Z bezpłatnego, szybkiego i bezprzewodowego internetu mogą w Gdyni korzystać wszyscy, którzy wybiorą się na Skwer Kościuszki. Warunkiem jest odpowiedni własny sprzęt. To najnowszy pomysł władz miasta na przyciągnięcie turystów.
Aby skorzystać tu z szybkiego internetu trzeba mieć komputer przenośny z kartą sieciową Wi-Fi. Bezpłatnie można się połączyć również z telefonów komórkowych, które posiadają kartę w standardzie 802.11b albo 802.11g. Strefa gdyńskiego bezpłatnego, bezprzewodowego internetu sięga od końca mola południowego do okolicy fontann. Jednorazowo może się tu zalogować sto komputerów.
- Chcę ogłosić, że do wielu atrakcji które przygotowaliśmy w tym roku w Gdyni dołącza wielki "hot spot", który już funkcjonuje na Skwerze Kościuszki i pozwoli internautom na nieodpłatne korzystanie z internetu - obwieścił wczoraj
Wojciech Szczurek, prezydent Gdyni.
- Myślę, że przy okazji imprez, koncertów i innych działań, które będą się tu odbywały, skorzystanie z możliwości przeglądania stron internetowych czy elektronicznej poczty będzie miłą atrakcją dla naszych gości, pokazującą nowoczesność naszego miasta. Jak korzystać z tej propozycji? Wystarczy fizycznie znaleźć się w strefie, czyli na Skwerze. Szczegółowo zlokalizujesz strefę wypatrując tablic informacyjnych na słupach. Potem trzeba zwrócić uwagę na to, żeby mieć bezpośrednio widzieć dwa "hot spoty" - jeden jest zamontowany na "Róży Wiatrów", drugi na Bałtyckim Punkcie Informacji Turystycznej.
- Jeżeli "hot spota" zasłoni np. wysoki autobus, to nie należy się dziwić, że zasięg zniknie. Wtedy trzeba się przesunąć dalej. - tłumaczy
Bartosz Brzoska z firmy Łączpol.
- Potem trzeba zalogować się do strefy bezpłatnego internetu. Adres jakiego się użyje jest obojętny. Na początku użytkownik zostanie poinformowany, że łączy się z darmowym internetem, który jest inicjatywą Urzędu Miejskiego w Gdyni, oraz GTS Polska i firmy Łączpol. Następnie automatycznie loguje się strona www.gdynia.pl, gdzie jest link opisujący tę inicjatywę łącznie z mapą zasięgu i krótkim opisem jak należy z niej korzystać. I już można używać np. laptopa jako medium transmisyjnego z internetem i przejść do innych stron. W innych miastach jest tylko jedna antena i można się dołączyć w promieniu 20 m wokół niej. Tutaj mamy prawie kilometr tej strefy.Na stronie
www.gdynia.pl zamieszczono mapkę, na której dwoma kolorami pokazano strefy. Niebieska to obecny zasięg "hot spotów'. Kolor pomarańczowy oznacza planowane w przyszłości miejsca bezpłatnego korzystania z internetu, czyli marinę i port jachtowy. Władze Gdyni planują w dalszej przyszłości rozszerzyć zasięg na całe Śródmieście. Przedsięwzięcie póki co kosztowało 8 tys. zł.
- To chyba nieduża kwota w stosunku do efektów jakich możemy się spodziewać - mówi
Tomasz Banel, naczelnik wydziału polityki gospodarczej w Urzędzie Miasta Gdyni.
- Mam nadzieję, że turyści z wypchanymi portfelami, którzy przyjadą do Gdyni nam ten wydatek zrekompensują. W mieście jest masa interesujących imprez. Można odpoczywać, a jednocześnie zarządzać firmą czy kontrolować giełdę.
- Myślę, że poza ludźmi bogatymi coraz większa ilość młodych ludzi korzysta z tego narzędzia - dodaje Wojciech Szczurek.
- Liczymy na to, że teraz Skwer Kościuszki przyciągnie tę młodzież.(boj)
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
