• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Biletowe zamieszanie w komunikacji miejskiej od 1 maja

Krzysztof Koprowski
30 kwietnia 2011 (artykuł sprzed 13 lat) 
Przez kilka tygodni w "sopockich" liniach autobusowych zakupimy jednocześnie stare i nowe bilety. Przez kilka tygodni w "sopockich" liniach autobusowych zakupimy jednocześnie stare i nowe bilety.

Trójmiejski system biletów komunikacji miejskiej należy do najbardziej skomplikowanych w Polsce, a od 1 maja będzie jeszcze gorzej. Sopot, w przeciwieństwie do Gdańska i Gdyni, nie zdążył wprowadzić nowej uchwały i wciąż będą tu obowiązywać dotychczasowe stawki za przejazdy.



Czy w Trójmieście potrzebne jest wprowadzenie jednego organizatora przewozów?

O tym, że czeka nas podwyżka biletów komunikacji miejskiej było wiadomo już od kilku miesięcy. Gdańsk stosowną uchwalę przyjął już 17 lutego, Gdynia - kilka dni później, a Sopot dopiero 4 marca. W efekcie zostanie ona opublikowana w Dzienniku Urzędowym Województwa Pomorskiego dopiero 4-5 maja, a zacznie obowiązywać 14 dni później.

Z tego powodu od 1 maja przez ok. trzy tygodnie w Trójmieście będzie obowiązywać aż pięć różnych systemów taryfowych: gdański, gdyński, sopocki. Dodatkowo należy jeszcze pamiętać o całkowicie innym systemie taryfowym Szybkiej Kolei Miejskiej (na razie nie planuje się wprowadzenia podwyżek) oraz o bilecie metropolitalnym.

Od 1 maja w Gdańsku, w Gdyni oraz przy przejazdach pomiędzy Gdynią i Sopotem oraz Sopotem i Gdańskiem kasować będziemy bilet jednoprzejazdowy pełnopłatny w cenie 2,8 zł (dotychczas 2,5 zł).
Bilet jednogodzinny pełnopłatny będzie kosztować 3,4 zł (dotychczas 3 zł), zaś 24-godzinny pełnopłatny - 11 zł (dotychczas 10 zł). Nie przewiduje się rewolucji w postaci wzajemnego honorowania biletów gdyńskich w Gdańsku i na odwrót, zaś w Sopocie wciąż będzie trzeba kasować bilet odpowiedni dla organizatora przewozów.

Jednak brak przyjętej uchwały w Sopocie powoduje, że wciąż będą tutaj obowiązywać dotychczasowe cenniki. Podróżując autobusem (lub trolejbusem) wyłącznie po Sopocie, nadal będziemy kasować bilety jednorazowe za 2,5 zł. Również i te bilety będą dostępne u kierowców do czasu wejścia w życie uchwały Rady Miasta Sopotu.

- Od 1 maja kierowcy w autobusach obsługiwanych na zlecenie ZTM Gdańsk na liniach "sopockich" będą sprzedawać bilety w cenach 3 zł (jednogodzinny), 10 zł (24-godzinny), 3,4 zł (nowy jednogodzinny) oraz 11 zł (nowy 24-godzinny) oraz ich odpowiedniki ulgowe - informuje Sebastian Zomkowski, zastępca dyrektora ZTM Gdańsk.

Natomiast w liniach obsługiwanych na zlecenie ZKM Gdynia nadal sprzedawane będą przez kierowców karnety. Będą one nie tylko droższe ze względu na wyższą cenę, ale także większą ilość biletów. Dotychczasowy karnet 4 x 1,25 zł zastąpi 5 x 1,4 zł (bilety jednoprzejazdowe na linie zwykłe), zaś 2 x 1,5 - 2 x 1,7 zł (bilety godzinne na linie zwykłe) oraz 2 x 2,20 zł (bilety godzinne dostępne w liniach pospiesznych ważne na linie zwykłe, pospieszne i nocne). U kierowcy kupimy również karnet 2 x 5,5 zł (bilet 24-godzinny). Wyjątkiem są linie "sopockie" (S, 21, 31, 144, 185, 187, 244, 710), w których kierowcy będą zobligowani do sprzedaży karnetów biletowych jednoprzejazdowych o starych nominałach (4 x 1,25 zł) - dla przejazdów wyłącznie w granicach miasta Sopot. U kierowcy kupimy również karnet 2 x 5,5 zł (bilet 24-godzinny).

Z powodu zmian, wprowadzone zostaną również tzw. "dokładki" tj. specjalne bilety o małych nominałach, których wraz ze starym biletem będzie można używać jak nowy.

- Tego typu bilety będzie można zakupić w punktach ZKM Gdynia. Do sprzedaży wprowadzimy "dokładki" w kwotach 15 gr (z myślą o biletach jednoprzejazdowych), 20 gr (dla jednogodzinnych) i 50 groszy (24-godzinnych). Oczywiście nie ma problemu, by pasażer nie posiadając przy sobie biletu "dokładkowego" za 20 gr, skasował wraz z biletem jednogodzinnym dwa bilety za 15 gr - tłumaczy Marcin Gromadzki, rzecznik ZKM Gdynia.

Podobnie będzie w Gdańsku. Tu również będzie można sumować ze sobą bilety "dokładkowe", tak by cena ostateczna biletu nie była niższa niż nowa cena biletu. Jednak w Gdańsku bilety "dokładkowe" zostaną wprowadzone aż w sześciu odmianach: 15 groszy z myślą o biletach jednoprzejazdowych ulgowych i jednoprzejazdowych ulgowych nocnych, 20 gr - ulgowych jednogodzinnych nocnych oraz ulgowych jednogodzinnych dziennych, 30 gr - jednoprzejazdowych dziennych i jednoprzejazdowych nocnych, 40 gr - jednogodzinnych nocnych oraz jednogodzinnych dziennych, 50 gr - 24-godzinnych ulgowych i 1 zł - pełnopłatnych 24-godzinnych.

Przypuszczalnie większość biletów "dokładkowych" w Gdańsku będzie można nabyć nie tylko w punktach dystrybucji ZTM Gdańsk, ale także w kioskach.

- Hurtownie pobrały od nas zarówno nowe bilety, jak i bilety "dokładkowe", tak więc będzie można się w nie zaopatrzyć również w niektórych kioskach. Jednak sprzedaż tego typu biletów zależeć będzie już wyłącznie od danego kioskarza - dodaje Zomkowski.

Ani w Gdyni, ani w Gdańsku nie będzie można kupić u kierowców dopłat do biletów.

Nowe ceny obejmują również bilety okresowe. Na szczęście w tym przypadku nie będzie trzeba się martwić o dopłaty do już doładowanych kart miejskich. Bilet 30-dniowy będzie można zakupić do końca kwietnia w dotychczasowej cenie i będzie on ważny przez 30 dni bez potrzeby kolejnego doładowania wynikającego z różnicy między nową a starą ceną. Bilety okresowe zakupione już w maju będą kosztować kilka złotych więcej - np. bilet miesięczny lub 30-dniowy normalny ZTM Gdańsku lub ZKM Gdynia ważny codziennie na liniach zwykłych w granicach Gdyni lub Gdańska będzie kosztować 80 zł (dotychczas 76 zł). Do czasu wejścia w życie nowej uchwały Rady Miasta Sopotu bilety okresowe wyłącznie na podróże w tym mieście siecią ZTM Gdańsk lub ZKM Gdynia będzie można zakupić w dotychczasowej cenie.

Od 1 maja w górę idą również ceny biletów metropolitalnych. I tak np. bilet komunalny 24-godzinny będzie kosztować 14 zł (dotychczas 12 zł) zaś komunalny 30-dniowy/miesięczny 130 zł (dotychczas 120 zł). Droższy będzie również bilet przez komórkę - za jednoprzejazdowy zapłacimy 2,6 zł (dotychczas 2,5 zł), jednak będzie to i tak najtańszy bilet (nie licząc kosztów transmisji danych) w zestawieniu z "papierowymi" biletami emitowanymi od 1 maja przez ZKM Gdyni i ZTM Gdańsk.

Podstawowe ceny biletów na komunikację miejską od 1 maja w Trójmieście
Bilet jednoprzejazdowy pełnopłatny ważny na przejazd w Gdańsku, Gdyni lub na trasach Gdynia - Sopot / Gdańsk - Sopot - 2,8 zł
Bilet jednoprzejazdowy pełnopłatny ważny na przejazd wyłącznie w granicach Sopotu * - 2,5 zł
Bilet jednogodzinny pełnopłatny w ZKM Gdynia lub ZTM Gdańsk - 3,4 zł
Bilet 24-godzinny pełnopłatny w ZKM Gdynia lub ZTM Gdańsk - 11 zł
Bilet metropolitalny pełnopłatny jednoprzejazdowy - 3 zł
Bilet metropolitalny pełnopłatny jednoprzejazdowy przez telefon - 2,6 zł

* Do czasu wejścia w życie uchwały RM Sopotu ws. nowych cen biletów.

Ceny biletów Szybkiej Kolei Miejskiej nie ulegają zmianom.

Opinie (407) ponad 10 zablokowanych

  • porażka

    mam gdzieś bus pasy, wspaniałe nowe autobusy i tramwaje. Nie można liczyć na tą komunikację.Zostaje tylko rower albo własne auto...i tak wygląda WSPANIAŁY GDAŃSK I JEGO KOMUNIKACJA !!. Niedługo to nawet turyści nie będą chcieli przyjechać bo wszystko rozkopane i nawet nie wiadomo jak się poruszać komunikacją miejską a już szkoda wspomnieć o tym że niby TRÓJMIASTO a nawet jednego biletu nie można stworzyć. Gdańsk Gdynia Sopot tak blisko siebie a tak daleko !!

    • 3 1

  • Pfff

    Bajzel. Gdynia jak zwykle wypada jeszcze najlepiej. Czas się przeprowadzić...

    • 2 2

  • gapowicz

    Panowie Prezydenci idzcie po rozum do glowy i zrobcie jeden bilet. Przeciez i tak dotujecie komunikacje. Co za roznica dla przewoznika jaki ma bilet jezeli ich glowny dochod to nie bilety a dotacje miasta. Niedaleko w Warszawie jest jeden bilet na wszystko nawet na Metro.

    • 10 1

  • bzdura (3)

    Największą głupotą jest potrzeba kasowania dodatkowego biletu jadąc gdańską linią np 122 jeden przystanek za granicę miasta-mając wykupiony bilet miesięczny.Najlepszym wyjściem byłoby chyba wysiąść wcześniej i przespacerować się do celu-ale czy na tym to ma polegać ? Chyba nie.

    • 4 0

    • możesz kupić droższy miesieczny, ale widać dziecino (2)

      że to ponad Twój rozum

      • 1 0

      • (1)

        yhmm..moge tez kupic helikopter i latac po 3 city nie martwiac sie o korki i bilety....zenujacy ten Twoj komentarz

        • 0 1

        • Kilka złotych różnicy między tańszym, a droższym miesięcznym, chyba wyjdzie taniej

          niż jednorazowe. Na dłuższą metę.

          • 0 0

  • Tylko Metropolia !To już XXI w. !

    Jak najszybciej stworzyć Metropolitarny Zarząd Komunikacji i skończyć z tą ciągłą
    improwizacją.Przez te zaniechania i lokalne ambicyjki traci jakość społecznego.

    • 3 2

  • (1)

    No i tramwaj lini nr.4 jeden wagonik w godzinach szczytu ........... kpina płacę za bilet i stoję bo trudno o siedzące miejsce DLACZEGO ???? I bilety drożeją . W sobotę i niedzielę ludzie też pracują mamy utrudnienia z powodu przesiadek a bilety w górę DLACZEGO ?? tylko zwykły szary człowiek cierpi z tego powodu.

    • 6 2

    • 4 jeden wagonik w godzinach szczytu ........... kpina płacę za bilet i stoję bo trudno o siedzące miejsce

      Dlaczego?
      Bo miasto wspaniałomyślnie zachowuje ci linię, która już dawno ze względu na pustki powinna iść do odstrzału...

      • 0 0

  • te ceny to jest skandal... nie dość że komunikacja miejska dostaje pieniądze z podatków, to jeszcze bilety droższe niż w stolicy ( a tam jeszcze w cenę "wchodzi" metro)

    • 3 2

  • Jak zwykle

    Komunikacyjny bałagan i podwyżki biletów. Nic nowego. Arogancja władzy rośnie.Ludzie to śmieci, wybory się skończyły, więc trzeba pokazać szaraczkom gdzie ich miejsce. A co jezdzić che się hołocie? A na piechotę - zdrowiej albo w domu siedzieć. Może potrzebna jeszcze jedna firma w Gdańsku bo ZTM i ZKM nie dają rady.

    • 8 0

  • i trata tata... monopol i tyle...

    • 2 0

  • Komunikqacja w Trójmieście to GIGANTYCZNY SKANDAL !!! Ma być JEDEN system (1)

    opłat i TAKA sama taryfa. Najprościej - powołać JEDNĄ firmę przewozową. To jest absolutny priorytet dla mieszkańców. Osobiście, jeśli mam jechać tramwajem, autobusem czy też trolejbusem to ze względu na CAŁKOWITĄ NIEJASNOŚĆ taryf, brak możliwości kupna biletu - jadę, dla spokoju samochodem. Mimo, że czasami dłużej i być może nawet drożej. Kilka lat temu wziąłem z domu kilka biletów i wsiadłem w tramwaj. Wg nalepionej taryfy skasowałem bilet. Za chwilę od kontrolera dowiedziałem się, że skasowałem za mało !! Bo taryfa w tramwaju jest NIEAKTUALNA! Po moim NIEUGIĘTYM stanowisku, ze manadat przyjmę jedynie w przypadku opisania sytuacji i informacji, że wartość biletu jest zgodna z nalepioną taryfą kontroler odczepił się. Moża inwestować miliardy w komunikację miejską i nie zwiększać przewozów jeśli nie wprowadzi się LOGICZNEGO, obowiązującego co najmniej w całym Trojmieście sytemu opłat. Jest to warunek PODSTAWOWY.

    • 3 0

    • dlatego nalezy zlikwidowac Sopoty

      bo wówczas nie bedzie jezyczka UWAGI i samozwańczego arbitra

      • 0 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane