O.K., M.W.
2004-06-28 21:56
Może pomysłu tak i to dobrze, ale proszę porównać klubiki, które podlegają takimu samemu prawu jak z-dy budżetowe, urzędy itd. i z tym związaną biurokracją (plany, granty, programy, regulaminy, harmonogramy, monitoring, ewaluacje, itp.) wypełnianie sensownie (taki biznes plan)ca.40 str. A-4 + zał. na 500 zł. tak samo jak i na 50.000,- z tym ta ostatnia wymaga trochę więcej zachodu - ale to kuchnia. Wykonanie tj. ust. o zam.publ. rozliczenie, audyt. Ile z tego zostaje na faktyczny sport??? Co będzie gdy odejdą ostatni mohikanie? co za darmo!!, a często nie wiedzą , że sie poważnie narażają ust. o bezp.imprez, ubezp. i innym.
2004-06-28 22:09
Może i zamysł był dobry dot. Org.Pożytku Pub.i Wolont.(jak przekazał na ostatnim spotkaniu w W-wie specjal. w tym zakresie prof.Hubert Izdebski), ale to wszystko musi sie jeszcze dotrzeć i skorelować z funduszami unijnymi a poza tym musi być dobra wola urzedników co do przekazywania ziemi org. pozarzadowym i zadań. To co jest w całej UE.
2004-06-28 22:26
musi być klimat i świadomość, że działanie nie pójdzie jak psu w dupe
nie tak dawno czytałem że komornik zajął w szpitalu dar wielkiej orkiestry
no i komu potrzebny był ten wysiłek???
w dupe jak zwykle dostali najubożsi bo prywatne kliniki mają sie chyba dobrze...
2004-06-28 23:21
Ktoś napisał że politycy różnego szczebla uprawiają sport.Hmm...pomyślmy co tu może uprawiać Kalisz?Podnoszenie ciężarów?OK.Zobaczmy dalej,Oleksy no tak to mistrz wrestlingu o odpowiedniej masie ciała.No może bardziej żywiołowe sporty,hmm...tak,Mazowiecki uprawia szachy,jego ksywa to "szybki jak corvette".Kwaśniewski gra w tenisa,ale patrząc na jego masę gra raczej penisem.Te uprawianie sportu to czcza gadanina.Sport uprawia ten co lubi sport i jakąś dyscyplinę.Takich jest niewielu.Dzieciaki najczęściej zapisują się do jakiejś sekcji z ciekawości ale potem szybko się nudzą.To zajęcie dla ludzi z zacięciem uczy obowiązkowości a większość dzieciaków tego nie lubi.Ja sam uprawiałem różne dyscypliny sportu i jakoś nigdy nie mogłem się na nic zdecydować.Ale kiedyś były inne czasy.Kto chciał patrzeć w czarno biały ekran?Ganiało się na dworzu za piłką.Organizowało jakieś ognisko i objadało pieczonymi ziemniakami.Dziś dzieciaki same nie wiedzą czego chcą od życia.Stoją łysi w bramie i czekają komu dać w trąbę.Przykładów można mnożyć.Ale co niektórzy chcieli zachodu więc mamy zachód,tylko że nikt z góry nie powiedział nam jak wygląda druga strona medalu,co pokazuje nam większość dzisiejszej młodzieży nie potrafiącej zorganizować sobie czasu.Co do aktywizacji,Gallux,w TV pokazywali program o bezrobotnych.Niektórzy już tak długo nie mają zajęcia,szczególnie na byłych PGR że oni już nie chcą pracować.Przyzwyczaili się siedzieć dupą w domu i robić nic a pieniądze z MOPS płyną,że nie wyobrażają sobie pójścia do pracy.Mało tego,dzieci biorą z nich przykład i robią to samo.Nie uczą się szukać pracy,wolą siedzieć przed domem i patrzeć *** wie na co.Nie mają poczucia obowiązku.To samo w mieście.Mamuśka ma lichą rentę,i kombinuje jak przeżyć a synek jak pasożyt korzysta z tej renty i z kolesiami do sklepu po browara albo wisienkę.Wiem coś niecoś na ten temat bo moja praca polega na kontaktach z różnymi ludźmi.Choć są i tacy bez pracy co szukają roboty do skutku,ale takich jest mało,a trzeba pamiętać że przykład dzieci biorą z góry.
2004-06-29 08:47
Przeczytaj dokładnie, pisze ze jest to sport deklaratywny nie mający nic wspólnego z własna aktywnością ruchową. Oni(politycy - a i urzędnicy wyższego szczebla) sa w stanie (i najchętniej to robia - posrednio lub bezpośrednio, a często za pieniądze podatnika) zakupić zawodnika np. w Afryce, aby przynosił im aplauz.
2004-06-29 14:56
Małó artystyczne lato, kiedy jest bezpiecznie, to po pierwsze, a po drugie, panowie, zróbcie coś z ta pogodą, życ sie nie da
2004-06-29 16:35
Pamiętaj że zawsze może zamieć śnieżna,a poza tym mieszkasz w klimacie umiarkowanym przejściowym.Na geografii pewnie uczyłaś się charakterystyki tego klimatu.Moja kumpela lubiąca ciepło i słońce wyjechała na stałe do Hiszpanii i...nadal narzeka tyle że na upały.Ale ma z mężem pracę i europejską płacę hehhehee.
2004-06-29 21:07
Oj, tato, tato w koncu mamy zimne lato
Ale czy bezpieczne? Nie dam głowy za to...
Ormo dawno nie istnieje, w jego miejsce staż miejska do nas się śmieje
Policja i straż miejska pilnują naszego bezpieczeństwa
Przed chuliganami bronić nas będą dzielnie swoimi pałami
Młodziez grzecznie opala sie na plaży, a straż miejska chroni, aż ją słońce w dupe parzy.cdn
2004-06-29 21:10
musiałeś być dobry z geografii, przyznaj sie, mały kujoneczek z ciebie był, ale ogólnie jesteś fajny facer, intuicja artystyczna mi to mówi
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
