Likwidacja nielegalnego stoiska tak rozjuszyła handlujących, że rzucili się z pięściami na ochroniarzy wynajętych przez Gdański Zarząd Dróg i Zieleni. Bójka na Długim Targu
pośród tłumu spacerowiczów trwała kilka minut. Obaj ochroniarze wymagali opieki medycznej.
tak, są ludzie i kamery, nic złego nie może się stać
17%
do tej pory tak, ale - jak widać - może nie powinienem/powinnam
25%
nie, w tłumie ludzi nigdy nie wiesz, na kogo się natkniesz
58%
O bójce poinformował nas czytelnik, który wysłał film na
Raport z Trójmiasta. Dziękujemy za zgłoszenie.
Do zdarzenia doszło w sobotę w środku dnia na
Długim Targu, którym spacerowały wówczas setki osób.
Na filmie widać grupkę młodych osób i dwóch ochroniarzy. Po krótkiej wymianie zdań rozpoczynają się rękoczyny. Uczestniczy w nich także młoda kobieta, która atakuje jednego z ochroniarzy.
Nielegalni handlarze zignorowali pierwszą interwencję
Ochrona jest wynajmowana przez Gdański Zarząd Dróg i Zieleni, by asystować podczas likwidacji nielegalnych stoisk, rozstawianych w różnych
punktach miasta. Jak widać, nie bez powodu. Tak było i tym razem.
Miasto szuka wsparcia w likwidacji stoisk nielegalnego handlu
W ostatnią sobotę grupa złożona z pracowników GZDiZ i wynajętych ochroniarzy natknęła się na kram, którego właściciele nie posiadali zezwolenia na handel uliczny. Sprzedawcy zostali poinformowani przez pierwszy patrol, że dalsze utrzymanie stoiska skutkować będzie jego zajęciem.
Podczas drugiej kontroli okazało się, że stoisko nadal działa, więc podjęta została interwencja. Kram zlikwidowano, a towar zabezpieczono.
Kilka chwil później doszło do szarpaniny.
W bójce poszkodowani zostali obaj ochroniarze
- Osoby nielegalnie zajmujące pas drogowy stawiały opór wobec grupy interwencyjnej składającej się z pracowników GZDiZ, firmy ochroniarskiej i funkcjonariuszy Straży Miejskiej. Chwilę później pracownicy firmy ochroniarskiej zostali zaatakowani przez grupkę młodych ludzi, w tym dwie osoby, którym wcześniej zarekwirowano nielegalne stanowisko handlowe - wyjaśnia Magdalena Kiljan, rzecznik GZDiZ. - Na miejsce został wezwany patrol policji. W związku z obrażeniami, jakie odnieśli, pracownicy ochrony zostali przewiezieni do Szpitalnego Oddziału Ratunkowego.Skonfiskowany towar jest przewożony do magazynu po wcześniejszym spisaniu protokołu i inwentaryzacji. Jego właściciel może go odebrać na postawie dowodu własności.
Znowu była ostra awantura przy zwijaniu nielegalnego stoiska handlarzy. Trzech ochroniarzy, chyba ośmiu strażników i patolodzy z tatuażami na twarzy wygrażający urzędnikowi
Znowu była ostra awantura przy zwijaniu nielegalnego stoiska handlarzy. Trzech ochroniarzy, chyba ośmiu strażników i patolodzy z tatuażami na twarzy wygrażający urzędnikowi
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
