• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Bez biura numerów

(karp)
10 sierpnia 2004 (artykuł sprzed 20 lat) 
Czy Telekomunikacja Polska ma zamiar zlikwidować biuro numerów w Gdańsku? Jak mówi rzecznik prasowy, na razie nie jest to w planach. W Telekomunikacji jednak wrze. Pracownicy boją się, że stracą pracę.Z informacji jakie do nas dotarły wynika, że stali pracownicy biura numerów mają podpisane umowy o pracę do końca roku.

- Czy będziemy pracować po Nowym Roku? Nie wiadomo - mówi jeden z pracowników TP. - Boimy się, że stracimy posady.

Rzecznik prasowy TP w Gdańsku Roman Wilkoszewski komentuje te informacje następująco:

- Nasi klienci na pewno nie pozostaną bez informacji 913.Likwidacja etatów miałaby być kolejnym etapem centralizacji Telekomunikacji. W kraju ma powstać kilka dużych punktów biur numerów.

- Docelowo ma być pięć takich placówek - mówi Wilkoszewski. - Jak do tej pory nie przewiduje się likwidacji biura numerów w Gdańsku.

Wielu Czytelników i Internautów skarży się na to, że dotarcie do decydentów w Telekomunikacji Polskiej graniczy z cudem. Ani pod numerem "Błękitnej Linii" - 9393, ani też w biurze numerów 913 nie można otrzymać jakiegokolwiek numeru do dyrekcji. Sprawdziliśmy to. Jak się dowiedzieliśmy, w bazie numerów takie numery są, jednak pracownicy nie mogą ich podawać.

- Wszystkie sprawy można załatwiać dzwoniąc pod 9393 oraz za pomocą faksów i poczty - radzi rzecznik. - W czerwcu każdy klient, który ma podpisaną z nami umowę, otrzymał wykaz telepunktów, numerów informacyjnych oraz numery do dyżurujących dyrektorów. Wszystko jest tak pomyślane, aby interwencja była jak najszybciej załatwiona.
Głos Wybrzeża(karp)

Opinie (31)

  • Dzięki temu że TPSA jest monopolistą mamy najdroższy net na świecie.

    • 0 0

  • Ja też

    znam błekitną linię tylko z opowieści, które słucha jak bajek z 1001 nocy. Nie sądzicie, że gdy coś jest już aż tak sp******e, to musi się rypnąć i rozsypać? Przecież teoretycznie "to" nie powinno istnieć już od dawna.

    • 0 0

  • Dzieki Bogu ceny netu spadaja. No moze
    nie doslownie;), ale dzieki konkurencji w
    dostarczaniu tych uslug. Przypomnij sobie Arcie
    sytuacje na rynku jeszcze przed kilkoma miesiacami,
    o zalozeniu internetu za tysiaka nie wspomne.
    Mimo wszystko cos w tej materii drgnelo, a
    zawdzieczamy to wlasnie KONKURENCJI. Przykladem
    na brak dzialan konkurencyjnych moga byc polaczenia
    z internetem przy uzyciu modemu, tu ceny jakos nie
    moga zjechac w dol. Pamietam swoja radosc, gdy wprowadzono
    naliczanie impulsu co szesc minut od godz. 18-tej.
    Hmm....hmm...

    • 0 0

  • Baju, mysle, ze "to" sie rozsypie. Predzej
    czy pozniej ale tak sie stanie. Ktos juz tu napisal,
    ze w dobie dzialania sieci komorkowych i najrozniejszych
    promocji z tym zwiazanych TPSA odejdzie do lamusa.
    Przy okazji, jesli masz w domu internet ( darmowe
    sms'y, inna forma komunikacji ), komorke ( ktorej
    abonament w wysokosci nic nie dajacego abonamentu
    w tpsie, pozwala Ci rozmawiac powiedzmy przez 40 minut )
    to po co nam w zasadzie telefon stacjonarny? Jesli dodamy
    do tego mozliwosc dryndniecia z pracy ( dobra, wiem, ze
    to forma okradania pracodawcy ), zrezygnujmy
    z niego po prostu :)

    • 0 0

  • Fikander,

    dokładnie TAK. Net mam z sieci osiedlowej po cenie do przyjęcia (biorąc pod uwagę możliwość korzystania bez ograniczeń), mamy komórki i rachunek za stacjonarny to w połowie abonament(!). Gdyby go nie było, prawdopodobnie byłby to "czysty zysk", haha.

    • 0 0

  • Ja korzystam z prywatnego operatora i też mogę korzystać do woli a o stacjonarnym w moim wigwamie to już dawno mówiłem weg! Skoro każdy ma komóre? Fikuś he he tylko ćśśś masz rację powoli żółwim krokiem sytuacja normalnieje ale będzie normalnie jak za m-c neta zabulisz 20PLN a nie np. 100PLN.A poza tym tak będzie dopóki konkurencja będzie korzystać z łączy TPSA. Moja gdyńska Vektranet korzysta z tych łączy i na pewno nie darmo część mego abona idzie do kieszeni TPSA, gdyby nie to może buliłbym z dwie dychy mniej? A poza tym podatek za korzystanie z neta przez osoby prywatne wynosi 0%. Jakoś nie odczułem 7-procentowej obniżki, różnica poszła do kieszeni operatora.

    • 0 0

  • no coz numerow do dyrekcji podawac nie wolno bo jeszcze zadzwoni do nich poirytowany klient i uzyje brzydkiego slowa jakiego dyrekcja niezwyczajna slyszec buahaha ... generalnie praconicy biura numerow moga bardzo malo... i tak wiekoszosc tam pracuje studentow za 4.30PLN za godzine....

    • 0 0

  • wazelinka dla TP S.A.:)

    A ja zostałem dziś mile zaskoczony przez tepsę :)
    Miałem awarię telefonu. Zadzwoniłem na 9393 po krótkiej rozmowie pani stwierdziła, że przekaże dalej. Za 5 min telefon z Gdańska już - o co dokładnie chodzi. Wysłuchai i kazali chwilę poczekać. Po następnych 5 minutach zadzwoniła inna pani, mniej więcej wiedziała już o co chodzi. Stwierdziła, że wyśle monterów. Zaznaczyłem, że przed 12:00 muszę wyjś - OK, będą przed 11:30. Byli 11:05 i po 20 minutach było OK. Pani w sąsiednim pokoju kopnęła listwę z kablami, a że strasznie to stare i delikatne (listwa oczywiście), to się coś rozłączyło. I tak oto po około półtorej godzinie od pierwszego telefonu tepsa usunęła usterkę :)

    • 0 0

  • do nastepnego kopnięcia
    darz bór

    • 0 0

  • Jestem pracownikiem Biura Numerow TP. Pewnego razu wskakuje mi tzw. Klientka i smęci oburzona, ze za ch-ja nia może się połączyć z biurem napraw. Pytam o szczegóły. Opowiada: papuga (czyt. automat) mówi,ze w sprawie awarii mam wybrać trójkę, więc odkładam słuchawkę, podnoszę na nowo i wybieram trójkę....i nic!
    Sorry ludziska ale o czym ma gadać tzw. decydent z taka wtorna analfabetka???
    Mam talefon domowy od zawsze i nigdy nie czekałem na połączenie z interesującą mnie komórką Błękitnej Linii dłużej niż 2-3 minuty. Sorrka za brak skromności...ale pewnie dlatego,że jestem inteligentniejszy niż hodowca kalafiora z Juszek Dolnych...;-) W sprawie Błękitnej Linii TP popełniła zasadniczy błąd, stworzyła system inteligentny...dla społeczeństwa toczonego przez wtórny analfabetyzm...
    A co się tyczy podawania numerów do decydentów to pytam się: czy jeżeli gostek na stacji benzynowej obleje Ci błotnik paliwem-dzwonisz ze skargą do Szanownego Pana Kulczyka? Czy jeśli dzwony z kościoła na Twoim osiedlu napier--lają skoro świt jak jeb--ęte wykręcasz numerek Jego Świątoblowości w Watykanie?
    Nie chodzi mi obronę TP ale o sprawiedliwość osądów. TP chciała stworzyć możliwość załatwienia większości spraw za pośrednictwem telefonu...i świetnie...dajcie jej kurna trochę czasu na reorganizację...wszak obsługuje kilka milionów abonentów...a jak coś nie pasi...są inni operatorzy...polecam np. Netię-na odpowiedź w sprawie założenia internetu czekałem, czekałem, czekałem...i się nie doczekałem..założyłem neostradę i jestem zadowolony.
    A jeśli chodzi o likwidację gdańskiej placówki BN to mam nadzieję,że tak się nie stanie. Daje zarobić-marnie bo marnie-kilkuset młodym, ciekawym, w większości inteligentnym osobom tworzącym zgrany Zespół, który siłą rzeczy został postawiony pomiędzy młotem TP a kowadłem Klientów...Zespół pełen szacunku i zrozumienia dla Klienta oraz zobligowany do lojalności względem Pracodawcy...

    To tyle bo pisać o tym można w nieskończoność...

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane