Przedłużający się postój na trójmiejskiej obwodnicy zakończył się awanturą i bójką między dwoma kierowcami. Jeden z nich użył prawdopodobnie gazu pieprzowego. Okoliczności konfliktu wyjaśniają policjanci.
Kierowcy pobili się na skrzyżowaniu we Wrzeszczu
2021-05-17 19:08
Codziennie jeżdżę obwodnicą i zauważam ,że kierowcy idiocieją.Szlag mnie trafia jak jeden d*pek z drugim z lewego pasa skręcają w prawo przed moją maską.Oczywiście gdybym nie nadusiła na hamulec to byłby dzwon, a oni myślą, że są tacy sprytni.Czasami to "tatusiowie" z dziećmi
2021-05-17 19:27
Dodam,idiocieją w trybie geometrycznym.
2021-05-17 19:18
Zwykłe prymitywy.
2021-05-17 19:29
Osobiście uważam że polacy nie potrafią szanować jeden drugiego tylko to dzieje się pod nad nadzorem kleru polityków niestety polacy zostali rozdarci
2021-05-17 20:26
2021-05-17 23:37
Bu... co?
2021-05-17 19:29
bić się o miejsce w korku = poziom IQ < 50 jednego lub obu
2021-05-17 19:33
2021-05-17 19:58
Takich spraw z urzędu się nie wszczyna. Potrzeba zgłoszenia poszkodowanego. Chyba że zamierzają ich ścigać za parkowanie ...
2021-05-17 20:09
Spotkanie dwóch osobników na pewno nie homosapiens.
Co za patologia
2021-05-17 20:30
2021-05-17 20:53
nic dziwnego, że takie rzeczy się dzieją
2021-05-17 21:08
Jak tak dalej pójdzie, jakiś agresor w końcu kogoś zabije. W tym przypadku, sprawca tej bójki powinien trafić do więzienia, co jak wszyscy wiedzą, się nie stanie. Kilka razy widziałem, jak jakiś kierowca zatrzymuje się gwałtownie przed innym, wysiada z samochodu i dziarskim gródkiem idzie w stronę samochodu zatrzymanego, nie reagując na tamowanie ruchu. Dochodzi do wulgarnych wyzwisk, szarpania za klamkę, walenia pięścią w szybę lub dach, czasem jak samochód ofiary nie ma zablokowanych drzwi, agresor je otwiera i wali pięścią na oślep. Czy ktoś wie, jaki jest na to paragraf i czy w Polsce działa?
2021-05-17 22:29
Ja akurat jestem chuchrem i słabeuszem w okularach a do tego z poważną wadą serca. Mam starego Nissana Micra, pierwszy egzemplarz bo tylko na taki mnie stać ale gdybym to ja jakimś cudem uderzył człowieka w nowym Mercedesie klasy S i nie padłbym przy okazji na zawał, sąd w Polsce by mi nie darował. Chcę powiedzieć, ze prawo u nas działa wybiórczo, bardzo wybiórcza albo wcale, chyba że chodzi o kogoś z przywilejami (finansowymi).
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
