- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (476 opinii)
- 2 Czy opłata za wejście do kościoła ma sens? (154 opinie)
- 3 Gdynia najszczęśliwsza. "Nie płaciliśmy" (115 opinii)
- 4 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (194 opinie)
- 5 Szybko odzyskali skradzione auto (62 opinie)
- 6 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (221 opinii)
Bilans ulewy: nie jeżdżą tramwaje, zamknięte skrzyżowania i ulice.
Jest wstępny bilans ulewy w Trójmieście. Wiele ulic jest nieprzejezdnych, wylały potoki, zbiorniki retencyjne są przepełnione. Dziś nie pojadą tramwaje, w Gdańsku uruchomiono komunikację zastępczą. Cały czas działa sztab kryzysowy. Nie ma informacji, by ktoś ucierpiał, ale już wiadomo, że straty materialne będą znaczne.
Aktualizacja, godz. 06.30.
W związku z ulewnymi deszczami, podtopieniami i trwającą akcją przywracania stabilizacji w Gdańsku dziś nie funkcjonuje komunikacja tramwajowa. W jej miejsce działa autobusowa komunikacja zastępcza na liniach: Łostowice Świętokrzyska - Dworzec Główny, Stogi Pasanil - Dworzec Główny, Nowy Port - Brzeźno - Wyspiańskiego, Dworzec Główny - Oliwa Pętla Tramwajowa przez Wojska Polskiego.
Na bieżąco o sytuacji w Trójmieście piszemy w naszym Raporcie.
Policja informuje, że nieprzejezdne są ulice: Opacka - Grunwaldzka - Pomorska, Czarny Dwór - Hallera - Uczniowska, okolice Galerii Bałtyckiej (całe skrzyżowanie), Partyzantów, Obywatelska, węzeł Kliniczna, Dmowskiego, Biała, Szopy, Kamienna Grobla. Ruchem kierują policjanci, a drogi będą otwierane w miarę odpływu wody i przywracania porządku.
Ulewne deszcze spowodowały wezbranie poziomu wód w zbiornikach wodnych i podtopienia. Oprócz Strzyży z koryta wystąpił również Potok Rynarzewski w rejonie gdańskiego ogrodu zoologicznego w Oliwie. Podniosły się poziomy zbiorników wewnątrz zoo. Dzięki sprawnej reakcji pracowników zoo, zwierzęta nie ucierpiały, ale zoo dzisiaj będzie zamknięte.
Nad sytuacją stale czuwa Miejski Sztab Zarządzania Kryzysowego. Działania służb zebranych w Sztabie będą dostosowane do sytuacji pogodowej i porządkowania miasta.
W ciągu 14 godzin spadło w Gdańsku około 160 l wody/m kw. Jest to dwumiesięczna norma opadów deszczu w naszym regionie. W nocy strażacy działali najaktywniej w Oliwie w rejonie ulic: Stary Rynek Oliwski, Opata Rybińskiego, Kwietna, Opacka. Przy ul. Słowackiego zapory kierują przepływ wody, na Zaspie - ul. Burzyńskiego - wypompowywana była woda z piwnic, przy ul. Budowlanych na Osowej i Jasieniu strażacy udrażniali drogi, policjanci wspomagali akcję.
Służby odebrały setki sygnałów od mieszkańców, przegrupowują siły i środki reagując na sytuację. Opady deszczu ustają. Zbiorniki retencyjne przyjęły maksymalną ilość wody, a w kulminacyjnym momencie wypełnione były do górnych krawędzi. Gdańskie Melioracje ograniczały odpływ wody ze zbiorników na Strzyży w jej górnym biegu, co zmniejszyło spływ wody na dolne dzielnice miasta. Fala wezbraniowa przemieszczająca się Potokiem Strzyża wystąpiła z koryta na odcinku wzdłuż fragmentu ul. Słowackiego oraz na odcinku poniżej Parku Kuźniczki, zalewając niektóre ulice Dolnego Wrzeszcza.
Aktualizacja, godz. 23.20.
Opady deszczu paraliżują ruch na lotnisku w Rębiechowie. Samolot z Krakowa przekierowano do Bydgoszczy, maszyny z Londynu i Warszawy odleciały do Modlina. Odwołano też lot z Alesund.
Deszcz uziemił też pasażerów lecących z Gdańska do Kristiansand, Londynu, Alesund, Aberdeen, Krakowa i poranny samolot do Warszawy.
Uszkodzony jest też nasyp kolejowy między Wrzeszczem a Brętowem. Uruchomiono komunikację zastępczą. Warto to uwzględnić jutro rano w czasie jazdy do pracy.
Aktualizacja, godz. 22.55.
Jak informuje Emilia Salach z Biura Prasowego Urzędu Miasta w Gdańsku ze względu na nasilające się opady deszczu, wichurę i podtopienia o godzinie 22.00 zebrał się Miejski Sztab Zarządzania Kryzysowego pod przewodnictwem zastępującego prezydenta Miasta Gdańska - Piotra Kowalczuka.
- Trwa obserwacja miasta i przyjmowane są raporty służb miejskich, Policji, Straży Pożarnej - wszystkich mających wpływ na organizację miasta. Zbierane są informacje o aktualnej sytuacji w Gdańsku ze wszystkich możliwych źródeł. Monitorowane są poziomy wód, sytuacja na drogach, funkcjonowanie komunikacji zbiorowej. Wnioski z rozmów na ten moment to podtopienia piwnic, ulic, nie działa schemat komunikacji zbiorowej. Straż Pożarna ściąga posiłki z regionu, policja zabezpiecza najbardziej zalane ulice i reaguje na zgłoszenia mieszkańców - informuje Emilia Salach.
Aktualizacja, godz. 22.10.
Pogarsza się sytuacja w Trójmieście. Na obecną chwilę trudno oszacować skalę zniszczeń, bo deszcz ciągle pada. Sytuację utrudnia też zmrok.
Dla wielu mieszkańców Trójmiasta to będzie jednak trudna noc. Wiele mieszkań, gospodarstw i piwnic jest zalanych. Dostaliśmy też wiele sygnałów o zalanych mieszkaniach w blokach. Dramatycznie wyglądają doniesienia z rejonów potoków, zbiorników retencyjnych. Woda się w nich przelewa, niezbędna jest pomoc strażaków. W kilku miejscach woda podmyła też nasypy kolejowe. Zarówno kolejki SKM, PKM jak i autobusy komunikacji miejskiej jeżdżą opóźnione. Część kursów jest odwołana.
Aktualizacja, godz. 20.45.
W Trójmieście ciągle pada, poziom wody w potoku Strzyża osiągnął, a nawet przekroczył stan alarmowy. Podobnie jest z kanałem Raduni. W wielu miejscach woda wylewa się poza koryto rzeki. Lawinowo rośnie liczba zgłoszeń i interwencji służb ratunkowych. Na pomoc strażakom jadą inne jednostki z okolicznych powiatów.
Tak trudnego popołudnia na drogach w Trójmieście nie było już dawno. Opady deszczu kompletnie sparaliżowały ruch w Gdańsku, Sopocie, Gdyni, obwodnicach i na trasach wylotowych z Trójmiasta. W kulminacyjnym momencie obwodnicą nie dało się przejechać bez zatrzymania w obu kierunkach na całej jej długości. O wszystkim na bieżąco informowaliśmy i informujemy w naszym Raporcie.
Padający od kilku godzin deszcz zalewa ulice, piwnice, sklepy. Nieprzejezdne są drogi osiedlowe, chodniki i parkingi. Na remontowanej ul. Sobieskiego spływająca woda podmyła wykopy, kierowcy ostrzegali tam przed błotnym potokiem. Jeden z mieszkańców informował też, że woda uszkodziła nasyp Pomorskiej Kolei Metropolitalnej.
Niestety prognozy pogody nie są korzystne. Meteorolodzy zapowiadają opady deszczu jeszcze przez kilka najbliższych godzin.
- Prognozuje się wystąpienie opadów deszczu o natężeniu umiarkowanym, okresami silnym. Prognozowana wysokość opadów od 30 mm do 45 mm, lokalnie 90 mm. Strefa opadów będzie się przemieszczała z południowego zachodu na północny wschód - informuje synoptyk Anna Zielińska-Szefka z IMGW. Ostrzeżenie obowiązuje do piątkowego poranka.
Pełne ręce roboty - szczególnie w regionie - mają strażacy. Tylko do godz. 19.00 wyjeżdżali ponad 50 razy do odpompowania wody i odtykania studzienek kanalizacyjnych, a także usuwania połamanych konarów drzew. W całym regionie - w tym także w Trójmieście - było ponad 100 interwencji.
Trudne warunki pogodowe sprawiły, że część spektakli Festiwalu FETA została odwołana lub przeniesiona na kolejne dni.
Opinie (1296) ponad 50 zablokowanych
-
2016-07-15 08:13
Podczas powodzi 9 lipca 2001 r. w ciągu 8 godzin w Gdańsku z nieba spadło 127,7 l/m².
Teraz - w ciągu 14 godzin - 160l/m².
- 10 0
-
2016-07-15 08:13
Straż miejska
Straż miejska zamiast pomagać w skutkach ulewy łapie ludzi w tramwaju i mandaty daje
- 8 1
-
2016-07-15 08:16
to co? PKM nie chodzi? (1)
Poleciały nasypy? I tak się buduje. Polska w budowie
- 13 0
-
2016-07-15 13:25
Przestań siać wrogą propagandę.
Darń spłynęła. Nasyp świeży, wiec jeszcze się dobrze nie ułożył. W sumie nic wielkiego się nie stało.
- 0 3
-
2016-07-15 08:16
(2)
Przepraszam, ale z Siedlec nie ma kominikacji zastępczej za tramwaje? Jak mamy dojechać do pracy?
- 4 0
-
2016-07-15 08:19
PIeszo.
W 2001 r. też musiałem pieszo iść tam iż powrotem ;-)
- 1 0
-
2016-07-15 08:20
Pieszo.
W 2001 r. też musiałem iść z buta do roboty i z powrotem :-)
- 0 0
-
2016-07-15 08:16
Tomi
Takiego wala to na roboty po tym deszczu wysłać żeby już nie pe.....l na następny raz!!!
- 1 0
-
2016-07-15 08:18
Gdyby nie remont kanału Raduni, to zapewne mielibyśmy w Gdańsku sytuację podobną jak 15 lat temu. (3)
- 16 0
-
2016-07-15 08:24
Remont zrobili dopiero jak zobaczyli, (1)
że faktycznie zalewa.
- 3 1
-
2016-07-15 08:29
Lepiej późno niż wcale.
Gdzieś czytałem, że takie opady, jak w lipcu 2001 r., zdarzają się raz na 300 lat. Dobrze że ktoś z decydentów nie pomyślał, że w związku z tym rozwiązanie problemu Raduni można scedować na przyszłe pokolenia...
- 2 0
-
2016-07-15 12:07
nie bujaj
Podczas powodzi 9 lipca 2001 r. w ciągu 8 godzin w Gdańsku z nieba spadło 127,7 l/m².
Teraz - w ciągu 14 godzin - 160l/m².
Gdyby opady nie rozciagnely sie w czasie bylaby powtorka z rozrywki- 2 0
-
2016-07-15 08:21
Potok Strzyża
Czy zalania to nie jest przypadkiem efekt zmiany przebiegu potoku? Jeszcze trzy lata temu w miejscu tego molocha przy dawnym browarze był staw, do którego część ulewy mogłaby spokojnie spłynąć. Przy GB także planują grzebanie przy potoku, żeby z molocha zrobić giga molocha. A urzędnicy na wszystko się godzą.
- 20 0
-
2016-07-15 08:27
sr*nie w banie....
bardzo mi się podoba, że sztab kryzysowy działa i pieprzy trzy po trzy....brak jakiejkolwiek mapki przejezdnych odcinków dróg, zalecanych objazdów, zamkniętych skrzyżowań itp...Informacje typu: "nie wychodzić z domu" rodem z PRL-u. Wydział Zarządzania Kryzysowego zwany dzisiaj" Wydziałem Bezpieczeństwa i Ochrony Ludności" wypełniony starymi ramolami z epoki Gierka dalej ma się dobrze i wesoło pierdzi w stołki od czasu poprzedniej powodzi. Wzmacnianie wałów, oczyszczanie zapchanych studzienek kanalizacyjnych, regulacja brzegów Raduni i Strzyży za grube pieniądze pokazały ponownie że jakość nie szła w parze z ilością.....Obsunięte nasypy nowej!!!!! kolei metropolitarnej budowanej zgodnie z najnowocześniejszą technologią ?!!! Wszyscy odpowiedzialni za ten stan rzeczy powinni być zaproszeni do ministra Ziobro na ostatnią wieczerzę....
- 30 0
-
2016-07-15 08:28
(2)
Kara boska za popieranie platformy
- 17 9
-
2016-07-15 08:37
Jak będzie PIS to będziesz miał kolejne muzeum. Będzie Pan zadowolony.
- 5 2
-
2016-07-15 08:52
Raczej za popieranie pisuarów.
- 5 3
-
2016-07-15 08:29
Najwazniejsze, ze ciepla woda w kranie jest.
- 1 6
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.