• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Biznesmeni zbudują boiska?

js
7 listopada 2007 (artykuł sprzed 16 lat) 
Boisko ze sztuczną nawierzchnią w Oliwie. Boisko ze sztuczną nawierzchnią w Oliwie.
Euro 2012 w Gdańsku to nie tylko Baltic Arena, nowe drogi i hotele, ale również wysokiej klasy szkolne i osiedlowe boiska - uważają władze miasta. Poprosiły więc biznesmenów, aby ci pomogli je wyremontować.

W tej chwili w Gdańsku są 74 boiska przyszkolne i kilkadziesiąt osiedlowych. Ponad połowa tych pierwszych to typowe "klepiska", na których łatwiej zrobić sobie krzywdę, niż prosto kopnąć piłkę. Tylko jeden obiekt, przy gimnazjum nr 23 przy ul. Cystersów posiada sztuczną trawę, która pozwala na treningi na dobrym poziomie. Aby reszta spełniała standardy boiska w Oliwie potrzeba 31,1 mln złotych. Koszt renowacji boisk osiedlowych trudno ocenić.

Pieniędzy potrzeba dużo, więc prezydent Paweł Adamowicz chce, aby wspólnie z miastem i rządem (np. program "Blisko-Boisko") za remonty istniejących, lub budowę nowych obiektów wzięli się prywatni przedsiębiorcy. Ci nie mówią "nie" i dlatego z inicjatywy prezydenta utworzyli Społeczny Komitet Wsparcia Euro 2012. Tworzą go największe pomorskie stowarzyszenia i organizacje zrzeszające biznes z różnych branż.

- Nikt tu nikogo nie będzie z tego rozliczał. Nie oczekuję również, że jutro uda nam się zbudować wszystkie boiska. Jednak im będzie ich więcej, tym lepiej - zaznacza prezydent.

Jeśli ktoś zechce, może w każdej chwili do tego grona dołączyć. Boiska dla dzieci i młodzieży to punkt najważniejszy przedsięwzięcia. Obie strony są zaś otwarte na wszelkie inne pomysły.

- Można powiedzieć, że w jakiś sposób opinia publiczna od nas przedsiębiorców, pracodawców tej obywatelskiej troski wymaga - powiedział prezes Gdańskiej Stoczni Remontowej Piotr Soyka.

Paweł Adamowicz zastrzega jednocześnie, aby nowego tworu nie traktować jako kolejnego komitetu organizacyjnego mistrzostw.
js

Miejsca

Opinie (28)

  • Brak przykładu a może woli

    Można by powiedzieć lepiej późno niż wcale.Oczywiście boiska i place mogą być finansowane zarówno ze srodków publicznych jak i prywatnych.Problem polega na tym ,że dotychczasowa administracja samorządowa ( gdańska)nie dała do tej pory przykładu.Do tej pory są szkoły bez sal gimnastycznych (XXI wiek) a wszystkie siły idą na balitic arena.Poza tym ścieżki drogowe i biegi "okazjonalne" to za mało i nie jest to oferta dla młodzieży która potrzbuje autentycznego sportu.Ponadto nie widzę innych propozycji : dlaczego tylko boiska do piłki nożnej (kosztowne i wymagające dużo miejsca),dlaczego nie powstają małym nakładem środków place z jedną np. tablicą do koszykówki ( jak w USA)na terenach komunalnych .W sposób oczywisty działałoby to na młodzież motywacyjnie i prewencyjnie ( drobna przestępczość).Ale niestety do tego trzeba woli i wyobraźni , której aktualnej władzy starcza na na ogół na zbędne czasami pompatyczne uroczystości i spektakle ( vide urodziny G.Grassa)

    • 0 0

  • A Rysiu Krauze załatwi nam nawet wyjście z grupy:-)
    Tak jak Arce awans do OE:-)

    • 0 0

  • piłkarz - intelektualista ?

    woda i ogień ?

    • 0 0

  • Dobrze piszesz!!!!

    "Podsumowująć: Adamowicz to boiskowy oszust.
    Nie tylko boiskowy zresztą.
    odpowiedz 2007-11-07 12:07:25"

    Nie tylko nie buduje, ale zarekwirował stowarzyszeniu boiska przy ul.Dąbrowszczaków,na Przymorzu, gdzie od rana do wieczora grali piłkarze. W miejscu pięknych kortów wydzierżawił znajomym z MOSiR-u, a oni wprowadzili balony za ogromną kase. A na boiskach nic się nie dzieje, choć ich pilnuje straż miejska.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane