- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (370 opinii)
- 2 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (193 opinie)
- 3 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (101 opinii)
- 4 Utrudnienia na al. Niepodległości od wtorku (49 opinii)
- 5 Dlaczego szpetne kioski nie znikają z ulic? (253 opinie)
- 6 Niepełnosprawny: zostałem na lotnisku (359 opinii)
Bizantyjski wizjoner odwołany
![](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/2/22/300x0/22365__kr.webp)
Dyrektor Teatru Wybrzeże Maciej Nowak, został odwołany ze stanowiska. Pokieruje teatrem już tylko do jesieni. Marszałek województwa chce jak najszybciej rozpisać konkurs na jego następcę.
Marszałek Jan Kozłowski postanowił odwołać Macieja Nowaka ze względu na długi, jakie ma kierowana przez niego placówka. Wynoszą one ponad 1 mln zł. Pomimo tego, że w ostatnich dniach dyrekcja spłaciła ok. 200 tys. zł zobowiązań, marszałek pozostał nieugięty.
Tym bardziej, że miał moralne prawo odwołać dyrektora Nowaka. Na początku tego roku obaj ponowie zawarli ustne porozumienie, że jeżeli teatrowi nie uda się spłacić długów do czerwca, Maciej Nowak odejdzie. Dzis słowo ciałem się stało.
- Biuro audytu Urzędu Marszałkowskiego przeprowadziło kontrolę w Teatrze Wybrzeże i wykazało długi. W związku z tym marszałek Jan Kozłowski postanowił odwołać Macieja Nowaka z funkcji dyrektora Teatru Wybrzeże i jak najszybciej rozpisać konkurs na jego miejsce - informuje Małgorzata Pisarewicz z Urzędu Marszałkowskiego województwa pomorskiego. Dodaje, że Maciej Nowak będzie kierował teatrem do premiery sztuki o Lechu Wałęsie, która odbędzie się jesienią tego roku.
Co o zwolnieniu Maciej Nowaka sądzą trójmiejscy ludzie teatru i kultury?
Jacek Bunsch, dyrektor gdyńskiego Teatru im. Gombrowicza zwraca uwagę na złożoność całej sprawy. Jego zdaniem sytuacja finansowa w jakiej znalazł się Teatr Wybrzeże jest porażająca i niedopuszczalna. - Wszyscy powinni grać według tych samych reguł - twierdzi Jacek Bunsch. Z drugiej strony zwraca uwagę, że Wybrzeże pod kierownictwem Macieja Nowaka wywoływało wiele twórczego fermentu i prowokowało do ciekawych dyskusji. Stawia jednak pytanie o zasadność prezentowania wyłącznie awangardowych inscenizacji. - Nie jestem pewny czy ta awangarda zachowała jeszce świeżość - zastanawia się Jacek Bunsch. Dyrektor Teatru im. Gombrowicza nie chce spekulować kto mógłby objąć schedę po Macieju Nowaku. - Władze województwa będą musiały znaleźć nie tylko sprawnego administratora, ale także kogoś z wizją artystyczną tego teatru.
André Hübner Ochodlo, dyrektor sopockiego Teatru Atelier odmówił skomentowania całej sprawy. Bardziej rozmowna była Bronisława Dejna, wiceszefowa Nadbałtyckiego Centrum Kultury. Maciej Nowak kierował tą instytucja zanim został szefem Teatru Wybrzeże.
- Teatr nie jest zakładem produkcyjnym, gdzie najważniejszy jest bilans. Jeżeli chce się mieć życie kulturalne w mieście, to trzeba mieć tętniący życiem teatr. Takie było Wybrzeże pod kierownictwem Macieja Nowaka. Przygotował 56 premier. Wystawiali tu najlepsi reżyserzy w Polsce - w głosie Bronisławy Dejny słychać zarówno smutek, jak i złość. - Jeżeli chciano zatrudnić buchaltera, nie trzeba było angażować Macieja Nowaka. Wiadomo przecież, że to człowiek wielkiej fantazji. Wizjoner, a nie księgowy.
Ogromna ilość premier, która w oczach Bronisławy Dejny jest wielkim osiągnięciem Macieja Nowaka, mogła byc jednym z gwoździ do trumny jego dyrektorowania. - Szef uwielbia bizantyjski przepych. Nie interesują go finanse, lecz efekt artystyczny - twierdzi jeden z pracowników TW. - Wydaje mi się, że 13 premier w sezonie to trochę zbyt wiele.
Wiceszefowa NCK nie chciała spekulować na temat nastepcy Macieja Nowaka. - O tym zdecydują politycy. Sądzę, że odwołano go dlatego, że dla wielu osób pojęcie artystycznej wolności jest kompletnie niezrozumiałe. Słowa wolność określają jako opozycję do bycia w więzieniu. Ale żeby to zrozumieć potrzeba wyobraźni.
Maciej Nowak spodziewał się decyzji o odwołaniu od kilku dni. Żegnał się ze znajomymi i przygotowywał do opuszczenia stanowiska, które piastował od jesieni 2000 r.
Miejsca
Opinie (133) 1 zablokowana
-
2005-06-23 18:16
no ok, fakty faktami - a kiedy TW zapłaci ludziom za ich pracę?
- 0 0
-
2005-06-23 18:28
Teatr w Gdyni był odżył
Nie zgadzam się z opinią, że Teatr Miejski w Gdyni jest zupełnie strupieszały. Mosze nie było najlepiej za poprzedniej dyrekcji, ale teraz nastąpił wieelki krok do przodu. Dużo się wydarzyło, było kilka bardzo udanych premier ("Związek otwarty", "Piaf"). Poza tym nie moszna wymagać, by w ciągu kilku miesięcy nastąpiły zmiany na miarę Bradwayu. Zachowajmy spokój, wszystko dobrze się skończy.
- 0 0
-
2005-06-23 18:56
Jeśli to możliwe to proszę moje nazwisko (jako recenzenta teatralnego i widza) wpisywać do wszelkich apeli w obronie dyrektora Macieja Nowaka.
Oto moje dane:
Janusz Mi(owski
87 - 1(0 Toruń
ul. Wiązowa (3/4
PESEL6*52
DD 0*2796
tel. kom. 661 7*296
POWODZENIA PANIE DYREKTORZE- 0 0
-
2005-06-23 19:01
GRISZA, KAŻDY KTO PRACOWAŁ W TEATRZE DOSTAŁ WCZEŚNIEJ LUB PÓŹNIEJ PIENIĄDZE, TY NIE DOSTAŁEŚ/AŚ/?TROCHE CIERPLIWOŚCI I WYOBRAŹNI!!!!!!!!!
- 0 0
-
2005-06-23 19:09
POZA TYM ZA FINANSE NIE JEST ODPOWIEDZIALNY DYREKTOR ARTYSTYCZNY TYLKO FINANSOWY
- 0 0
-
2005-06-23 19:23
no to dlaczego nowak nie zatrudnił takowego? nie ja związków finansowych z teatrem nie mam. po prostu znam takich co mieli i teatr się nie wywiązał. postulowanie cierpliwości\, podczas gdyt teatr zalega z kasą po rok albo i dłużej to ciężka hipokryzja. skandalem dla mnie jest takie szastanie pieniędzmi, których się nie ma jaki miało miejsce za rządów nowaka i tyle. nic nie ma tu do rzeczy polityka, orientacja tudzież program artystyczny.
p.s. no jeszcze skandaliczna jest przeróbka widowni, ale to inna kara paloszy.
p.s.1. ja bardzo proszę nie umieszczać na portalu swoicjh szczegółowych danych osobowych bo zacznę zaciągać kredyty na nazwisko krytyka z Torunia...- 0 0
-
2005-06-23 19:23
Gdańsk od dawna martwy a teraz to już jeszcze bedzie głuchy.
- 0 0
-
2005-06-23 20:09
MR nie sciemniaj od kasy dyr finansowy he he
ale nie u Nowaka. Zawsze znajdą sie obrońcy ale
nie ma litości jak jest kasa można robić wielkie rzeczy jak nie ma to sie robi za co sie ma . A jak sie nie płaci
TO SIE NAZYWA KRADZIEŻ. Jak klient nie płaci za robote jest zwyczajnym ZŁODZIEJEM. I nie ma wytłumaczenia że wielkie rzeczy robi -Mi nie płacił i wielu wielu innym i wciskał OSOBIŚĆIE kit UTALENTOWANY ZŁODZIEJ i tyle. Co z tego że pierwsza czołówka teatru w Polsce jak przy takiej polityce
to się plajtą kończy i wtedy zostaje czarna dziura a nie teatr. A do forsy na sztukę jest cała kolejka nie tylko Nowak- 0 0
-
2005-06-23 20:34
prawda
prawda, prawda, z tym nieplaceniem to przegiecie.
Zupelny brak "zlotego srodka" w tym wszystkim. Ludzie musza z czegos zyc! I jeszcze sposob traktowania "uroczej" pani ksiegowej, wieczne sciemy i pomiatanie ludzmi...nie do przyjecia!- 0 0
-
2005-06-23 21:20
Inne
Maciek,to fajny chłopak,męski,czuły i inteligentny.niestety już ma ma narzeczonego.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.