Betlejemskie światło pokoju dotarło na Pomorze
Daje miłość, ciepło, nadzieję i wiarę. Mowa o "betlejemskim świetle pokoju", którym dzielili się wczoraj gdańscy harcerze z władzami miasta i województwa. Także z mieszkańcami przybyłymi na
Długi Targ w Gdańsku. Właśnie tam odbyła się ta niezwykła uroczystość. W sercu miasta zapłonęło ognisko symbolizujące między innymi miłość i braterstwo.
15 grudnia na Łysej Polanie przedstawiciele Związku Harcerstwa Polskiego odebrali z rąk skautów słowackich "betlejemskie światło pokoju". Podzielą się nim teraz z mieszkańcami kraju. Przekażą je również skautom z Białorusi, Litwy i Ukrainy.
-
Betlejemskie światło jest symbolem pokoju, braterstwa i miłości - powiedziała harcmistrzyni
Beata Matyjaszczyk, komendantka Hufca ZHP Gdańsk - Śródmieście. -
Ma zjednoczyć ludzi. Z harcerskimi życzeniami trafia wszędzie tam, gdzie potrzebna jest radość i nadzieja: do szpitali, domów dziecka, instytucji państwowych. Tam, gdzie potrzebne jest dobro i sprawiedliwość: do więzień, sądów. Polscy harcerze już po raz dwunasty przyjęli betlejmski ogień.Warto przypomnieć, że akcję zapoczątkowano w 1986 roku w Austrii. Płomień z Groty Narodzenia Pańskiego w Betlejem przewożony jest na pokładzie samolotu austriackich linii lotniczych do Wiednia i stamtąd rozwożony po całym kraju. Tydzień przed świętami betlejemskie światło odbierają w stolicy Austrii delegacje skautowskie z niektórych państw.
Dzisiaj drużyny harcerskie zaniosą je do pomorskich urzędów, szpitali i innych instytucji. W niedzielę "betlejemskie światło pokoju" będzie można zabrać z kościołów do domów.
-
Do Wigilii ogień będzie też płonął w Domu Harcerza przy ulicy Za Murami 2/10 w Gdańsku - dodała hm.
Beata Matyjaszczyk. - Mieszkańcy mogą zapalić od niego własne świece.