- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (433 opinie)
- 2 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (129 opinii)
- 3 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (168 opinii)
- 4 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (59 opinii)
- 5 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (272 opinie)
- 6 Piłeś? Nie włamuj się do auta (56 opinii)
Bierut zniknie, pojawi się Haffner
Podczas gdy samorządy w Polsce muszą się zmierzyć z tzw. ustawą dekomunizacyjną i z nazw ulic usuwają patronów nawet symbolicznie związanych z komunizmem, na trafostacji w pobliżu pływalni MOSiR w Sopocie widnieje nazwa "Sopot Bieruta", czyli z dawnym patronem ul. Haffnera
. - Zmienimy tę nazwę w pierwszej kolejności - zapewnia przedstawicielka Energi Operator.
W tym przypadku nazwa ta odnosi się do patrona ul. Haffnera w okresie PRL-u. Zgodnie z ustawą "O zakazie propagowania komunizmu lub innego ustroju totalitarnego przez nazwy jednostek organizacyjnych, jednostek pomocniczych gminy, budowli, obiektów i urządzeń użyteczności publicznej oraz pomniki" jest ona jednak niedopuszczalna w przestrzeni publicznej.
O sprawie poinformował nas czytelnik, pan Paweł, który jednocześnie pyta:
- Dlaczego spółka Energa, która zazwyczaj wspiera działania patriotyczne i m.in. umieściła na jednej ze swoich stacji mural poświęcony Obrońcom Westerplatte, nie weryfikuje nazw swoich obiektów?
- W związku z pojawieniem się ustawy o zakazie propagowania komunizmu w Energa-Operatorze przygotowaliśmy harmonogram wymiany nazw, który był poprzedzony dokładną ewidencją nazw własnych stacji transformatorowych murowanych. Zgodnie z przyjętym harmonogramem wymiana nazwy tej stacji w Sopocie była zaplanowana w I kw. 2018 r., ale po informacji od portalu Trojmiasto.pl przyspieszymy działania na tym obiekcie - tabliczka zostanie zdjęta w trybie natychmiastowym - zapewnia Lidia Serbin-Zuba, rzecznik prasowy Energa-Operator.
Rzecznik spółki zwraca jednocześnie uwagę, że zmiana nazw musi być wykonana z wielką dokładnością i starannością, ponieważ może mieć wpływ na bezpieczeństwo robotników, wykonujących prace w danej stacji lub stacjach sąsiednich.
- Zmiana wymaga więc wielu czynności, nie tylko na konkretnej stacji, ale także w obiektach sąsiadujących, obiektach zasilanych, w kilku systemach informatycznych Energa-Operator, dokumentacji technicznej papierowej i wydrukach dokumentacji, którymi posługują się pracownicy eksploatacji sieci. Następnie naniesione zmiany muszą być ponownie zweryfikowane, aby zminimalizować możliwość popełnienia błędu, ponieważ każda zmiana w identyfikacji obiektu sieciowego (na tylu nośnikach informacyjnych) może nieść potencjalne zagrożenie dla życia w przypadku posługiwania się błędnymi nazwami stacji np. w okresie awarii masowych,, kiedy dyspozytorzy i elektromonterzy w terenie pracują pod presją nie tylko czasu, ale i stanów pogody - tłumaczy Serbin-Zuba.
Ostatni taki patron w Polsce
Co ciekawe, trafostacja "Bieruta" jest przypuszczalnie jedynym już przypadkiem użycia nazwiska tego komunistycznego prezydenta w przestrzeni publicznej (nie licząc jego okazałego grobu na cmentarzu w Warszawie). W 2015 r. na wniosek lokalnego oddziału IPN przemianowano ul. Bieruta na Gorzowską we wsi Rudnica (woj. lubuskie), podkreślając przy tym, że to ostatnia ulica z tym patronem w całym kraju. Natomiast w grudniu 2017 r. dokonano zmiany nazwy części Karpacza z Bierutowic na Karpacz Górny.
![](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/9/1989/750x0/1989604-Po-naszym-artykule-z-2016-r-Energa-Operator-zmienila-nazwe-trafostacji-we.webp)
porównać
Marchlewski we Wrzeszczu
Przypomnijmy, że w 2016 r., podczas odświeżania stacji transformatorowej przy ul. Dmowskiego
![zobacz na mapie Gdańska zobacz na mapie Gdańska](/_img/icon_map_16x12.gif)
Bolesław Bierut (wł. Bolesław Biernacki), ur. 18 kwietnia 1892 r. w Rurach (obecnie dzielnica Lublina), zm. 12 marca 1956 r. w Moskwie - polski działacz komunistyczny, agent NKWD, przewodniczący Krajowej Rady Narodowej (1944), prezydent KRN (1944-47) i RP (od 1947 r., na podstawie sfałszowanych wyborów), przywódca Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej (od 1948 r.), prezes Rady Ministrów PRL (od 1952 r.), poseł na Sejm PRL I kadencji.
W latach 20. ub. w. był słuchaczem Międzynarodowej Szkoły Leninowskiej w ZSRR, gdzie przeszedł szkolenie z agentury. W latach 30. aktywnie działał w Międzynarodówce Komunistycznej w Austrii, Czechosłowacji oraz Bułgarii. Po powrocie do Polski w 1932 r. sprawował funkcję sekretarza Komunistycznej Partii Polski w Łodzi oraz pracował w wydziale wojskowym KPP na rzecz wywiadu wojskowego ZSRR, za co był więziony w latach 1933-38.
W trakcie II wojny światowej przebywał na obszarze ZSRR i terenach Polski okupowanych przez Związek Radziecki. Zrzekł się obywatelska polskiego na rzecz ZSRR. Od 1941 r. pełnił funkcję kierownika Wydziału Żywnościowego w Mińsku, będąc jednocześnie agentem wywiadu ZSRR. Od 1943 r. członek władz Polskiej Partii Robotniczej.
Zmarł 12 marca 1956 r. w Moskwie, gdzie brał udział w XX Zjeździe Komunistycznej Partii Związku Radzieckiego. Oficjalną przyczyną zgonu był zawał serca. Pochowany został cztery dni później w Alei Zasłużonych na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach.
Miejsca
Opinie (333) ponad 20 zablokowanych
-
2018-01-06 20:15
Te komentarze
Tojest niemożliwe, że są pisane przez Polaków. To jest naganianie jednych na drugich
- 5 3
-
2018-01-06 20:27
nie do wiary
3 miasto kolebką Solidarności a hołubią kata Polaków.
- 9 6
-
2018-01-06 21:35
czubku oddaj im swego spi***zaj dziadu, przecież stamtąd konusy pochodziły!
- 5 6
-
2018-01-06 21:40
przecież to dobra zmiana tam pracuje, po studiach załatwionych przez tatuśka -płażyńskiego! tfu!
- 11 6
-
2018-01-06 21:53
wiadomo ile Płazyński Junior
bierze w Enerdze?? To musi byc wyjątkowo tłusty kasek!
- 11 5
-
2018-01-07 02:33
A kiedy będziemy zmieniać tabliczki z nazwiskami działaczy solidarności? A kiedy z politykami IV RP? I jakie nas wtedy czekają, jaka władza, jaka doktryna?
- 3 5
-
2018-01-07 03:09
(1)
Za tuska natomiast nic sie nie dzialo. On nawet chyba dobrze chcial dla polski, tylko ze byl batdzo marnym politykiem i strasznym leniem. To rzutowalo na cala jego ekipe. Lubil jedynie grac w piłkę a poza tym to chyba zupelnie sie nie nadawal i generalnie polityka chyba go nudzila. Polskę odpuscil totalnie. Niech bedzie jak bylo-mawial. Po co komu zmiany? Moze gdzies tam daleko w niemczech czy Francji, ale tutaj, w Polsce, po co konu zmiany? Taka wlasnie byla polityka Tuska i jego kumpli. Nazwy ulic? A komu by sie chcialo je zmieniac? (ziewnięcie)
- 6 11
-
2018-01-07 08:21
i oświadczam że postanowiłem dalej rżnąć głupa
- 1 6
-
2018-01-07 06:08
Czerwony Dwór.......
pozostał na Przymorzu. Zmieniono ul Czerwonego Sztandaru na Bora-Komorowskiego .Jest szansa na zmianę Czerwonego Dworu Marię Ka........ską bo na Dąbrowszczaków już położyli "łapkę" :)
- 4 2
-
2018-01-07 08:12
Napis (1)
A na Zaspie jest stacja 30 lecia PRL
- 9 0
-
2018-01-07 09:14
Ty kapusiu
- 1 5
-
2018-01-07 08:35
Dekomunizacja w Gdyni (1)
Dla miłośników dekomunizacji nazw ulic.Może wrócić do nazw ulic Gdyni z okresu II WŚ .Wszystkie ulice w czasie wojny miały nazwy osób ,które na pewno z komuną nie miały nic wspólnego.Tylko brzmienie tych nazw dalekie było od polskiego.
- 1 3
-
2018-01-07 20:09
Dla dokladnosci twojego stwierdzenia to wojenne nazwy
Ul. Swietojanskiej i Skweru Kosciuszki nosily nazwisko czlowieka ktory wlasnie zaczynal swoja wielka ale krotko trwala kariere w partii socjalistycznej. Chociaz Polakiem wcale nie byl.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.