiście żeby mieć coś sensownego do powiedzenia, ponieważ jak na razie czytając Wasze posty żaden z nich mnie nie przekonuje do tego by być przeciwko!!! Wstyd mi tylko za taką próżność ,pozdrawiam Anka- 1 5
-
2011-04-26 09:24
Tam ma powstać otwarty punkt dla narkomanów.
Czemu, skoro jak piszesz, jesteś terapeutka, wprowadzasz dezinformację i mieszasz poradnię z ośrodkiem?- 0 0
-
2011-04-26 22:04
ja wiem jak jest w Monarze, stały dostęp do świata zewnętrznego i nie tylko, a pracujacy tam to 99% neofici tytułujący się terapeutami, którzy robią wiecej krzywdy niż pożytku
- 1 0
-
2011-04-26 09:25
Do rodziców
Inaczej byśce gadali jakby wasze dziecko byłyo uzależnione od narkotyków .
- 2 2
-
2011-04-26 10:35
Krótko mówiąc, nawet terapeuci nie wiedzą, co będzie w tych barakach na Sobieskiego. Tymczasem miasto łaskawie jednak
wytłumaczy (może), zniżając się do poziomu plebsu (wyborców).
- 0 0
-
2011-04-26 10:37
Monary w Bieszczadach
tam przynajmniej nie będzie "pokus" a tylko kontemplacja na świeżym powietrzu
- 2 0
-
2011-04-26 17:06
woda z mózgu
Leczenie narkomanów z reguły odbywa się 3-etapowo: najpierw jest punkt czyli poradnia, gdzie między innymi zdobywają informację o leczeniu, dalej szpitalny detoks, później stacjonarny ośrodek. Ośrodki z reguły połozone są poza miastem (dla dobra narkomanów, żeby wyrwac ich ze środowiska), mieszkają tam, zachowują abstynencje, pracują, przechodzą terapię czyli tzw. spotkania społeczności. Osrodki są ZOZ-u, Monaru i wszelkie inne. Koło Gdańska jest ośrodek w Matarni (dla młodziezy) i w Smażynie, byc może jeszcze inne. Poza tym dorosli narkomani chcą jeździć w Polskę, do innego osrodka, z dala od miejsca zamieszkania. Ośrodków jest full, więcej niż potrzeb.
Do punktu (I-etap) jak najbardziej przechodzą narkomani w ciągu, nierzadko tacy, którzy straszą swoim wyglądem albo gubią strzykawki. Takie są gołe fakty.
Jak widzę, sami terapeuci nie wiedzą, co ma znaleźć się na Sobieskiego - taka jest informacja. Wcale się nie dziwię, że mieszkancy tej okolicy czują się niedoinformowani i ogólnie robieni w balona. A na zakończenie robi sie jeszcze z nich oszołomów, ktorzy nie pozwalają biedakom sie leczyć (tak jakby ci nie mieli gdzie). Mają gdzie.- 1 0
-
2011-04-29 10:18
takie ośrodki powinny być w kazdej dzielnicy bo alkoholizm w Gdańsku jest nie do zniesienia
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.