Śnieg zalega na parkingu? Uważaj, bo parkujący tam kierowcy prześcigają się w pomysłach jak zabezpieczyć odśnieżone miejsce przed innymi. Pomysłowość odśnieżających nie zna granic.
2011-01-01 16:58
Spółdzielnie jak sobie nie radzą z zimą to niech dłużników zatrudnią do odśnieżania.
Korzyść dla obu stron.
2011-01-01 16:59
2011-01-01 16:59
Można się umówić i w ramach relaksu odśnieżyć cale uliczki tylko że większość jest zbyt leniwa a w grupie byłoby szybko i bez kłótni
2011-01-01 17:00
2011-01-01 17:00
2011-01-01 17:05
tak się s****ie o "swoje". Ja swoją terenówką wjeżdżam w wolne miejsce i tyle. Dwóch takich już się pluło, dostało w papę, zakryło się butami, wstali, przeprosili( bo pytałem czy nadal ma zamiar porysować mi auto tudzież przebić oponę). Potem poprosiłem o dane osobowe, dałem do zrozumienia, że będę go miał na oku i łajza poszła do swojego(z naciskiem swojego) domu, a wieczorem przyjechali chłopaki i łajzom zasypali terenówkami złomy i poprzebijali wszystkie opony. TAK RÓBCIE! NIE MA "SWOICH" MIEJSC PARKINGOWYCH. PARKUJCIE GDZIE WOLNE, A
2011-01-01 17:09
2011-01-01 17:10
2011-01-01 17:54
swoją "terenówkę" dostałeś pewnie od tatusia, bo gdybyś na nią zapracował uczciwie to zapewne miał byś więcej szacunku dla ludzi i ich ciężkiej pracy
a cham jeśli nawet jeździ w "terenówce" nadal będzie chamem i nic tego nie zmieni
2011-01-01 19:13
swoją trąbą atakował w łóżku to takie smutne.....
2011-01-01 20:02
Co ty chłopie za bajki opowiadasz.
2011-01-01 17:09
miejskie władze odśnieżają swoje miasta i wywożą nadmiar śniegu na pola (dobrze potem tam rosną roślinki), to tak musi być i w Tójmieście, bo głosowaliśmy na nich, a przy okazji ktoś ma robotę i ma z czego płacić podatki.
2011-01-01 17:12
2011-01-01 17:14
ci sami gdyby mieszkali poza miastem to wstawaliby 3\4 razyw nocy koło swej poswsji w obawieaby nikt nie złamał noge i nie musiał PŁACIC. W miescie wszystko im sie NALEŻY ! wiecie co to czyn społeczny??? tEZ nie ???
2011-01-01 17:16
2011-01-01 18:06
może i nie koniecznie czyn społeczny ale gdyby pomyśleli choć trochę o swojej wygodzi i o aucie
zamiast odśnieżyć sobie miejsce, lepiej bo szybciej jest "wpiłowywać" się w zaspę,
ciekawe czy koszt naprawy spalonego sprzęgła jest taki niewielki że nie chce im się szuflować
2011-01-01 17:22
Zaspa SM Mlyniec, ulica Pilotow...brak slow. Spoldzielnia zapomina o powinnosciach
2011-01-01 17:25
2011-01-02 09:24
Szkoda gadać o straży miejskiej. Zadzwoniłem że na Jana Pawła nie można przejść chodnikiem z wózkiem dziecięcym, odpowiedzieli że "właściciele będą się tłumaczyć że pada śnieg a oni mają czas 6h po ustaniu opadów". Na mój argument, że wystarczy spytać meteorologów ile napadało śniegu od początku aktualnych opadów, bo na moje oko to 2cm, góra 4cm a śniegu leży ponad 15cm odpowiedział że oni tak nie mogą. No to co mogą, prócz mandatów za parkowanie? Nie liczcie na interwencję w sprawie parkingów, parking nie jest drogą publiczną ani chodnikiem.
Jana Pawła zaczęto odśnieżać na przystankach i przejściach dla pieszych równo tydzień po telefonie do SM.
2011-01-02 09:44
W odpowiedzi na prośbę o interwencję w sprawie nieprawidłowo zaparkowanych samochodów (taka elegancka nazwa na chodnik zawalony na całej szerokości samochodami mimo zakazu zatrzymywania się i ostrzeżeniu przed odholowaniem) Straż Miejska przeważnie odpisuje "no ale tam brakuje miejsca do zaparkowania".
Mam wrażenie, że SM głównie zajmuje się odpisywaniem w stylu "na to nic nie poradzimy", "to nie nasza sprawa", "panie odwal się pan". SM teraz jest pośmiewiskiem, trzeba ją albo rozwiązać albo wzmocnić żeby mogła być poważna i poważana.
2011-01-02 09:52
prawda jest taka, że obie strony powinny pójść na kompromis. jak jadę z chorym gorączkującym dzieckiem do lekarza na drugi koniec miasta, i nie ma w okolicy przychodni miejsc parkingowych to nie będę wlokła półprzytomnego dziecka kilometr w zaspach i na mrozie tylko zaparkuję jednym kołem na chodniku, tak by i ulicy nie zastawić, i przechodniom zanadto nie utrudnić (a jako matka doskonale wiem jak ciężko czasem przez parkujących na chodniku kierowców przejechać wózkiem z maluchem). trochę empatii z obu stron i dobrej woli.
2011-01-01 21:52
weż się za łopatę sama!!!!!!!!
2011-01-01 17:29
dwie godziny machałam łopatą żeby przygotować sobie miejsce postojowe pod blokiem i co z tego
leniwy sąsiad zaparkował się na nim a ja w zaspie,
wkurzają mnie osoby o takie postawie, zamiast wyjść i pomóc w rozwiązaniu problemu siedzą w oknach i śledzą kto i co, a gdy tylko im na rękę wykorzystają cię i twoją pracę
nie było by kłopotu gdyby każdy kierowca złapał za łopatę
2011-01-01 17:32
2011-01-01 21:14
2011-01-03 18:14
słaba wydajność ale zrobione było, gdybyś zauważył to jestem kobietą a nie koniem i raczej męska wydajność mnie nie obowiązuje, grunt że miałam odśnieżone miejsce dla busa i mały zapas żeby można był swobodnie auto obejść.
2011-01-01 17:30
A Ty chlopczyku chyba jeszcze nie wytrzezwiales :) Napij sie wody i odpocznij,nie chcemy Ciebie sluchac .
2011-01-01 17:38
Jakby każdy posiadacz czterech kółek odśnieżył swoje miejsce to cały parking byłby odśnieżony i można parkować gdzie się chce bez problemu :)
2011-01-01 17:41
2011-01-01 17:56
Nie ma czegoś takiego jak "swoje miejsce parkingowe". Każdy parkuje tam gdzie jest wolne. Tak jest u mnie i chyba na 99,9% osiedlach. A ci którzy uważają inaczej to aspołeczne elementy.
2011-01-01 20:17
Co zrobisz jeśli jest oparking na 10 aut a chętnych 30?? Do tego pół osiedla się zjedzie jak zobaczą, że u Ciebie miejsca odśnieżone. Jak późno kończysz prace to po powrocie już nie zaparkujesz. Przerabiam to u siebie codziennie.
2011-01-01 21:23
20 musi zaparkować gdzie indziej. Tak kiepsko u ciebie z matmą?
2011-01-01 17:39
to miejsca publiczne. Prywatne ,dzierżawione występują tylko na niektórych osiedlach ,ale po uiszczeniu stosownej opłaty u właściciela posesji. Odśnieżenie miejsca ,ogrodzenie czy oznakowanie kartką z nr rejestracyjnym nie daje żadnego prawa do przywłaszczenia sobie tego miejsca. To niezgodne z obowiązującym prawem. Osoby ,które uważają -odśnieżyłem i jest moje- to nic innego jak banda debili. To tak samo jak napisał ktoś z tą ławką w parku. To ,że ją odśnieżę nie oznacza ,ze należy do mnie.
2011-01-01 17:46
tak tylko, że nie którzy nie zamierzają pracować społecznie bo co chwile im ktoś miejsce zajmuje! Zobaczymy co ty powiesz jak sobie odśnieżysz a ja ci na chama zaparkuję na to miejsce....tak debilu, ja uważam, że skoro odśnieżyłem to miejsce powinno być moje i ludzka przyzwoitość nakazuje chociażby poszukać innego miejsca
2011-01-01 17:58
To jesteś frajerem i tyle. Wystarczy odśnieżyć na tyle byle wyjechać.
2011-01-01 18:30
jeśli ty wyjedziesz to ktoś wjedzie a to nie o to chyba w tym wszystkim chodzi ;
gdzie kultura społecznych zachowań i dobrosąsiedzkie stosunki;
ja mam spoilery i dla bezpieczeństwa odśnieżam przed wyjazdem trochę więcej niż na oko potrzeba a po powrocie znowu odśnieżam bo kochani sąsiedzi są zbyt leniwi żeby pomachać łopatą
2011-01-01 18:01
To nie odsnieżaj. Zainwestuj biedaku w dobre zimówki i wbijaj się w zaspy. Jak masz dobre opony zawsze wyjedziesz.
2011-01-01 21:54
Fallus jeśli jesteś taki mądry to powiedz czy odśnieżyłeś jedno miejsce na parkingu.Jeśli nie to ośnież dla sąsiada przynajmniej.Tu chodzi o kulturę, gdyby każdy w jakiś sposób starał się odśnieżyć a nie wykorzystywać innych problemu by nie było.Więc się zastanów i nie krytykuj tych co odśnieżyli ci miejsce,które zająłeś bo masz do tego pełne prawo.Mądre rady więc pozostaw dla siebie.
2011-01-01 22:20
zwrotów ad personam (patrz: "banda debili")
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
