• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Bezprawne posłannictwo

EBro
7 marca 2003 (artykuł sprzed 21 lat) 
Fundacja "Posłannictwo Dobroci", właściciel dwóch sopockich pensjonatów "Jantar" i "Kubuś" działała niezgodnie z prawem. W trakcie postępowania cywilnego wszczętego na wniosek Ministerstwa Gospodarki, Pracy i Polityki Społecznej sąd wykazał m.in. zadłużenie fundacji wobec rzeszy wierzycieli oraz brak dokumentacji księgowej. O tym, czy w resorcie zapadnie decyzja dotycząca wprowadzenia w fundacji zarządu komisarycznego, dowiemy się po uprawomocnieniu postanowienia.

Wczoraj minął termin złożenia wniosku o uzasadnienie postanowienia sądu, który orzekł, że Fundacja "Posłannictwo Dobroci" z Gdańska działała bezprawnie. Jak nas poinformowała Jolanta Piątek, przewodnicząca XII Wydziału Gospodarczego KRS w Gdyni, wniosek taki nie dotarł do sądu, niemniej może zostać dostarczony drogą pocztową. Uzyskanie uzasadnienia przez fundację "Posłannictwo Dobroci" warunkuje wniesienie apelacji. Z kolei po uprawomocnieniu się postanowienia wnioskodawca może podjąć dalsze kroki zmierzające do odwołania zarządu fundacji.

- Nie potwierdzam ani nie zaprzeczam - powiedział wczoraj Konrad Kaszewski, dyrektor stołecznego Biura Kontroli Resortowej. - Nie zastanawialiśmy się jeszcze nad dalszymi krokami w sprawie "Posłannictwa Dobroci". Brak decyzji. Czekamy na uprawomocnienie.

Sytuacja fundacji, w której zarządzie zasiadają dwaj bracia, księża W., pogarszała się w miarę upływu czasu. Zaniedbane przez gospodarza sopockie budynki objęła w zarząd "Intertour" spółka z o.o. Wierzytelności fundacji wzrosły tym samym o koszty remontu budynku "Jantara" i te z tytułu zarządu nieruchomościami. Równocześnie Komenda Miejska Policji interweniowała kilka razy na wniosek obu stron: o niemożności wykonywania zarządu. W komendzie potwierdzono także, że gospodyni księdza Romana W. zgłosiła pobicie.

- Dotychczasowe próby porozumienia się z księżmi nie odnosiły żadnych rezultatów - powiedział Wojciech Antoszkiewicz, zarządca sopockich nieruchomości "Posłannictwa Dobroci". - Z kolei członkowie rady nadzorczej, z którymi się kontaktowałem, mówili mi, że posiedzenia fundacji od lat już się nie odbywały. Nie wiem, co dalej robić. Sądzę, że moja sytuacja unormuje się, kiedy miasto przejmie budynki.

Nieruchomości przy ul. Haffnera Fundacja "Posłannictwo Dobroci" nabyła od gminy za symboliczną część wartości, pod warunkiem prowadzenia działalności charytatywno-opiekuńczej. Ponieważ funkcje takie ustały, gmina wniosła do sądu o odzyskanie własności.
Głos WybrzeżaEBro

Opinie (17)

  • widze kombatancie, że rozumujecie jak ja ja:))

    • 0 0

  • Kombatant

    Pochwała od samego
    Galluxa.
    No no no :)))))

    • 0 0

  • pskudniki,

    a nie może być i młoda i dobrze gotować, co wy tacy minimaliści ? Dwa w jednym (może więcej) to przecież realne, tylko trzeba dobrze poszukać, hahaha

    • 0 0

  • baju

    do jednego i do drugiego trzeba mieć trochę doświadczenia żeby nie pisać w prawy

    • 0 0

  • " może być i młoda i dobrze gotować,"
    ja poprosze jeszcze żeby umiała grać na mandolinie bo lubie ten instrument...

    • 0 0

  • Jakie funkcje ?

    "..pod warunkiem prowadzenia działalności charytatywno-opiekuńczej. Ponieważ funkcje takie ustały, gmina wniosła do sądu o odzyskanie własności.."

    A jakie teraz sa funkcje ??? Jakieś inne czy co ???? Artykuł ze zmanipulowanym zakończeniem coś mi sie zdaje.

    • 0 0

  • Noga, Miłość, Posłannictwo i KASA...

    "Za pieniądze to i ksiądz się pomodli..." - zwłaszcza, kiedy piesek był katolik !
    A ja coraz bardziej rozumiem Stalina. On nie pieprzył się we wnikanie w świętych. Skoro sam skończył seminarium, to musiał świetnie orientować się, jak działa mafia guzikowa. I postanowił rozwalić to całe towarzystwo. Myślę, że to kolejny metr grobu zaufania do KK (nie mylić z kodeksem karnym) :-)
    Ja już od dawna bojkotuję tę firmę. I wam polecam to samo. Po prostu przestańcie dawać "tacowe". Niech firma KK przejdzie na wikt państwowy. W RFN wszyscy, którzy przyznają się do jakiejś wiary (wszystko jedno jakiej), płacą podatek od wynagrodzeń (ok. 2-3%) na tzw. kościół. Dlatego być może w Europie Zachodniej jest tak wielu "heretyków" (od robienia hehehehe po lekturze artykułu typu "A w Polsce ksiądz znów ukradł, przejdł i przepił...") ehehehehe - Czego i Wam życzę, moi drodzy robaczkowie ehehehe

    PS. Pamiętajcie ! Wy też będziecie kiedyś dziadkami i babciami. Z upływem czasu jakoś niepomiernie mocno wzrasta zaufanie do wszelakich firm zbawienniczych. Czy nie lepiej zawczasu przepisać cały posiadany majątek na konto Lwa R., Jana Kulczyka, Ryszarda Krauze albo innego pana USTAWIONEGO ? Oni przynajmniej działają na dobro Rzeczpospolitej. Arciszewskiej, hehehehee

    • 0 1

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane