- 1 Będzie pył, nie będzie premii? (169 opinii)
- 2 Znamy przyczynę wypadku na Wielkopolskiej (320 opinii)
- 3 Podwyżka cen wody i ścieków w Gdyni (203 opinie)
- 4 Okradała drogerie, zmieniając peruki (29 opinii)
- 5 Chciał być uczciwy, ale z naturą nie wygrasz (78 opinii)
- 6 Podwodne progi w Orłowie uchronią klif? (64 opinie)
Bójka kierowców w centrum Gdańska. Użyto gazu i teleskopowej pałki
Najpierw zaparkował w zatoce, następnie nie ustąpił pierwszeństwa kierowcom autobusów, którzy chcieli tam wjechać, a na koniec zaatakował gazem pieprzowym jednego z kierowców. Ten w obronie własnej sięgnął po teleskopową pałkę - takie sceny rozegrały się kilka dni temu w centrum Gdańska. Świadkiem zdarzenia był nasz czytelnik, któremu udało się nagrać część zdarzenia. Okoliczności i przebieg incydentu ustalono na podstawie monitoringu w pojeździe miejskiego przewoźnika.
Do samego zdarzenia doszło na zatoce autobusowej, przy Podwalu Grodzkim, w centrum Gdańska.
- Co za akcja przy Dworcu Głównym. Kierowca autobusu ZTM okłada kierowcę auta pałką teleskopową. Ten drugi stał na zakazie, doszło sprzeczki, obaj najpierw użyli gazu pieprzowego, a następnie w ruch poszła teleskopówka. Po krótkiej wymianie ciosów panowie rozeszli się do swoich aut. Raczej nic nikomu się nie stało - napisał nasz czytelnik.
Bójka kierowców w centrum Gdańska (79 opinii)
W akcji gaz pieprzowy i teleskopowa pałka
Film, na którym widać bójkę kierowcy autobusu nocnej linii N9 i mężczyzny z auta zaparkowanego w zatoce autobusowej, przesłaliśmy z prośbą o wyjaśnienie okoliczności i komentarz do Zarządu Transportu Miejskiego w Gdańsku.
Nagranie zostało przekazane do spółki Gdańskie Autobusy i Tramwaje. I to pracownicy GAiT - głównie na podstawie zapisu monitoringu w pojeździe i relacji samego kierowcy - ustalili, że do zdarzenia przyczyniło się zachowanie kierowcy osobówki. Najpierw zaparkował w zatoce dla autobusów, następnie nie chciał z niej odjechać, a potem zaatakował kierowcę autobusu gazem pieprzowym.
- Fragment zdarzenia nagranego przez świadka i opublikowanego w Raporcie na Trojmiasto.pl nie obrazuje pełnej sytuacji, która miała miejsce - zastrzega Krzysztof Wojtkiewicz ze spółki GAiT.
Kluczowy zapis z monitoringu
Jak wynika z ustaleń miejskiego przewoźnika, poczynionych na podstawie zapisu monitoringu, kierowca samochodu osobowego stał w zatoce autobusowej, łamiąc tym samym zakaz zatrzymywania i postoju. Pomimo sygnałów dźwiękowych i świetlnych ze strony kierowcy autobusu, nie chciał odjechać z przystanku.
- Po nieznacznym przesunięciu samochodu osobowego do przodu, kierowca osobówki pozostał na w zatoce, krzycząc przez okno. W odpowiedzi kierowca autobusu zaapelował, aby kierowca osobówki opuścił miejsce postoju, ponieważ kolejny autobus czekał na wjazd na przystanek - relacjonuje Wojtkiewicz. - Kierowca osobówki ruszył w kierunku kierowcy autobusu trzymając w ręce gaz pieprzowy, którego następnie użył, próbując rozpylić gaz w kabinie. Kierowca autobusu natychmiast wysiadł z pojazdu, żeby uniknąć kontaktu z gazem, a następnie wrócił do autobusu, aby powstrzymać agresywnego kierowcę przed wtargnięciem do pojazdu.
Kierowca autobusu sięgnął po pałkę w obronie własnej
Aby uniknąć eskalacji konfliktu, kierowca GAiT próbował odjechać z przystanku, ale - jak wynika z ustaleń spółki - kierowca samochodu osobowego blokował mu drogę poprzez uderzanie pięściami w autobus.
- W obliczu zagrożenia, kierowca autobusu sięgnął po pałkę teleskopową, będącą jego prywatnym przedmiotem i aby odstraszyć napastnika, uderzył go w udo. Kiedy na miejsce zdarzenia przyjechała policja, napastnik przeprosił kierowcę GAiT za całe zajście. Obie strony, po upewnieniu się, że żadnej nie stała się krzywda, rozeszły się - dodaje.
Wojtkiewicz podkreśla, że zarówno gaz pieprzowy, jak i pałka teleskopowa nie są częścią wyposażenia pracowników Gdańskich Autobusów i Tramwajów. Wskazane przedmioty były własnością samego kierowcy autobusu, który brał udział w zdarzeniu, a spółka nie ma możliwości kontrolowania rzeczy osobistych pracowników.
Kierowcy pod dodatkową ochroną prawną
Warto przypomnieć, że od 9 czerwca 2023 roku kierowcy autobusów miejskich, podobnie jak maszyniści, motorniczowie czy członkowie obsługi pociągów, podczas wykonywania obowiązków służbowych są objęci dodatkową ochroną prawną i mają status funkcjonariuszy publicznych.
To oznacza, że fizyczny atak na kierowcę jest traktowany jak atak np. na policjanta. Kara za takie przestępstwo jest surowsza niż analogiczne zachowanie wobec innego podmiotu.
Parkowanie w zatokach autobusowych to niestety częste zjawisko w Trójmieście
Miejsca
Opinie (315) ponad 20 zablokowanych
-
2023-08-02 16:20
coo to ma być
Ten z auta powinien dostać mandat za parkowanie i po drugie byc zatrzymany za napasć na funkconariusza publicznego.Dziad jeden.Dobrze że kierowca ma takie rzeczy do obrony szczególnie nocą.różni ludzie jezdzą po nocach
- 5 2
-
2023-08-02 16:46
Obaj do więzienia. Jeden nie lepszy od drugiego.
- 2 2
-
2023-08-02 18:33
Kierowca autobusu powiniem
Kierowca autobusu powinien mieć ostrą broń i w tym przypadku powinien z niej skorzystać.
- 2 1
-
2023-08-02 18:40
Trudna sprawa, bo ten krzepki z osobówki, to starszy już człowiek,
mający problem z utrzymaniem równowagi. Oczywiście kierowca ma prawo się bronić ale ów staruszek winien być surowo ukarany przez policję lub nawet sąd. Sęk w tym, ze u nas policja nie spieszy się z interwencja, no chyba ze łapie kierowców na tzw radar. Tu jak napisałem, kierowca ma prawo się bronić, kłopot w tym, ze sam wymierzył sprawiedliwość. Przez wiele lat byłem uczony między innymi samoobrony i wpojone mam, aby napastnika pozbawić np. przedmiotu którym atakuje i zależnie od okoliczności, skutecznie unieruchomić i wezwać odpowiednie służby. To tak w dużym skrócie.
- 0 2
-
2023-08-02 19:30
Taki przyklad idzie z gory
Można wygadywać brednie w Sejmie, partia wladzy czytaj narodowa moze kraść publiczne pieniądze , można wyzywać, ośmieszać przeciwników politycznych i myślących inaczej, więc takie zachowania wpisują się w ten standard.
- 1 0
-
2023-08-02 20:00
Gdańsk? Jesteś pewien?
Tu się żyje. Agresja, bójki, wyzwiska, napaści, grabieże, pobicia, gwałty, grupy przestępcze, mafie vatowskie, pełno bezwzględnych bandziorów. Zastanów się mocno zanim zdecydujesz się gdzie zamieszkasz ze swoimi bliskimi. Nie zapominaj, ze komuniści, ludzie służb, milicji, aparatczyków komunistycznych, sędziów, lekarzy, nauczycieli, biznesmenów obsadzili tu masę stanowisk i tu zostali oni i ich zindoktrynowani potomkowie. Zastanów się mocno kolego, koleżanko zanim podejmiesz decyzję życia. Możesz tu przyjechać na wycieczkę, ale żyć na codzień? Nie polecam.
- 4 0
-
2023-08-02 20:02
Zwolnić dyscyplinarnie dziada
Od takich spraw jest drogówka. Teraz pobił kierowcę bo mu w zatocce stanął, a następnym razem pobije matę z dzieckiem bo za głośno będzie płakało w atobusie. Ciekawe czy tą pałką zaprowadza również porządek we własnym domu wobec żony i dzieci, ktoś powinien to sprawdzić.
- 1 7
-
2023-08-02 20:19
Ale niestety
Jak bardzo kierownictwo GAiT ....i sam sprawca walenia pałką ( warto sprawdzić czy ten kierowca sam nie szuka okazji aby bić ludzi ) się nie wybielali .....to nie oni są od '' stosowania środków przymusu . Zastanawiające jest po co ktoś nosi ze sobą pałkę teleskopową . TO agresor jakiś warto by go przebadać zanim dojdzie do tragedii
- 3 2
-
2023-08-02 20:35
Chyba teleskopowa palka jest zabroniona? Skoda że nie wyjął bejsbolówki (1)
Jak wyżej
- 3 1
-
2023-08-04 23:03
kazdy moze miec telskopowke
ja nosze jak wychodze wieczorem z psem, jak mnie ktos zaatakuje bede sie nia bronic
- 0 0
-
2023-08-02 20:39
skoro pojazd blokował wjazd do zatoki dla autobusów
to normalny kierowca wzywa policję i ONA ogarnia temat ........Ale tutaj widać że kierowca autobusu '' poczuł władzę '' ....i wyszedł poskromić szaraczka
- 1 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.