• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Bezpieczniej w autobusach

TN
4 marca 2003 (artykuł sprzed 21 lat) 
W gdyńskich autobusach, szczególnie na liniach nocnych, będzie bezpieczniej dzięki dodatkowym finansowanym przez miasto patrolom policyjnym.

- To patrole w służbie ponadnormatywnej, za które policjanci otrzymują dodatkowe wynagrodzenie - informuje komisarz Danuta Wołk-Karaczewska, rzecznik prasowy gdyńskiej policji. - Funkcjonariusze będą pełnili służbę w autobusach, ciągach komunikacyjnych, w pobliżu przystanków. Wszędzie tam, gdzie zanotowaliśmy większą liczbę przestępstw. Największe nasilenie patroli będzie w weekendy, szczególnie na liniach nocnych.

Na dodatkowe patrole z dotacji miasta przekazanej Zarządowi Komunikacji Miejskiej w Gdyni przeznaczono 75 tysięcy złotych. Za tę służbę policjanci otrzymają po 100 złotych. Podobny eksperyment zastosowano już w ubiegłym roku i przewoźnicy bardzo go sobie chwalą.

- Trudno jednoznacznie ocenić, jakie w wyniku współpracy z policją i lepszej ochrony mienia nasi przewoźnicy zanotowali oszczędności, bezsprzecznie jednak efekty odczuli podróżni - mówi Marcin Gromadzki z ZKM Gdynia. - Mieliśmy bardzo dużo sygnałów, że ludzie w autobusach czują się dużo bezpieczniej, zwłaszcza na liniach nocnych. To zaowocowało zwiększeniem liczby pasażerów. Teraz pasażerowie wywierają na nas presję, by uruchomić nocną komunikację z Sopotem mimo działającej SKM, gdyż ich zdaniem w autobusach jest po prostu bezpieczniej niż w pociągach. W ubiegłym roku w Tychach odbyło się spotkanie zarządów komunikacji miejskiej poświęcone miedzy innymi poprawie bezpieczeństwa w pojazdach. Wówczas określono dwie możliwości pozwalające realizować to najskuteczniej: współpraca z policją i równoległe montowanie kamer. Pierwszy sposób jest jednak wielokrotnie tańszy, warto więc przekazać te pieniądze policji.
Głos WybrzeżaTN

Opinie (28)

  • Gdańsk Wrzeszcz, przystanek tramwajowy Jaśkowa Dolina, piątek, godz. 17:30

    Gdańsk Wrzeszcz, przystanek tramwajowy Jaśkowa Dolina, piątek, godz. 17:30



    Czekam po pracy na przystanku czekając na tramwaj do domu. Z jednej strony - 5m dalej - starszy facet. Z drugiej w tej samej odległości jakieś dzieciaki.

    Podchodzą dwa gnojki. Jeden cichy w czapce zaciągniętej na oczy. Drugi cwaniaczek. Czapka z daszkiem. Zagaduje.

    -Te, ziomek skąd jesteś?

    -Z Żabianki, o co chodzi?

    -My Cię znamy. Nie bój się. Znajdziemy cię wszędzie. Pojedziemy za Tobą. Ale nie bój się - daj tylko telefon.

    -Nie mam żadnego telefonu.

    Podchodzą bliżej. Drugi nadal nic nie mówi.

    -To chodź się założymy. Przeszukamy cię i twój plecak, jak znajdziemy komórkę to będzie nasza, a jak nie to cię puścimy wolno. Nie martw się jak masz jakąś tanią to nie weźniemy. Tylko jak będzie fajna.

    Nerwowo rozglądam się jak przeskoczyć Grunwaldzką między pędzącymi samochodami.

    -Odwalcie się! Nie mam żadnej komórki!

    -Cicho bądź bo dostaniesz kosą. Ty (do drugiego z plecakiem) wyjmij kosę! j******* kolesia w łeb! No j*******!

    Odsuwam się już zdecydowanie w kierunku starszego kolesia.

    -s*******ajcie! Odwalcie się!

    Krzyczę. Jestem już ponad metr od nich. Rozglądają się. Wątpią. Powoli odchodzą na przystanek po drugiej stronie.

    Zdenerwowany wyciągam papierosy z kieszeni, oni obserwują mnie z drugiej strony. Myślą, że wyciągam komórkę, żeby zadzwonić. Kolo w czapce zakłada kaptur. Zasłania twarz. Wyraźnie wystraszony.



    Przyjeżdża mój tramwaj. Ciągle wystraszony, wkurzony i roztrzęsiony wsiadam do tramwaju. Jak dobrze, że na prawdę nie mam komórki.



    K...a! Co to za kraj?

    K...a! Co to za miasto?

    K...a! Co to za ludzie?

    K...a! Co robi policja?

    • 0 0

  • Slawek

    zgłosiłeś ten fakt na policję?
    pytanie może z tych niezbyt mądrych, ale z drugiej strony policjanci nie mają szklanej kuli, z której odczytują kto aktualnie popełnia przestępstwo,
    nie ma zgłoszenia - nie ma czynu zabronionego,
    to było ewidentne usiłowanie rozboju,

    • 0 0

  • i jeszcze na ankietę marsz
    niech im w statystykach nie bedzie za różowo

    • 0 0

  • ze o przyprowadzeniu gnoji osobiście razem ze świadkami
    na komisariat nie wspomnę
    potem sam im założysz sprawę cywilną
    wykosztujesz sie na adwokata a sędzina ci powie
    to są dzieci
    une zbłundziły
    a pan mógł im dać te komórke jak mają taki pociag do techniki

    • 0 0

  • no prosze już sie nauczyłam czegoś
    nie odpowiadać na pytania " skąd jesteś?"

    • 0 0

  • kiedyś rabowali w dyliżansach...
    może wprowadzić listy gończe?

    • 0 0

  • Ha!

    A bo to trzeba sobie Walterka P-38 wyfasować albo też Makarowa chociażby. Jak gnojowi w jajca wycelujesz od razu grzeczny się robi. A jak nie...to hej hej hej jednego gnoja mniej.

    • 0 0

  • anonim

    sędzina to żona sędziego, także mówić sobie może...
    tak jak i ty zresztą

    • 0 0

  • piotrukas
    wy nie badźcie taki mądrala
    tu na was inni agenci mają uważanie:)

    • 0 0

  • g

    a są jacyś inni??
    byłem pewien, że jestem jedynym na trojmiasto.pl,
    to już wiecie, że tak naprawdę celowo podżegam, żebyście się nawzajem pozabijali, a ja będę miał o czym mówić w następnym 997,
    rzeź miała przeżyć tylko mama, bo ona ma małe dzieci i byłoby mi jej żal,

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane