- 1 Poszukiwania 36-latka na Stogach (111 opinii)
- 2 Michał Guć odchodzi z Rady Miasta Gdyni (133 opinie)
- 3 Podpalacz i morderca w rękach policji (79 opinii)
- 4 Ten punkt może uratować twoje wakacje (18 opinii)
- 5 We wtorek spotkanie na szczycie ws. pyłu (62 opinie)
- 6 Rusza naprawa parkingu. Przeparkuj auto (63 opinie)
Bezdomny zamarzł w Gdyni
Na miejscu policja zastała ciało bezdomnego 53-letniego Andrzeja B. Przybyły na miejsce biegły lekarz sądowy stwierdził zgon z powodu wychłodzenia organizmu. Ciało zostało przewiezione do Zakładu Medycyny Sądowej, gdzie sekcja zwłok ustali ostateczną przyczynę śmierci.
- Cały czas mamy wolne miejsca interwencyjne w naszych placówkach, nie ma możliwości, by ktoś potrzebujący został odprawiony z kwitkiem - mówi Mirosława Jezior, wicedyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Gdyni. - Informacja o możliwości skorzystania z naszej pomocy jest bardzo rozpowszechniona. Szczególnie w okresie jesienno-zimowym stale patrolujemy miejsca w których przebywają osoby bezdomne, proponujemy pomoc, rozdajemy ulotki, współpracujemy z radami dzielnic i innymi instytucjami.
Nie wszyscy chcą jednak skorzystać z pomocy, część bezdomnych podpisuje specjalne oświadczenia, by zostawić ich w spokoju. Niektórzy nawet przywiezieni przez straż miejską do noclegowni rano uciekają.
Opinie (39)
-
2002-12-11 11:47
ci co zapukali do moich drzwi nie wyglądali na PCK
a w sumie jedno zimowe okrycie mi wystarczy
łącznie z czapką ;)- 0 0
-
2002-12-11 11:50
jedno łącznie z czapką ? Czyli tylko czapka ?
- 0 0
-
2002-12-11 12:17
MH1,
jakiś ty liczykrupa. Jak jedno, to jedno, jak łącznie z czapką, to łącznie...rozumi ?
- 0 0
-
2002-12-11 12:19
baja
ze względu na twoją wrażliwość staram się nie komentować twoich wpisów:))
ale co to są "gniazda alkoholizmu"?- 0 0
-
2002-12-11 12:42
Gallux,
gdyby ci, którzy chlają mogli to robić w noclegowniach, to kumple, którzy nie chlają też by chlali. Dla towarzystwa. I to już dla mnie gniazdo. W każdej grupie społecznej obowiązują jakieś prawa, zasady, a bezdomni w większości przypadków to ci, którzy chcą żyć nieskrępowani żadnymi ograniczeniami. Dla nich niemożność codziennego uchlania jest barierą nie do przeskoczenia i stąd wolą na mrozie zemrzeć niż wrócić do noclegowni na jakąś godzinę i przede wszystkim na trzeźwo. Moja wrażliwość ma granice.
- 0 0
-
2002-12-11 12:45
czy bezdomni musza być tylko iwyłącznie alkoholikami lub narkomanami?
Istnieje jeszcze bardzo duzo osób które zostały wyrzucone z domu ,bo są stare i przeszkadzają własnym dzieciom.Takie skurczybyki tez bywają .Rodzice przez całe życie harowali na nich ,po to by mieli co jeśc i by mogli sie wykształcic.Nigdy nie zapomne gdy parenascie lat temu była głośna sprawa w gazetach na temat rodziny lekarzy /jak więzili swoją matke w piwnicy.Gdyby dzieci nie grały w piłkę obok domu i piłka nie wpadłaby do piwnicy,jeszcze długo prawda nie wyszłaby na jaw.Pani doktor i Pan doktor wstydzili sie własnej matki.Bardzo często ludzie nawet ci w domach Spokojnej Starości mają dzieci ktore nie chca ich znać .Częśc ich jest w przytułkach a część błąka się po śmietnikach.Często te osoby tracą równowagę psychiczną i żyjąz dnia na dzień gdzie ich poniosą nogi ,To przykre ale prawdziwe:((((((
- 0 0
-
2002-12-11 13:48
ja się z tobą bajo zgadzam
wrażliwośc wyznaczają własne przeżycia itd
ty masz swoją ja mam swoją
ja wiem, że człowiek uzależniony najpierw wybierze swój nałóg a potem reszte
ale my wrażliwsi rozumiemy że uzależnionego można (czasem!!) dla jego dobra (życia) ubezwłasnowolnić.
to jest poniekąd nasz obowiązek.- 0 0
-
2002-12-11 14:07
Gallux
Nie zgadzam sie do końca z Twoją opinią ,że ,,wrażliwość wyznaczają nam własne przeżycia''Wydaje mi się , że dużo zależy od genów które otrzymujemy przy narodzinach i oczywiście od wychowania .Nie trzeba mieć przeżyć by być człowiekiem wrażliwym .Z taką cechą charakteru na ogół człowiek się rodzi. Umieć patrzeć na ludzką krzywdę i potrafic wyciąganąc do nich pomocną rekę to dla niektórych osób wielka sztuka.Jesteśmy przecież ludźmi i tylko od nas samych zależy jacy będziemy według własnego sumienia ,a chyba każdy je ma .Pozdrawiam :))))
- 0 0
-
2002-12-11 14:16
pomorzanko
przeżycia też tu dużo mają do tego
na przykład: kilka lat temu obok mojego mieszkania "zagnieździł się" jakiś bezdomny. stwierdziłam, że co tam - zimno jest, niech se pośpi, na groźnego nie wyglądał, tylko śmierdział (ale nie alkoholem...).
chłopak nawet dał mu herbaty, i zupę ciepłą, następnego dnia jeszcze jakieś bułeczki, żeby głodny nie siedział.
a któregoś razu chłopak wychodził wcześnie rano - patrzy, a ten gnojek sika na ścianę naprzeciwko naszych drzwi!
wtedy skończyło się moje dobre serce dla każdego potrzebującego i dwa razy się zastanowię zanim pozwolę takiemu spać na klatce.
niestety- 0 0
-
2002-12-11 14:44
EUROPEJSKA GDYNIA
SKANDAL - CZŁOWIEK ZAMARZA W CENTRUM EUROPEJSKIEGO MISTA
ZA TAKIE UWAZJĄ PRZEDE WSZYSTKIM URZEDNICY GDYNSKIEGO MAGISTARATU, KTÓRZY DBAJA RACZEJ O SIEBIE NIZ O INNYCH.
CZY PRACOWNICY MIEJSCKIEGO OSRODKA POMOCY NA PRAWDE PATROLUJA REWIRY GDZIE GROMADZA SIE BEZDOMNI CZY TEŻ KOSZA KASĘ NA BOKU- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.