Grzegorz Szaro
2006-05-12 09:05
kilkakrotnie. raz sie trafia na normalnych a raz na zakompleksionych czubow, ktorzy lecza swoje kompleksy naduzywaniem wladzy.
Tak czy inaczej szanuje policjantow i respekt do policji byc musi. Gdyby respektu nie bylo (a bardzo czesto go nie ma) to wpadlibysmy w totalny chaos. Niestety owy respekt w kraju chamow i prostakow mozna zdobyc tylko w chamski i prostacki sposob - stad tylu ludzi moze nie lubic policji.
Policja jednak nie jest po to aby ich lubic tylko po to aby pilnowac porzadku.
Nie ma czlowieka o zdrowych zmyslach, ktory by powiedzial ze lepiej by sie nam zylo bez policji. Takze zalosc bierze jak slysze te ciagle narzekania i krytyke.
Chcesz cos zmienic? sam zostan policjantem i uganiaj sie za dresami w golfach i za kibolami.
Nie nie, my sobie wolimy isc do biura, popracowac 8 godzinek, bezpiecznie sobie wrocic do domku samochodzikiem, po drodze zahaczajac o centrum handlowe na male zakupiki.
A pozniej na komputerku napisac jaka ta policja jest zla i beznadziejna.
2006-05-12 09:25
bawi się grupa 11 pijanych w lokalu...czy ochrona o normalnym olorazie inteligencji podejmie czynności wobec takiej grupy ?? nie! powinna zapenic sobie wsparcie ale nie kolegów tylko POLICJI..wtedy sprawa szybko by się wyjasniła bo DYMIĄCYCH policjantów inni policjanci szybko by uspokoili i bezbolesnie...
ale co robią ci poząl sie boze ochroniaże ?? zbierają się kilkuNASTU i co ??? spokojnie prosza o spokój ?? hehehe uwierzycie w to ???
wynika z tych rozważń jednbo :
nieporfesjonalna ochrona nie poradziłą sobie z pijakami w lokalu.interwencja tych pozal sie boże ochroniarzy była przeprowasdzona po prostu do dupy.
zachownae policjantów pomijam bo nie ma znaczenia czy zachowywali sie żle czy dobrze - OCHRONA NIE MOZE DAC SIE SPROWOKOWAC DO BIJATYK I PRZEMOCY.
i jeszcze jedno : zamiast policjantów mogli być tam zwykli ludzie WY KOLEDZY TAM MOGLIŚCIE BYĆ... i co ??? jak byście sobie poradzili z ochroną ???? A MOZE JESTESCIE ANIOŁAMI I WAM SIE NIE TRAFIA BYC W GRUPIE PIJAKÓW ??? ;)..
PRZEMYSLCIE TO
2006-05-12 09:37
Pomijając już opinie osób, których stać jedynie na napisanie 'chwdp', to większość wypowiedzi odnosi się do opisanego w artykule zajścia. A z artykułu jednoznacznie wynika, kto ponosi za nie odpowiedzialność.
Być może było zupełnie inaczej, a to powyżej to zwykła dziennikarska stronniczość i nierzetelność, ale skąd to Wasze zdziwienie opiniami? Komentowana jest sytuacja z artykułu; sami przyznacie, że nawet używając całej Waszej sympatii do Policji, trudno na jego podstawie stanąć po stronie zabawiających się po służbie funkcjonariuszy...
2006-05-12 10:35
Wlasnie dokladnie o tym pisalem. Nawet jesli by sie rozebrali do naga w centrum handlowym i zaczeli sikac na wystawy TO NADAL JEST TO POLICJA i zwykly obywatel nie ma prawa wyrzucac ich skadkolwiek ani tymbardziej przechodzic do rekoczynow.
Ochroniarzy od razu bym pozamykal dla przykladu albo powlepial zawiasy za napasc na policjanta.
Policjanci maja spora wladze i powinni byc surowo karani za jej naduzywanie lub wykorzystywanie w niewlasciwym celu. Niemniej jednak nie daje to prawa kazdemu do karania ich osobiscie. Wiesz co by sie stalo jakby kazdy chcial karcic policjantow na wlasna reke? chaos.
Moze mi ktos powiedziec: a jakby do ciebie podeszli i spalowali za nic to co wtedy? tez bys sie nie bronil?
Bronilbym sie i oczywiscie bil sie z nimi ale w tym momencie lamalbym prawo. dopiero gdyby sad uznal, ze policjanci naduzyli wladzy to ja zostalbym uniewinniony a policjanci dozywotnio zwolnieni z pracy. tak to powinno funkcjonowac w normalnym zdrowym panstwie. a jaka jest rzeczywistosc to juz inna historia :)
2006-05-12 10:55
nie ma prawa wyrzucac ich skadkolwiek ani tymbardziej przechodzic do rekoczynow." Człowieku, przeczytaj uważnie artykuł. Ochroniarze, szef knajpy i reszta personelu NIE MIAŁA POJĘCIA, że ma do czynienia z policją. Gdyby od początku było wiadomo "kto jest kto" na pewno nie byłoby całego zajścia, bo chyba tylko głupi chciałby zadzierać z "psiakami", mając na uwadze późniejsze tego konsekwencje.
2006-05-12 10:59
To tak się przyjmuje gości w lokalu?Wszyscy trąbią,że 3 ochroniarzy na 11 policjantów, a czemu nikt jakoś nie doda,że dojechało tam ok 15 kolesi z kijami i siekierami? To chyba nie miało być wyrzucenie z lokalu tylko już zabicie.Kto z takimi "zabawkami" wpada na impreze?Ludzie otwórzcie oczy.Powinni skończyć z takimi pseudoochroniarzami
2006-05-12 11:48
Policja to służba należąca do pionu organów administracyjnych i napaść na funkcjonariusza wiąże się z surowymi konsekwencjami. Mam nadzieję, że w tym przypadku i takie zostaną wyciągnięte wobec tych BANDYTÓW nazywających się ochraniarzami klubowymi.
Nie zaprzeczam, że i tej 11stce "smerfów" należy się jakaś kara dyscyplinarna. Tak czy siak ich zachowanie w klubie nie upoważniało 3 dresiarzy do dzwonienia po kolejnych 15 swoich koleżków z osiedla aby przyjechali z kijami i siekierami. Jeśli obsługa, ochrona czy nawet sam właściciel dwojga imion, nie potrafią sobie poradzić z uciążliwymi gośćmi, proszę bardzo, do czego służy numer 112 zakute łby? No, ale niestety tym pustym mózgom trudno to pojąć.
Podobnie jak fakt, ŻE TO NIE ONI SĄ TUTAJ OD WYMIERZANIA SPRAWIEDLIWOŚĆI.
2006-05-12 12:24
Niewiedza niestety nie zwalnia ze stosowania sie do prawa.
Ja np jakbym nie wiedzial, ze jestes czlowiekiem i smagnal Cie maczeta przez glowe to co? co z tego, ze by mi potem powiedzieli ze byles czlowiekiem skoro ja w chwili zajscia o tym nie wiedzialem bo mi nie powiedziales. moge utrzymywac, ze w polmroku wygladales mi bardziej na jeżozwierza, takiego duzego jeża :)
To oczywiscie zarty ale zalozmy, ze to by nie byli policjanci tylko podpici typkowie. Czy uwazasz, ze w tym momencie ochroniarze maja prawo ich pobic? Sorry ale ilekroc nie czytalbym kodeksu to za cholere nie moge znalezc takiego paragrafu. moze podasz konkretne namiary na ten wpis?
___
p.s. Nie boj sie nie jestem jakims maniakiem, jak sie ze mna nie zgadzasz to i tak mozesz spokojnie sie podpisac, nie zamierzam Ciebie scigac.
2006-05-12 12:40
pozdrowienia dla chlopakow z bramki sam stoje na bramce i wiem jak policja sie zachowuje na dyskotece mysla ze im wszystko wolno a jak dostana wperd... a zawsze dostaja to sie zasłaniają szmatą
2006-05-12 12:52
Nie pobili przecież "za darmo", tylko zostali ewidentnie sprowokowani przez policjantów, którzy stwarzali zagrożenie dla innych klientów i personelu lokalu, którego mimo upomnień nie chcieli opuścić, a wręcz grozili, że go spalą, a czy to jest wg Radnego zgodne z prawem postępowanie?
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
