- 1 Poszukiwania 36-latka na Stogach (35 opinii)
- 2 Tu strach o zawieszenie. Będzie remont (94 opinie)
- 3 Rusza naprawa parkingu. Przeparkuj auto (35 opinii)
- 4 Ubywa mieszkańców i rozwodów (363 opinie)
- 5 Niespokojna noc na gdańskich drogach (175 opinii)
- 6 Od środy ruch wahadłowy na ul. Puckiej (33 opinie)
Biły i kopały nastolatkę, nikt nie reagował
Był czwartek, godz. 11, kiedy kilka dziewcząt skopało i pobiło gimnazjalistkę przed szkołą na Chełmie. Nikt nie zareagował, za to niektórzy chcieli się przyłączyć, a inni to nagrywali.
Aktualizacja, godz. 17:07. Policja zdecydowała się zatrzymać dwie z uczestniczek zajścia. Po publikacji filmu zaczęły one bowiem próbować wpływać na przebieg śledztwa i przekazywać policjantom nieprawdziwe informacje.
- Do przesłuchania przed sądem spędzą czas w policyjnej izbie dziecka - mówi Aleksandra Siewert z gdańskiej policji.
Aktualizacja, godz. 14:50. Oświadczenie w tej sprawie wydał właśnie wiceprezydent Gdańsk Piotr Kowalczuk. Publikujemy je w całości pod tekstem.
Aktualizacja, godz. 14:26. Dane osób uczestniczących w zajściu zostały już ustalone. To osoby w wieku 13-14 lat, mieszkanki Oruni. Nie wszystkie uczą się w tej samej szkole. Policja skieruje wobec nich wniosek o ukaranie do Sądu Rodzinnego. Kontrolę w szkole zapowiedziało też Kuratorium Oświaty.
Wokół nich przechodzi kilkanaście osób, nieco dalej stoi spora grupka, można się domyślać, że także uczniów pobliskiej szkoły przy ul. Chałubińskiego. Niektórzy przystają i przyglądają się, ale nikt nie próbuje pomóc pobitej, nikt nie reaguje.
- Nie do końca. Jeden z chłopaków krzyczy: "mogę ja jej teraz za...?". Ja bałam się zareagować, ale że żaden z chłopaków nic nie zrobił, to dla mnie szok - mówi portalowi Trojmiasto.pl uczennica gimnazjum, która poinformowała nas o sprawie.
Do zdarzenia doszło podczas jednej z przerw. Uczniowie szybko rozpoznali swoje znajome i zaczęli oznaczać je Facebooku. Wszystko wskazuje więc na to, że konsekwencji prawnych nie unikną, zwłaszcza że filmy, na których publikację zgodziła się sama poszkodowana, już zostały przesłane policji.
Za pobicie sąd może orzec karę pobytu w domu poprawczym, skazać na więzienie (także osobę niepełnoletnią), grzywnę lub prace społeczne. Kary może też połączyć.
11.05. w dzielnicy Chełm, po lekcjach i poza terenem placówki edukacyjnej doszło do napaści i przemocy wobec uczennicy Zespołu Szkół Ogólnokształcących nr 7. Sprawę zgłoszono w piątek rano w szkole, pełniąca dyżur wicedyrektor przeprowadziła wyjaśnienia i podjęła działania. Sprawa zgłoszona została i jest badana przez I Komisariat Policji. Poszkodowanej, jej rodzinie oraz relacjonującym zdarzenie szkoła udzieliła niezbędnego wsparcia, które będzie kontynuowane. Według wstępnych wyjaśnień czynu dokonały młode mieszkanki dzielnicy Orunia. Trwa ustalanie sprawczyń, podżegających oraz osób biernie je wspierających.
W Mieście Gdańsk nie ma zgody na przemoc z jakichkolwiek przesłanek. Niezwykle bulwersującym jest fakt nieudzielenia pomocy poszkodowanej przez otaczającą młodzież, podżeganie i eskalowanie w wypowiedziach osób będących świadkami zdarzenia oraz niepowiadomienie służb interwencyjnych.
Ufam, że wszystkie osoby udostępniające filmiki pomogą Policji szybko ustalić sprawczynie przemocy bezpośredniej, podżegających i biernych współsprawców oraz poza lajkami i komentarzami włączą się aktywnie w przeciwdziałanie przemocy.
Po ustaleniu sprawców, działania sprawiedliwości naprawczej prowadzone będą w placówkach, w których uczą się sprawcy we współpracy z reprezentantami społeczności lokalnej Oruni.
Od poniedziałku kontrolę w Zespole Szkół Ogólnokształcących nr 7 przeprowadzi organ nadzoru pedagogicznego Kuratorium Oświaty w Gdańsku.
Myślami i wsparciem wszyscy jesteśmy z poszkodowaną i jej rodziną. Proszę pedagożki i pedagogów, wszystkich pracujących z dziećmi i młodzieżą oraz rodziców o bezkompromisowe przeciwdziałanie przemocy, ujawnianie i przepracowywanie jej przejawów oraz budowanie właściwych przestrzeni procesu edukacyjnego i wychowawczego. Nie może być naszej zgody na hejt, dyskryminację, wykluczanie, cyberprzemoc i mowę nienawiści, pobłażanie którym w życiu społecznym, jak widać, ośmiela sprawców do coraz drastyczniejszych form przemocy. Bądźmy razem przeciwko przemocy!
Piotr Kowalczuk, zastępca Prezydenta Miasta Gdańska ds. Polityki Społecznej
Miejsca
Opinie (1911) ponad 100 zablokowanych
-
2017-05-14 14:01
Bily i kopaly nastolatke
Tak ich rodzice wychowali rozpieszczyli gu*niary tak rozpieszczyli ze bija kolezanke wedlug mnie te rąb... gu*niary piwinny rrawic do wiezienia bo tam ich miejsce jest za to co zrobily
- 11 0
-
2017-05-14 14:02
Ale widze że koledzy rycerskość mają we krwi :D lamusy. .. A jedna z drugą prosi się o liścia...
- 9 0
-
2017-05-14 14:04
Niestety w dzisiejszych czasach dziewczyny są o wiele gorsze od chłopaków.
- 12 0
-
2017-05-14 14:05
kwiat młodzierzy,przyszli rodzice,odpowiedzialni pracownicy,katolicy.moze utylizowac to? (1)
- 6 3
-
2017-05-14 15:16
chciałes napisac Obrońcy demokracji i KOdziarze
- 2 2
-
2017-05-14 14:10
Brak slow
Powinni te oatologiczne sz*aty tak ukarac zeby innym sie odechcialo. Bez taryfy ulgowej na wiek.
- 8 0
-
2017-05-14 14:28
no tak (2)
Orunia i wszystko jasne niestety
- 6 1
-
2017-05-14 14:39
Patologia.
Wszystko załatwi 3 światowa, a ci co się ostaną będą się szanować.
- 0 0
-
2017-05-14 15:52
Orunia
młodzi mieszkańcy tej dzielnicy wracają tramwajem do pętli Świętokrzyska a później przesiadają się do autobusów. Obserwuję ich codziennie. Większość z nich naprawdę nie zachowuje się poprawnie (tak eufemistycznie)...
- 2 0
-
2017-05-14 14:41
Mam nadzieję, że poza ukaraniem sprawczyń i ich rodziców, kuratorium zajmie sie należycie całą szkołą (1)
Jeśli tę sytuację widzi - jak pokazano na filmiku - kilkadziesiąt osób, i nie dośc że nikt nie reaguje, to jeszcze się z tego śmieją, to znaczy, że całe to środowisko jest patologiczne. Takie akcje obserwuje się w więzieniach. Mam nadzieję, że nie obejdzie się bez jakiś obowiązkowych zajęć społecznych dla wszystkich uczniów i ich rodziców, i to nie jedna pogadanka, bo to bez sensu, żadnego efektu nie odniesie, ale co najmniej 2-3 godziny po lekcjach codziennie + warsztaty w terenie - ośrodkach pomocy ofiarom przemocy, więzieniach. Może to coś da choć pozostałym, bo z tych napastniczek to już chyba nic dobrego nie będzie, skoro teraz taki poziom psychopatii prezentują. Masakra.
- 14 1
-
2017-05-14 16:01
Tak się zastanawiam,
gdzie byli nauczyciele; przecież niektórzy z nich też kończą w tych godzinach pracę i wychodzą do domu. Dyżurujący też nic nie widzieli? Pracownicy obsługi? Przecież to niemożliwe!!!
- 1 0
-
2017-05-14 14:45
Ukarac (1)
Tylko nieuchronnosc kary moze cos takiego zatrzymac a malolaty powinny byc pokazane calej polsce oni najbardziej sie boja osmieszenia i to jest dla nich najgorsza kara
- 14 0
-
2017-05-14 16:23
Zgadzam się, skazać, opublikować zdjęcie i podać dane !!
- 1 0
-
2017-05-14 14:49
Budyn odejdz juz czas
- 6 4
-
2017-05-14 14:53
(1)
"Proszę pedagożki i pedagogów " - że co? kogo? nowomowa z urzędu. Zawód pedagog nie ma płci. Tak samo jak sędzia, minister itp...
lepiej urzędnicy napiszcie gdzie była SM!- 9 4
-
2017-05-14 15:50
Na Chełmie
w ogóle nie widać SM (może siedzą w krzakach?)
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.