- 1 Wyciek oleju do Motławy. Wznowiono ruch (61 opinii)
- 2 Czemu śmieci rozsypano obok śmieciarki? (43 opinie)
- 3 Licznik przy światłach na skrzyżowaniu (105 opinii)
- 4 Solorz otworzył stację wodoru w Gdańsku (225 opinii)
- 5 Bursztynowy Ołtarz z nowymi elementami (134 opinie)
- 6 Jarmark św. Dominika startuje w sobotę (142 opinie)
Bitwa z policją i strzały na Zaspie
Przed pięcioma bandytami bronili się w czwartek dwaj policjanci na gdańskiej Zaspie. Funkcjonariusze użyli broni. Jeden z napastników jest ranny.
Pięciu pijanych gdańszczan terroryzowało rejon pasa nadmorskiego na ul. Jana Pawła II. 21-letni Radosław S., 29-letni Marcin M. i Sebastian L., 30-letni Filip J. oraz 27-letni Tomasz C. zachowywali się głośno, wskakiwali na latarnie, przeklinali i zaczepiali przechodniów. W końcu na agresywną grupę natknął się patrol policji. Widząc nierównowagę sił stróże prawa wezwali posiłki.
Gdy policjanci przystąpili do legitymowania mężczyzn, ci się nie uspokoili.
- W stronę funkcjonariuszy poleciały nie tylko inwektywy, ale również pięści i kopniaki - powiedziała mł. aspirant Beata Domitrz-Borszewska z zespołu prasowego Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Jeden z napastników zaatakował policjanta - zaczął go okładać rękoma i kopać. Jednocześnie próbował wyciągnąć z jego kabury broń. Widząc to, drugi patrolowiec strzelił ostrzegawczo w powietrze. Kolejnych dwóch mężczyzn rzuciło się więc na niego. Po oddaniu kolejnego strzału ostrzegawczego, będąc w sytuacji zagrożenia policjant strzelił w kierunku w Filipa J. i ranił go w nogę.
Po chwili nadjechały radiowozy i wszystkich mężczyzn zatrzymano. Rannego bandytę opatrzono na miejscu, po czym karetka przewiozła go do szpitala. Miał 3 promile alkoholu we krwi.
Jak się okazało mężczyźni już wcześniej łamali prawo. Postrzelony Filip J. notowany jest za oszustwa i prowadzenie samochodu po pijanemu, a Radosław S. za kradzieże, włamania i rozbój.
Za napaść na policjantów grozi im kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Napadniętym funkcjonariuszom nic się nie stało. Teraz muszą jedynie zdać dokładną relację z zajścia.
- Zawsze w przypadku użycia broni wszczęte jest postępowanie wyjaśniające - dodała Beata Domitrz-Borszewska.
Opinie (193) ponad 10 zablokowanych
-
2007-09-01 16:26
Powinni jeszcze zrobić porządek na Żabiance
Powinni jeszcze zrobić porządek na Żabiance, gdzie banda idiotów co noc bawiąca się pod okami na ławkach, drąca się jak jelenie na rykowisku i gulgocząca idiotycznym smiechem oraz rozbijająca co popadnie - JEST PRZEZ KILKA LAT BEZKARNA i żadnemu policjantowi nie chciało się z tym zrobić porządku....
- 0 0
-
2007-09-01 16:45
Brawo dla Policji za akcje uspokajajaca.A powyzszym schwyconym bandytom nie 10 lat wiezienia-tylko co najmniej 15-niech bedzie przestroga!
- 0 0
-
2007-09-01 16:47
rewelacja
wzorowe zachowanie policjantów.gratuluje opanowania-strzelił w noge a nie w serce np.
- 0 0
-
2007-09-01 16:49
Tak powinni postepowac z tymi gamoniami przez ktorych normalny czlowiek nie moze pojsc na mecz pilkarski.
- 0 0
-
2007-09-01 17:02
BRAWO POLICJA!!!!
Premie dla tych chłopaków!
btw..szkoda ze tylko jednego i ze w noge- 0 0
-
2007-09-01 18:02
DAreck,
nie bylo w tym cienia ironii (dzieki Kaczynskim...),
kilka lat temu organizowo spacery przeciwko przemocy, i to wlasciwie bylo wszystko na co bylo stac III RP,
z chwila przyjscia Kaczorow bandytom strzela sie w nogi, chociarz osobiscie wolalbym by miedzy oczy, zmiana klimatu jest zauwazalna, sam musisz przyzynac jezeli jestes uczciwy- 0 0
-
2007-09-01 18:05
bandyci na Zaspie
dla bandytów kamieniołomy a dla policjantów nagroda
- 0 0
-
2007-09-01 19:09
BRAWO POLICJA
Brawo Policja oby było więcej takich funkcjonariuszy a tych debili na dożywocie
- 0 0
-
2007-09-01 19:18
szacun dla policjantow
bydlo trzeba bylo z mola od razu zrzucic- 0 0
-
2007-09-01 19:47
Zostałem już tu zmieszany z błotem za moje opowiadanie.
Odpowiedź dla Killercopa - nie nie było mnie tam.
Reszcie nie chce mi się w ogóle odpowiadać.
Odpowiedź na pytanie "Dlaczego w Trójmieście jest niebezpiecznie" jest prosta. Policja zajmuje się pierdołami a ważne sprawy ma głęboko w d... Najlepszym przykładem może być sytuacja, która mnie spotkała, gdy w Sopocie przechodziłem (no właściwie przebiegałem) z kumplem przez Al. Niepodległości na wysokości Monciaka.
- Stać policja!! - krzyczy jeden z samochodu, tak jakbym był debilem i nie zauważył, że to radiowóz.
Zatrzymujemy się i czekamy.
- No dostaniecie po 400zł za przechodzenie w miejscu niedozwolonym - mówi do mnie z samochodu burak, z którym nigdy na "ty" nie przechodziłem.
- Wie pan... Gonimy kolesia, który ukradł koleżance komórkę - wymyśliłem kit na poczekaniu.
- A no to gońcie.
i Pojechali w przeciwnym kierunku...- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.