• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Biało-czerwona jak 57 lat temu

Dorota KORBUT
29 marca 2002 (artykuł sprzed 22 lat) 
W uroczystościach wzięli udział żołnierze i kombatanci. Przedtem złożyli kwiaty na cmentarzu Wojennym Żołnierzy Radzieckich i przy pomniku "Tym, Co Za Polskość Gdańska".

Tuż po godz. 12, przy dźwiękach hymnu państwowego, flagę wciągnięto na maszt.
- To moment wyjątkowy dla każdego Polaka - podkreślił Bogdan Oleszek, przewodniczący Rady Miasta Gdańska. - A polska flaga w tym miejscu to symbol szczególny. Dokładnie 31 marca 1945 roku została zdobyta twierdza Gdańsk. Dzień wcześniej, na mocy dekretu, utworzono województwo gdańskie, do którego włączono Wolne Miasto Gdańsk. A właśnie tu, na Dworze Artusa, zawisła biało-czerwona flaga. Choć na ulicach trwały jeszcze walki, ten symbol polskości był już tu obecny.

Potem Długim Targiem, w takt "Warszawianki", przemaszerowało wojsko. Uczestnicy uroczystości nie kryli wzruszenia.

- To wyjątkowy dzień - stwierdził Józef Meszka, starszy sierżant rezerwy. - Po tylu latach kombatanci mogą się spotkać z mieszkańcami tego miasta i przekazać pamięć o tamtych chwilach. Mnie wiadomość o uwolnieniu Gdańska zastała w Bydgoszczy. Trudno sobie wyobrazić coś lepszego. Pamiętam, jak mój brat w czasie okupacji powiedział: "To wszystko przeminie, potem Polska będzie!" Usłyszał to jeden Niemiec i odpowiedział: "Nie myśl, że będzie kiedykolwiek, chyba że za 100 tysięcy lat!" Brat zginął, ale Polska powróciła...
Głos WybrzeżaDorota KORBUT

Opinie (29)

  • Zakłamanie

    Rozumiem wzruszenie kombatantów, bo to ich młodość, ale czytam ten materiał i oczom nie wierzę. Gdańsk nie był żadną twierdzą, Sowieci spalili to miasto bez powodów natury militarnej. Teraz składa im się za to wieńce. Gdańsk powrócił do macierzy? To śmieszne - czasy świetności miasta - wiek XVI, XVII - owszem administracyjnie należało do Korony, ale nigdy kulturalnie. O narodowej kwestii nie mówmy bo to dziedzictwo romantyzmu i XIX w, a wtedy Gdańsk był prowincjonalnym miastem pruskim, nastepnie niemieckim. Wystarczy popatrzeć na układ linii kolejowej i trochę poczytać historii. Polonia przed wojną - o ile opierać się np. na statystyce wyborów do Rady Miasta - stanowiła mniej niz 20%. Gdańsk jest dziś polskim miastem i świetnie. Ale nie dopisujmy do tego historycznych poprawności, bo to zakłamanie. To nie Sandomierz. Kraków, Lublin, Warszawa, Wilno czy Lwów, Poznań, Kielce. Zobaczycie, najgłupszy pomysł nowego tysiąclecia - zjazd gdańszczan - potwierdzi moje słowa - kreowanie takich legend sprawia, że to miasto coraz bardziej przypomina upiora. Tożsamości nie można budować na fałszu. Ten Gdańsk dziś nie ma nic wspólnego z Gdańskiem Złotego Wieku, ani z Gdańskiem, w którym urodził się Schopenhauer, ani z gdańskiem Grassa. Zrozummy to. Im szybciej - tym lepiej. Inaczej skiśniemy - i co gorsza nie będziemy wiedzieli, dlaczego.

    • 0 0

  • BZDURA i CZYSTE ZAKLAMANIE

    Ten artykul jest jak z propagandowej KOMUNISTYCZNEJ prasy. Jak mozna pisac ze na ulicach trwaly walki, a Gdansk byl twierdza? KLAMSTWO !!! Moja rodzina byla tutaj i widziala jak bylo na prawde wiec panowie i panie redaktorzy z lewicowego "Glosu" NIE KLAMCIE bo to do niczego nie prowadzi i tylko utrwala nasze polskie kompleksy!!!

    • 0 0

  • Nie dziwcie się

    Jestem przekonany, że artykul ten został napisany z okazji Prima Aprilis - wtedy jest wolne, więc żart pojawił się juz dziś.

    • 0 0

  • jednak twierdza

    O ile zgadzam sie z twierdzeniem, ze odwolywanie sie do polskosci Gdanska nie ma wiekszego sensu, o tyle nieprawda jest ze nie bylo powodow militarnych do zniszczenia Gdanska. Fakt, ze rosjanie spalili to co zostalo po walkach, ale wczesniej trwaly tu walki, ktore czesc miasta zniszczyly. Trudno mowic o fortyfikacjach twierdzy, bo takich nie bylo, ale byl rozkaz Hitlera oglaszajacy miasto twierdza, a to wystarczylo, zeby Niemcy silnie miast bronili. Wynika to chociazby logicznie z faktu, ze miasto zostalo otoczone ze wszystkich stron i znajdujacy sie tu Niemcy nie mieli gdzie uciekac. Droga morska nie wszyscy zdazyli, bo front nadszedl zbyt szybko, a niemiecka propaganda do konca utrzymywala ludzi w przekonaniu ze wszystko jest OK i nawet jezeli na chwile beda musieli opuscic domy to szybko do nich wroca.
    W takich imprezach jak opisana sam uczestniczyc nie mam zamiaru, ale dlaczego obrazac sie na ludzi, ktorzy faktycznie ryzykowali tu zycie, ze maja swoje piec minut, gdy moga o sobie przypomniec.

    • 0 0

  • do pana Ziętkiewicza

    ale "panienka z okienka" była chyba nasza? Polka?
    a Gniewko syn Rybaka?
    mógłbym tak wymieniać ale mie sie nie chce.
    Sopot ma taki dzień 23 marca ale nie słyszałem o obchodach chociaż ulica 23marca ciagle jeszcze jest. I bardzo dobrze:)))

    • 0 0

  • Hmm...

    ale panienka z kienka to wymysł literacki!!!!!!!!!
    a my tu naprawde zyjemy...

    • 0 0

  • poza tym obchodów pamięci poległych i wpajanie polskości narodowi nie zaszkodzi(w takim stopniu jak ono występuje)
    jest jeszcze jedna sprawa... szary żołnierz nie miał za wiele do powiedzenia podczas wojny... albo spełnia rozkaz albo kulka w łep.więc nie nam ich sądzić(co innego samowola szeregowców)a jakąs pamieć trzeba uczcić... i pokazujemy w ten sposób tylko kulture i tolerancje...
    bo czy nie rani ludzi spór który był o cmentarz Orlont Lwowskich?
    a przeszłości i tak nie naprawimy... co do propagandy.. trzeba coś z tym zrobić... bo jeszcze zamiast do UE wstąpimy do nowego ZSRR...(odrodzonego) :o|

    • 0 0

  • Do Doroty

    Pozdrowienia dla Doroty - aha ``łep`` pisze się przez b ``łeb``.

    • 0 0

  • do dorotki (blondynki)

    że o OrlĘtach nie wspomnę:)))
    prawda o wyzwoleniu Gdańska jest dziecko badziej skomplikowana niż sądzisz:))
    Od Bugu Krasnoarmiejcy Aswabaditiele każde miasto traktowali jak wrogie (niemieckie) Tak więc Gdańsk zdobyty w walkach potem po kilkudniowych rabunkach gwałtach i grabieżach został podpalony częściowo dla zatarcia śladów a częściowo był to wschodni sposób prowadzenia walk:))
    Komu więc niby mamy stawiać pomniki by je potem czcić?
    A pomyślałaś o cywilach którzy w 1945 nie mogli wydostac się z kotła gdańskiego?Dziś np w Bosni ocenia sie to jako ludobójstwo.
    A utrwalacze władzy ludowej na pewno się wzruszyli, w to wierzę.
    Ale nie z rocznicy ale dlatego że była skromna nie jak 20 - 30 lat temu.

    • 0 0

  • inny watek

    ja zas odnalazlem inny watek w artykule. Fajnie, ze zawisnie polska flaga - bedzie milo i patriotycznie. Mam wrazenie, ze Polacy to narod wiecznie zakompleksiony i malo ci u nas patriotow. W kazdym amerykanskim kiszkowatym filmie powiewa amerykanska flaga, choc nie jest to kraj z ponad tysiacletnia tradycja, sa dumni ze swego kraju. Podobnie Niemcy. Ktos powie, ze to kraje bogate i maja z czego byc dumne. No dobra ale np Chorwacja? Bylem tam na wakacjach 1,5roku temu. Oni swiezo po wojnie odzyskali niepodleglosc i bylo widac jacy sa dumni z tego. Na dziesiatkach prywatnych domow na wszystkich urzedach i wielu zabytkowych domach powiewaly chorwackie flagi. To bylo cos! Wiec mnie cieszy polska flaga na Dworze Artusa.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane