• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Bizantyjski wizjoner odwołany

Michał Stąporek
23 czerwca 2005 (artykuł sprzed 19 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Maciej Nowak: feniks z popiołów?

Dyrektor Teatru Wybrzeże Maciej Nowak, został odwołany ze stanowiska. Pokieruje teatrem już tylko do jesieni. Marszałek województwa chce jak najszybciej rozpisać konkurs na jego następcę.



Marszałek Jan Kozłowski postanowił odwołać Macieja Nowaka ze względu na długi, jakie ma kierowana przez niego placówka. Wynoszą one ponad 1 mln zł. Pomimo tego, że w ostatnich dniach dyrekcja spłaciła ok. 200 tys. zł zobowiązań, marszałek pozostał nieugięty.

Tym bardziej, że miał moralne prawo odwołać dyrektora Nowaka. Na początku tego roku obaj ponowie zawarli ustne porozumienie, że jeżeli teatrowi nie uda się spłacić długów do czerwca, Maciej Nowak odejdzie. Dzis słowo ciałem się stało.

- Biuro audytu Urzędu Marszałkowskiego przeprowadziło kontrolę w Teatrze Wybrzeże i wykazało długi. W związku z tym marszałek Jan Kozłowski postanowił odwołać Macieja Nowaka z funkcji dyrektora Teatru Wybrzeże i jak najszybciej rozpisać konkurs na jego miejsce - informuje Małgorzata Pisarewicz z Urzędu Marszałkowskiego województwa pomorskiego. Dodaje, że Maciej Nowak będzie kierował teatrem do premiery sztuki o Lechu Wałęsie, która odbędzie się jesienią tego roku.

Co o zwolnieniu Maciej Nowaka sądzą trójmiejscy ludzie teatru i kultury?

Jacek Bunsch, dyrektor gdyńskiego Teatru im. Gombrowicza zwraca uwagę na złożoność całej sprawy. Jego zdaniem sytuacja finansowa w jakiej znalazł się Teatr Wybrzeże jest porażająca i niedopuszczalna. - Wszyscy powinni grać według tych samych reguł - twierdzi Jacek Bunsch. Z drugiej strony zwraca uwagę, że Wybrzeże pod kierownictwem Macieja Nowaka wywoływało wiele twórczego fermentu i prowokowało do ciekawych dyskusji. Stawia jednak pytanie o zasadność prezentowania wyłącznie awangardowych inscenizacji. - Nie jestem pewny czy ta awangarda zachowała jeszce świeżość - zastanawia się Jacek Bunsch. Dyrektor Teatru im. Gombrowicza nie chce spekulować kto mógłby objąć schedę po Macieju Nowaku. - Władze województwa będą musiały znaleźć nie tylko sprawnego administratora, ale także kogoś z wizją artystyczną tego teatru.

André Hübner Ochodlo, dyrektor sopockiego Teatru Atelier odmówił skomentowania całej sprawy. Bardziej rozmowna była Bronisława Dejna, wiceszefowa Nadbałtyckiego Centrum Kultury. Maciej Nowak kierował tą instytucja zanim został szefem Teatru Wybrzeże.

- Teatr nie jest zakładem produkcyjnym, gdzie najważniejszy jest bilans. Jeżeli chce się mieć życie kulturalne w mieście, to trzeba mieć tętniący życiem teatr. Takie było Wybrzeże pod kierownictwem Macieja Nowaka. Przygotował 56 premier. Wystawiali tu najlepsi reżyserzy w Polsce - w głosie Bronisławy Dejny słychać zarówno smutek, jak i złość. - Jeżeli chciano zatrudnić buchaltera, nie trzeba było angażować Macieja Nowaka. Wiadomo przecież, że to człowiek wielkiej fantazji. Wizjoner, a nie księgowy.

Ogromna ilość premier, która w oczach Bronisławy Dejny jest wielkim osiągnięciem Macieja Nowaka, mogła byc jednym z gwoździ do trumny jego dyrektorowania. - Szef uwielbia bizantyjski przepych. Nie interesują go finanse, lecz efekt artystyczny - twierdzi jeden z pracowników TW. - Wydaje mi się, że 13 premier w sezonie to trochę zbyt wiele.

Wiceszefowa NCK nie chciała spekulować na temat nastepcy Macieja Nowaka. - O tym zdecydują politycy. Sądzę, że odwołano go dlatego, że dla wielu osób pojęcie artystycznej wolności jest kompletnie niezrozumiałe. Słowa wolność określają jako opozycję do bycia w więzieniu. Ale żeby to zrozumieć potrzeba wyobraźni.

Maciej Nowak spodziewał się decyzji o odwołaniu od kilku dni. Żegnał się ze znajomymi i przygotowywał do opuszczenia stanowiska, które piastował od jesieni 2000 r.

Miejsca

Opinie (133) 1 zablokowana

  • Czy my się przypadkiem nie cofamy w czasie?zaskoczył mnie argument marszałka Kozłowskiego,cytuje "w repertuarze teatru za dużo jest eksperymentów,na dużej scenie powinien funkcjonować bardziej klasyczny repertuar",przepraszam ale mi tu "śmierdzi"polityką,że też wszędzie ona musi być obecna,przerażające..

    • 0 0

  • Pan Kozlowski szasta kaską...

    Nie ma co dyskutowac, jezeli narobil dlugow, stal sie nie wyplacalny to w kazdej dobrej firmie oznacza wypad na bruk. Nie mozna zyc w oblokach i wizjonersko wydawac pieniadze, publiczne pieniadze, ktorych sie nie posiada.
    Natomiast Pan Kozlowski jezeli tak skrupulatnie liczy sianko to niech przedstawi budzety ostatnich wystaw Muzeum Narodowego. Czy te projekty byly choc w 30% rentowne?! A kwoty szly w mln zlotych. Kwestia promocji osoby Marszalka poprzez kulture nam sie tu pojawia, wiec widocznie wizja P. Nowaka i styl prowadzenia teatru nie odpowiadal wladzom na tronie.

    • 0 0

  • Ludzie, o czym wy dyskutujecie? Facet narobił długów, nie spłacił ich, mimo że dostał na to ekstra kasę w ubiegłym roku, sam się zobowiązał, że odejdzie, jesli nie spłaci zobowiązań, w międzyczasie sprzedał za grube miliony jedną nieruchomość (chyba za blisko 7 milionów złotych!) w Gdańsku - te pieniądze też nie poszły na spłatę zobowiązań, ale przepadły w czarnej teatralnej dziurze. Nie wypowiadam się na temat wystawianych sztuk, ale coś wydaje mi się, że Nowak miał zawsze lepszą prasę niż repertuar (w końcu był szefem działu kultury w " Wyborczej"). A przebudowa widowni "Teatru Wybrzeże" w Gdańsku? Absolutna porażka i niekompetencja. Widownia straciła znacznie ponad 100 miejsc i zbudowano bezsesnsowne balkony z których nie widac sceny(!) Poza tym, jakoś już tak u nas jest w życiu publicznym, że ktoś narozrabia i nie poczuwa się do winy, sam przystępując do ataku.
    Pomijam też preferencje seksualne p. Nowaka, choć krótki komentarz na ten temat będzie jednak na miejscu. Kiedy po raz pierwszy usłyszałem, jak Nowak prowadząc jakąś publiczną imprezę, bez niedomowień do tego nawiązuje, pomyślałem: oto odwazny człowiek i chcialem mu nawet tej odwagi pogratulować. Ale kiedy powtarzał to później przy każdej innej okazji, pomyśłałem, iż nie jest to jednak odwaga, ale świadoma prowokacja, utrwalana z pełną premedytacją, która ma mu ułatwić poruszanie się w świecie kultury. I tak pewnie było, bo zbyt wiele w tym było ostentacji i gry na pokaz.

    • 0 0

  • Jak dowiaduje się Gazeta jest już pierwszy kandydat w nierozpisanym jeszcze konkursie na nowego dyrektora teatru "Wybrzeże".
    Jest nim poseł Strąk. Zaproponował on nową linię programową, na którą złożyć się mają klasyki sceny. Jako pierwszy wystawiony zostanie dramat narodowy "Pyza na polskich ścieżkach" o roli kobiety w rodzinie, oraz "Nasza szkapa" poruszająca bolesny problem sytuacji polskiego konia.

    • 0 0

  • Sufler, zapomniałeś dopisać, że jest to nowa wersja "Naszej szkapy", rzeczywiście "o trudnej sytuacji konia", ale polskiego (a nie araba) w Unii Europejskiej. A poza tym, jak pisal nieodżałowany mistrz Jeremi Przybora:
    Strąk
    Pęk
    Jęk
    Brzdęk!

    • 0 0

  • Jak donosi "Trybuna Ludu" lewica również nie oddaje pola, słusznie upatrując w teatrze intelgenckie widzimisię, ale przydatne w robieniu wody z mózgu.
    Pan senator Pastusiak raczył łaskawie zgodzić się kandydować do fotela dyrektora, ale pod pewnymi, oczywistymi warunkami.
    Zażądał w celi żółtych firanek.
    Jego linia programowa sprowadza się do tytułowej sztuki pełnej alegorii licznej w aluzje i niedopowiedzenia "Oczym szumią wierzby", smaczku nadaje klucz według, którego jak zapewnia jeszcze senator każdy rozopozna alegeryczne postacie sztuki.

    • 0 0

  • jaki dyrektor taki teatr - dobrze że go odwołano

    jaki dyrektor taki teatr - jaki dyrektor taki wybór sztuk i tematyki i proszę nie mówić że to co Pan Nowak proponował było aż tak nowoczesne i wizjonerskie bo to są nieadekwatne epitety, wystarczy zobaczyć, że wbrew temu co się pisze są w Polsce jeszcze teatry które są otwarte na młodych dramaturgów i pomysły, ale nie ma w nich tylko i wyłącznie przemocy, brutalizmu i tanich tematów. Myślę ze najwyższy czas, aby Teatr Wybrzeże i jego aktorzy mieli szanse swoje zdolności wykazywać w innym repertuarze i pracować w innej bardziej twórczej atmosferze.

    • 0 0

  • hmmmm
    a może jaki widz taki teatr??
    wybór jeszcze jest a twoje ble ble ble byłoby krytyką gdybyś zamiast ogólników podał jakies fakty
    gdzie tak młodzi RZeżyserzy sie spełniją??
    w nowej hucie???

    • 0 0

  • Z kół zbliżonych do liberalnych socjalistów przeciekły informacje, które są rewolucyjne i przewracają do góry nogami wszystko co dotychczas napisano o teatrze.
    PO zaproponowało wizję Teatru Jednego Aktora oraz Jednego Widza z cuglami w jednej ręce i PITem liniowym w drugiej.
    Na dyrektora oddelogowano Jana Marie Rokite. W grudniu premiera sztuki pióra Tuska "Jasełka Polskie."

    • 0 0

  • Nowaka też wybrano politycznie!

    Warto tylko trochę cofnąć się w przeszłość...dobrze pamiętamy. I cóż z tego, że nie będzie dyrektorem Teatru. Zawsze może zostać dyrektorem NCK. A swoją drogą Panie Nowak, jak sie u kogoś zamawia pracę, tp później trzeba za nią zapłacić. Najwyższy czas się tego nauczyć!

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane