• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Będzie walka o czyste przystanki

Jakub Gilewicz
21 sierpnia 2011 (artykuł sprzed 13 lat) 

Zobacz miejsca, które wkrótce obejmie akcja "Czyste Przystanki".


Podróżujący gdańskimi tramwajami i autobusami mają ruszyć do walki z nielegalnymi reklamami na wiatach przystankowych - to główne założenie akcji "Czyste Przystanki". Urzędnicy i społecznicy namawiają do wspólnych działań, które mają poprawić estetykę miejskich przystanków.



Czy włączysz się do akcji "Czyste Przystanki"?

- Dotychczas widziałem tylko jak konkurencja zrywa reklamy innych firm - opowiada Wojciech, studiujący w Gdańsku farmację.

Od września podróżujący gdańską komunikacją miejską zobaczą w akcji specjalne ekipy. Przez kilka tygodni będą sprzątać wiaty, zrywać z nich plakaty oraz usuwać resztki kleju na przystankach tramwajowych i autobusowych przy Bramie Wyżynnej, na Hucisku i przy Dworcu Głównym.

Będzie to pierwszy etap akcji "Czyste Przystanki" w ramach projektu Civitas Mimosa Gdańsk. Urzędnicy i społecznicy liczą, że ekipy sprzątające dadzą dobry przykład i do akcji włączą się wszystkie osoby niezadowolone z obecnego stanu czystości przystanków.

- Chcemy, aby osoby czekające na przystankach poczuły się ich gospodarzami - wyjaśnia Małgorzata Ratkowska, koordynatorka projektu Civitas Mimosa Gdańsk.

Zdaniem Adama Kaszubowskiego, prezesa Pomorskiego Stowarzyszenia Sympatyków Transportu Miejskiego, najważniejsze to uświadomić podróżnych, że każdy może przyczynić się do poprawy estetyki przystanków.

- Często podróżni, kiedy widzą oblepioną wiatę, twierdzą, że to własność publiczna i że to ich nie obchodzi. A tak naprawdę każdy z nas może usunąć przyklejone reklamy - przekonuje Kaszubowski.

Wspólne zrywanie nielegalnych plakatów reklamowych ma trwale zniechęcić osoby, które przyklejają je na szybach wiat przystankowych.

- Być może dotrze do tych osób, że nie ma sensu obklejać przystanków - ma nadzieję Alicja Mongird, rzeczniczka Zakładu Komunikacji Miejskiej w Gdańsku.

- Trochę boję się zrywać, bo osoby które przyklejają reklamy nie wyglądają najlepiej. Musiałabym chyba nosić gaz przy sobie - zastanawia się Maria, mieszkanka Dolnego Miasta.

- Jeśli ktoś będzie się bał, wystarczy odejść dalej od przystanku i zadzwonić do Straży Miejskiej. Będzie można złapać sprawców lub wyśledzić ich za pomocą monitoringu zainstalowanego przy przystankach - przekonuje Adam Kaszubowski.

Innym sposobem na trwałe pozbycie się nielegalnych reklam z wiat mają być nowe tablice ogłoszeń, które jeszcze we wrześniu zostaną ustawione na przystankach.

- Jeśli nie będzie kar finansowych, to akcja nie poskutkuje - ocenia Wojciech, student farmacji.

Koordynatorka projektu zapowiada jednak, że firmy, które zlecają umieszczanie nielegalnych reklam na wiatach będą namierzane i karane.

- Pomoże nam artykuł 63 Kodeksu wykroczeń - informuje Małgorzata Ratkowska.

Art.63 dotyczy każdego, kto umieszcza w miejscu publicznym do tego nieprzeznaczonym ogłoszenie, plakat, afisz, apel, ulotkę, napis lub rysunek, albo wystawia je na widok publiczny w innym miejscu bez zgody zarządzającego tym miejscem. Osoba, która popełniła któreś z wymienionych wykroczeń podlega karze, ograniczenia wolności albo grzywny.

- Przystanki to wspólne dobro i musimy reagować. Na razie to obklejona rzeczywistość, ale mogą być przecież czyste - przekonuje Michał Szymański, prezes Forum Rozwoju Aglomeracji Gdańskiej.

Akcja "Czyste Przystanki" startuje 16 września i zainauguruje Europejski Tydzień Zrównoważonego Transportu, który w Polsce obchodzony jest po raz dziesiąty.

Miejsca

Opinie (137) 8 zablokowanych

  • takie poprzyklejane świstki

    kogos reklamują.wystarczy ich ukarac i juz. swoją drogą,mozna powiesic jakąś tablice we wiacie,specjalnie na ogloszenia

    • 3 0

  • Tytul artykułu

    Jak przeczytałam tytuł artykułu, pomyślałam, że chodzi o zasikane wiaty i śmieci. Wprawdzie te wyklejanki też nie podnoszą estetyki, ale chociaż nie śmierdzą.

    • 0 0

  • Te śmieci powinni zrywać osoby odpowiedzialne za porządek w mieście

    Ciekawe, czy ktoś stanie w mojej obronie, gdy taki delikwent od ulotek zauważy, że zrywam ? Kojarzy mi się to z jakąś anarchią w mieście i porażką zarządców tego miasta.

    • 0 0

  • Jedyny sposób na ulotki, to ogłosić, że ich autorzy to oszuści

    Tylko oszust i naciągacz korzysta z takiego sposobu, by się zareklamować. Chytrus, którego nie stać na promocję. Głupi ten, który daje się nabrać na taka reklamę.

    • 0 0

  • WIĘCEJ MIEJSC GDZIE MOŻNA PLAKATOWAĆ

    Popieram akcje by przystanki były czyste i schludne. ALE CHCIAŁBYM TEŻ ZOBACZYĆ W GDAŃSKU MIEJSCA GDZIE MOŻNA LEGALNIE I ZA DARMO ROZWIESZAĆ SCHLUDNE PLAKATY, INFORMACJE!
    Nie śmieci o kredytach itp, ale np plakaty promujące wydarzenia kulturalne, gdzie naklejać, gdzie reklamować!

    • 0 0

  • WIĘCEJ MIEJSC GDZIE MOŻNA PLAKATOWAĆ

    Popieram akcje by przystanki były czyste i schludne. ALE CHCIAŁBYM TEŻ ZOBACZYĆ W GDAŃSKU MIEJSCA GDZIE MOŻNA LEGALNIE I ZA DARMO ROZWIESZAĆ SCHLUDNE PLAKATY, INFORMACJE!
    Nie śmieci o kredytach itp, ale np plakaty promujące wydarzenia kulturalne, gdzie naklejać, gdzie reklamować!

    • 0 0

  • najpierw trzeba miec te przystanki, zeby moc sprzatac

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane