Po ostatniej sesji Rady Miasta Gdyni mamy dla kierowców dwie wiadomości: dobrą i złą. Dobra to obniżenie opłat za parkowanie pod parkiem Centralnym. Zła to brak zmian w strefie płatnego parkowania. Nie było w tym względzie zgody wśród radnych.
żałuję, że propozycje nie przeszły, bo wychodziły naprzeciw oczekiwaniom mieszkańców
81%
mam mieszane uczucia, liczę, że uda się klubom porozumieć i zmiany w końcu zajdą
6%
dobrze, że ich nie będzie, propozycje były złe, a do tego projekt był niejasny
13%
- Propozycje zmian w strefie płatnego parkowania zostały zaprezentowane w połowie sierpnia przez Gdyński Dialog.
- Referowały je radne klubu oraz wywodzący się z tego środowiska Bartłomiej Austen, wiceprezydent Gdyni.
- Miała to być realizacja obietnic wyborczych, które pojawiły się w kampanii samorządowej.
- Z jednej strony rozumiemy konieczność ograniczania ruchu w centrum miasta oraz rotacji parkujących pojazdów, z drugiej, chcielibyśmy, aby opłaty związane z istnieniem strefy płatnego parkowania były jak najmniej dotkliwe dla tych, którzy w Gdyni mieszkają i poruszają się na co dzień - mówiła Beata Zastawna, radna Gdyńskiego Dialogu.
Płatne parkowanie w Gdyni ma być krótsze i tańsze
Propozycje zmian w parkowaniu zaprezentowane przez Gdyński Dialog
- Parkowanie za darmo po godz. 18.
- Pierwsze 30 minut postoju za 50 groszy dla mieszkańców rejestrujących auto przez Kartę Mieszkańca.
- Zmniejszenie zakresu stref płatnego parkowania w dzielnicach Orłowo i Działki Leśne do terenów ruchu turystycznego.
- Wyłączenie ze strefy płatnego parkowania terenu przy cmentarzu Witomińskim.
Sprzeciw radnych Koalicji Obywatelskiej, Ruchów Miejskich i Lewicy
Dzień przed sesją, na której pojawił się projekt, było jasne, że dyskusja będzie burzliwa, a propozycja w przedstawionym kształcie nie zyska poparcia radnych Koalicji Obywatelskiej, Ruchów Miejskich i Lewicy.
- Z dyskusji na Komisji Gospodarki Komunalnej wynika, że proponowane zmiany nie są poparte analizami ich wpływu na główną funkcjonalność ŚSPP i SPP, czyli na odpowiedni poziom rotacji pojazdów, gwarantujący znalezienie miejsca bez nadmiernego ruchu wzbudzonego. Stąd zasadne jest, by w oparciu o dostępne dane znajdujące się w gestii ZDiZ, takie analizy przeprowadzić. Dodatkowo nie posiadamy wiedzy na temat kosztów wprowadzenia proponowanych zmian, wśród nich likwidacji części istniejącej infrastruktury SPP, oprogramowania, nowych funkcjonalności parkometrów, integracji baz danych ZDiZ i programu, na którym oparta jest Karta Mieszkańca. W toku dyskusji wskazywaliśmy też na problemy natury technicznej i prawnej dotyczące powiązania Karty Mieszkańca z polityką parkingową - o czym niżej. Problematyczne wydają się też kwestie dotyczące ochrony danych osobowych w przypadku powiązania KM z przywilejami parkingowym - pisali radni KORMiL.Przewodniczący klubu projekt określił dokumentem "niskiej jakości".
- Projekt, który został radzie przedłożony, uważam za dokument niskiej jakości, tworzący szereg wątpliwości. Mam potężną obawę co do tego, jaki chaos powstałby w Gdyni, gdyby został przyjęty. Należy go poprawić, zbudować szeroką zgodę, co do tych rozwiązań, które znajdą poparcie i nowy, przygotowany dokument przedłożyć radnym - mówi Tadeusz Szemiot, przewodniczący klubu KORMiL.Dodawał, że do autorów projektu zostały skierowane uwagi związane z brakiem analiz i zastrzeżeniami do funkcjonowania SPP.
Poprawka "dewastująca" projekt
Pozytywnej niespodzianki, a więc porozumienia klubów podczas ostatniej sesji nie było. Projekt pojawił się i przepadł w głosowaniu w kształcie zaproponowanym przez radnych Gdyńskiego Dialogu.
Kluczowa okazała się poprawka wniesiona przez radnych Koalicji Obywatelskiej, Ruchów Miejskich i Lewicy. Usunęła ustępy z proponowanej przez Gdyński Dialog uchwały, pozostawiając rozwiązanie, na które oczekuje gdyński ZDiZ po wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego dot. opłaty dodatkowej. Radnych KORMil w głosowaniu nad jej przyjęciem wsparli radni Samorządności.
- Rozwiązanie wprowadzające dodatkowe korzyści z Kartą Mieszkańca to element, który jest podważany prawnie w innych województwach i bez silnej opinii prawnej będzie niezwykle trudno podpisać się pod tym projektem. Brakuje nam analiz, dla przykładu ta z 2019 roku niosła za sobą ponad 120-stronnicowe opracowanie - opowiadał Jakub Ubych z Samorządności.Przepadła też poprawka PiS zakładająca likwidację żółtej strefy w dzielnicach Działki Leśne, Wzgórze św. Maksymiliana oraz w rejonie placu Górnośląskiego i pozostawienie bezpłatnych 30 minut dla parkujących.
Gdyński Dialog: chcemy realizować obietnice i spełniać oczekiwania mieszkańców
- Gdyński Dialog wychodzi naprzeciw oczekiwań mieszkańcom, którzy chcą skrócenia czasu, zmniejszenia opłat i wszystkie te zmiany wprowadzamy. Dokument jest przedyskutowany, sprawdzony pod względem merytorycznym, przedyskutowany z radnymi dzielnic. Zmiany były dobrze przygotowane. Co miesiąc będziemy składać projekt zmian w płatnym parkowaniu - informował Dawid Biernacik, przewodniczący klubu radnych Gdyńskiego Dialogu.Zmiany dotyczące parkingu pod Parkiem Centralnym
Dzięki porozumieniu klubów zmiany zajdą za to w opłatach za parkowanie pod Parkiem Centralnym.
Dla mieszkańców będzie dostępne 180 miejsc w ramach tzw. nocnego abonamentu.
Co najważniejsze, stanieją opłaty za parkowanie w ciągu dnia.
- Za pierwszą godzinę opłata wyniesie 1 zł, a nie 4,5 zł, tak jak dotychczas.
- Dwie godziny będą kosztować 5 zł, poprzednio kosztowały 9,5 zł.
- Trzy godziny to koszt 9 zł, zamiast 17 zł.
- Naszym celem jest zmniejszenie presji parkingowej na powierzchni i estetyzacja przestrzeni. Obłożenie parkingu podziemnego wynosi zaledwie kilka procent dziennie. To ogromne pole do tego, aby ten parking został spopularyzowany. Mamy spadek po nieprzemyślanej koncepcji parkingu, który jak się okazuje nie jest potrzebny, bo SPP na Wzgórzu św. Maksymiliana jest tańsza - wskazywał Łukasz Piesiewicz, radny KORMiL.
Płatne parkowanie w Gdyni ma być krótsze i tańsze
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
