• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

"Bombowe" porachunki trójmiejskich gangów na zdjęciach

szym
2 grudnia 2023, godz. 18:00 
Opinie (231)
Zdjęcie z akcji zabezpieczenia kilograma trotylu, znalezionego w śmietniku na Zaspie. Zdjęcie z akcji zabezpieczenia kilograma trotylu, znalezionego w śmietniku na Zaspie.

W latach 90. bomby w Trójmieście wybuchały pod opornymi z płaceniem agencjami towarzyskimi, pod domami gangsterów, salonami samochodowymi, a nawet taksówkami. Ginęli gangsterzy, przypadkowe osoby, a czasem nawet policyjni pirotechnicy. Tak wyglądały tamte niespokojne czasy na zdjęciach fotoreporterów.



Pamiętasz "gangsterskie" porachunki z lat 90.?

Który element bomb podkładanych w latach 90. był najważniejszy?

- To urządzenie pobudzające zapalnik - mówi policyjny pirotechnik. - Wszystko zależy od zdolności konstruktora, który był ograniczony tylko przez swoją wiedzę, gdyż kupno materiału wybuchowego nie stanowiło wówczas praktycznie żadnego problemu.
  • W latach 90. popularny był odbiornik radiowy umieszczony w bombie, za pomocą którego detonowało się ładunek.
  • Kolejny to tak zwana bomba zegarowa, która eksploduje po upływie określonego czasu. W tym typie stosuje się różnego rodzaju budziki czy zegarki.
  • Używano też mikroprzełączników, które reagowały na ruch lub zapalanie silnika samochodu.
  • Gangi najczęściej używały trotylu, bo z tego korzystało wojsko. Siła rażenia takiej bomby jest zależna od ilości materiału wybuchowego i rodzaju bomby, np. dla wzmocnienia siły rażenia umieszcza się w bombie opiłki aluminium.
  • Inny materiał wybuchowy to polski - używany przez wojsko - PMW-8, który często trafiał do gangów zza wschodniej granicy
  • Grupy przestępcze używały też materiałów produkowanych na bazie nitrogliceryny - dynamitu czy amonitów skalnych.
  • Bardzo popularny był również czeski semtex i materiały wybuchowe tworzone w oparciu o prochy.




W latach dziewięćdziesiątych i wczesnych dwutysięcznych porachunki gangsterskie w Trójmieście nie należały do wyjątków. Nie bez powodu mówiło się, że mafia narodziła się na Pomorzu.

Wiele ze spraw do dziś nie zostało wyjaśnionych, choć pod autami czy klubami wybuchały bomby.

Bomby pod samochodami. Były ofiary śmiertelne



Do jednego z tragicznych zdarzeń doszło sierpniowym wieczorem 1999 r. Wówczas w samochodzie zaparkowanym na rogu ul. Pomorskiej i al. Grunwaldzkiej wybuchł ładunek. Zginęła jedna osoba.

Miesiąc wcześniej ładunek zdetonowano w małym fiacie, zaparkowanym przy ul. Pilotów.

Wybuch bomby w fiacie zaparkowanym przy ul. Pilotów. Wybuch bomby w fiacie zaparkowanym przy ul. Pilotów.


Pod koniec 1998 r. bomba wybuchła pod autem przy ul. Bukowskiego w Oliwie.

Zniszczony po wybuchu bomby samochód na ul. Bukowskiego w Oliwie. Zniszczony po wybuchu bomby samochód na ul. Bukowskiego w Oliwie.


Ładunek wybuchowy w parku i pod salonem samochodowym



Zdarzyło się też, że ładunki wybuchowe wybuchały w parkach. Stało się tak w grudniu 1998 r. Niezidentyfikowany sprawca zostawił bombę... pod ławką w parku. Poszkodowane zostały dwie osoby, które wówczas tam przebywały. Czy to one były celem ataku? Tego nie ustalono.

  • Miejsce wybuchu bomby przy ul. Hallera w Gdańsku. Zniszczona ławka, na której siedzieli poszkodowani.
  • Miejsce wybuchu bomby przy ul. Hallera w Gdańsku. Zniszczona ławka, na której siedzieli poszkodowani.


Z kolei w kwietniu 1999 r. jedna osoba została ranna w wybuchu bomby podłożonej pod salonem samochodowym w Gdyni przy ul. Morskiej.

Wybuch bomby pod salonem samochodowym. Ranna została jedna osoba. Wybuch bomby pod salonem samochodowym. Ranna została jedna osoba.


W 2000 r. w ciągu tylko jednego tygodnia neutralizowano dwukrotnie ładunki wybuchowe na Zaspie.

  • Neutralizacja ładunku wybuchowego podłożonego pod auto zaparkowane na jednym z osiedli na Zaspie. Rok 2000.
  • Neutralizacja ładunku wybuchowego podłożonego pod auto zaparkowane na jednym z osiedli na Zaspie. Rok 2000.


Z kolei w 2003 r. znaleziono bombę w parku przy al. Zwycięstwa.

Rok 2003, ładunek wybuchowy znaleziony w parku przy al. Zwycięstwa. Rok 2003, ładunek wybuchowy znaleziony w parku przy al. Zwycięstwa.


Bomby pod klubami i przy budynkach



Zdarzało się, że bomby wybuchały pod klubami, a nawet garażami. Niedawno opisaliśmy historię ładunku podłożonego pod dyskotekę Kazamaty.

Rosyjski trotyl w Kazamatach. 25 lat temu bomba wybuchła przy klubie Rosyjski trotyl w Kazamatach. 25 lat temu bomba wybuchła przy klubie

Podobna sytuacja nie ominęła klubu Lido przy ul. Kartuskiej. To tam w latach 80. i 90. toczyło się nocne życie Siedlec.

Lido było ulubionym klubem gdańskich cinkciarzy, którzy przychodzili tam pograć w bilard.

Na skutek podłożenia bomby zniszczony został garaż, w którym przechowywane były m.in. urządzenia ze wspomnianego klubu nocnego.

Bomba zniszczyła garaż ze sprzętem z klubu Lido. Bomba zniszczyła garaż ze sprzętem z klubu Lido.


Z kolei w 1998 r. ewakuowano świadków z okolicy baru Tawerna, w pobliżu Zielonej Bramy. Również i tam służby zostały wezwane do ładunku wybuchowego.

  • Ładunek wybuchowy miał znajdować się pod restauracją Tawerna.
  • Ładunek wybuchowy miał znajdować się pod restauracją Tawerna.




szym

Opinie (231) ponad 20 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • Opinia wyróżniona

    Jak kraść to miliony, a nie tysiące złotych :) (4)

    Zmienił się obecnie ""system".
    Kiedyś bano się gangsterów i broni, obecnie jak mówią, trzeba uważać na "białe kołnierzyki".
    Kiedyś przemocą zdobywało się pieniądze i była tak zwana siła większego i silniejszego.
    Obecnie większy przekręt potrafi zrobić ktoś na pozór cichy, małomówny, postury dziecka, ale za tym mający znajomości, układy i jakiś pomysł...

    • 121 14

    • Moało tego kary za takie zlodziejstwo i oszustwa sa smiesznie niskie i trudno je udowodnic

      • 13 0

    • (1)

      Ciekawą historię mają garaże w Gdyni na
      wzgórzu Sw Maksymiliana. Tam gdzie teraz jest klub dla dzieci i kule bilardowe były tam też porachunki.

      • 4 0

      • Kiedyś były tam garaże milicji w miejscu U7 chodzilismy tam czasem na wycieczki z przedszkola a panowie wozili nas motorami i radiowozami po Świętojańskiej dla frajdy. Zgadza się obok gdzie jest klub dla dzieci doszło do głosnej zbrodni między wspólnikami i właścicielami hurtowni która się tam mieściła, z tego co pamiętam strzelanina miała miejsce przed budynkiem

        • 4 0

    • Dzis to tzw vatowcy

      W latach 90 prymitywne osilki zgarniali grosze, obecnie mafia wyludza vat za dziesiatki milionow jak nie setki, bez bomb broni i przemocy.

      • 8 2

  • Kiedys to bylo (2)

    A teraz to nie ma

    • 19 6

    • Noo kiedyś to jo

      • 5 3

    • Styrta też jak by mniej się palo

      Strażacy wincej gaszo nie to co kiedyś.

      • 2 1

  • Stare dobre czasy. W razie potrzeby to i granat był w świątecznym ubraniu - cytując Pawlaka :))))))

    I karabin był na podorędziu - tylko mu zamek wylatał :))))))))))))))))))))))))))))

    • 14 17

  • Hmmm a bomba na klatce (5)

    U znanego Pana Jarosława.P
    Pamiętam :)

    • 12 5

    • Pamietam (3)

      Tak wtedy huknęło, aż Jarkowi garnitury po Nikosiu z szafy powypadały

      • 10 7

      • (1)

        Że co? A to ktoś nosił ciuchy po królu samochodów?

        • 4 6

        • To bzdura, którą kolportowano i stworzono żeby Mucha nie został Komendantem Wojewódzkim i w ramach wewnetrznych rozgrywek w policji. Żaden policjant nie miał żadnych marynarek po Nikosiu w rzeczywistości. Tylko po zabójstwie Nikosia kilku policjantów pilnowało jego rodzine i tyle.

          • 10 2

      • To źle pamiętasz

        Nic nie huknęło na szczęście. Patent z żyłką był wtedy założony na schodach jeżeli pamięć nie myli również.

        • 5 0

    • Pewnie koledzy z Policji mieli go dość, że zagarnia łapówki dla siebie i się nie dzieli albo ćpa za dużo towaru z magazynu! Więc dali mu do zrozumienia żeby zbastował?! Kto wie

      • 5 0

  • Chwaszczyno (1)

    W Zaścianku też rąbło

    • 8 0

    • Na VII Dworze pod bejcą...

      • 1 0

  • Opinia wyróżniona

    Moze i bomby podkladali (36)

    Ale sami sobie ! w nocy można było spokojnie wrócić Taxi a I na ulicach był spokoj ,jakoś spokojniej było

    • 122 202

    • Ale jak mialeś lokal to musialeś płacić (18)

      Teraz jest normalniej

      • 55 5

      • Mialem i to na stogach (15)

        I nie płaciłem

        • 9 45

        • Janek nie chwal się. Sam sobie nie mogłeś płacić

          • 70 1

        • Na stogach to ty conajwyzej (11)

          Butelki zbierałeś po krzakach i oddawałeś do skupu, w spozywczaku na Wrzosach

          • 54 1

          • W 1993 (10)

            Miałem sklep i nie płaciłem nie przesadzajcie z tym co wy wiecie o latach 90

            • 10 36

            • Płaciłeś tylko inaczej. Brałeś od nich lewą gorzałę

              • 37 1

            • Ktory sklep miales? (8)

              Akurat na przełomie lat 90/00 to ja z Raczkiem i Łydą się bujałem na Stogach i każdy oddawał dole dla Pana Janka, a my skrupulatnie to egzekwowalismy

              • 24 27

              • Pomarzyć dobra rzecz.

                • 19 0

              • Glupoty piszesz

                Przykro mi to pisać ale taka prawda i nie tylko na stogach miałem i nie płaciłem

                • 8 13

              • Jesteś (1)

                z siebie dumny?

                • 4 0

              • Tak boo

                To był czas robienia kasy na ZUS zarabiałem w 2 dni podatek 1 czynsz 3 dni i nie płaciłem haraczu a teraz kto płaci haracz i komu ? Co !

                • 6 7

              • (2)

                O kurczaki. Co z Raczkiem obecnie? Pamiętam jak z Władkiem eska się bujali.

                • 12 0

              • obecnie ma kanal na yoytube

                calkiem osiwial i interesuje sie tybetem

                • 1 4

              • Teraz Władek nadal się "buja" w swoich dresach. Raczek wyprowadził się z Wrzosów i ślad zaginął.

                • 3 0

              • mamy twe ajpe

                pojdziesz w kamasze

                • 0 4

        • (1)

          Prawda. Były osoby na stogach co nie płaciły. Lata 90 były kolorowe...

          • 9 2

          • i byly co placily

            w akcyzie

            • 1 0

      • Od Grudnia znowu zaczniesz płacić

        • 12 1

      • Dalej placisz

        tylko komu innemu czubku

        • 3 2

    • No popatrz. (5)

      Dzisiaj też można spokojnie wrócić taksówką do domu. Ba! Nawet na piechotę można. I spokojnie jest.
      Proponuję jednak od czasu do czasu wyjść z piwnicy.

      • 52 6

      • Pewnie ,ze tak

        Tylko po co chodniki nie odsniezone żebym się przewrócił świat się zmienił nie trzeba gonić króliczka

        • 4 12

      • Ech Lido... (1)

        Pączek stał na bramce, co tam się działo..

        • 3 3

        • Miałem tam osiemnastkę w 95r.

          • 4 1

      • ja mam piwniczne widziadla po specjalu :P

        • 2 2

      • a jak uberem czy innym voltem?

        • 1 0

    • Widać że nie masz

      Zielonego pojęcia o czym piszesz

      • 7 0

    • Taa (2)

      Na Kwietna w Oliwie trzebabylo się wybrać

      • 7 0

      • Kwietna to w latach 60-70 wyrobiła sobie taką opinię. W 90 tam był spokój już. Bardziej Czyzewskiego wtedy broiło.

        • 5 1

      • Swoich nie ruszali !

        • 5 0

    • Brednie (3)

      Chyba w Brzeźnie nie mieszkałeś/łaś

      • 3 2

      • Orunia przy przystanku SKM (2)

        Kiedyś mordownia. Później jeździliśmy w 4 i łomot Orunia dostawała.

        • 4 1

        • Łysy to ty? (1)

          Boguś pozdrawia. 4 na 23 i to jest moc. Oyama na zawsze

          • 1 2

          • Jak Sbecy okradali na peronach pijanych gości to Michał tych C uszkadzał.

            Nawet próbowali go ale za nisko byli.

            • 0 0

    • (1)

      Nie było spokojnie, w mordę za wszytko mogłeś dostać idac tylko po ulicy i nagminne krojenie ze wszystkiego, pieniądze, buty , czapeczki , kurtki szwedki, bejsbolówki już nie wspomnę szalików klubowych bo to inna historia

      • 7 0

      • I wtedy chłopaki od Ficka zaczęli jeździć i zrobili z tym bydłem porządek.

        • 0 2

    • I jednorożce biegały?

      Wcale nie było grupek wyrostków szukających okazji do bójki czy kradzieży, jak się miało ładniejsze buty czy telefon komórkowy. Wcale nie było awantur pod klubami, i wcale studenci Politechniki nie drżeli na myśl o powrocie z zajęć po zmroku :)

      Kolejny co patrzy na lata 90. przez pryzmat pamiątki z wesela na VHSie.

      • 3 0

  • Byłem mafiozą w latach 90 tych (7)

    Brałem 120kg na klatę i wszyscy mnie się bali. Teraz też nikt do mnie nie wyjedzie

    • 4 34

    • Słabo

      Ciało obwisło wzrok siadł no ale wspomnień ci nikt nie zabierze jedynie czasu coraz mniej

      • 10 0

    • ciekawe (1)

      w latach 90tych zaczynalem swoja przygode z ciezarami, nigdy nie mialem parcia na wyniki ani tez predyspozycji do tego sportu, w kazdym badz razie - w tym czasie powszechny byl juz dostep do sterydow i z tego co pamietam, to bardzo duzo bylo osob, ktore wyciskaly po 160-180 i wiecej na lawce..... czesto widywalem chlopow co ledwo w drzwiach sie miescily...... wiec te twoje 120 kg to raczej wrazenia nie robily

      • 17 1

      • Mysza z Orunii 300kg brał był nawet w takiej gazetce

        • 3 1

    • (1)

      120 KG to ja na rozpiętki na ławce brałem,a ty tu wyjeżdżasz że wyciskałeś.Ja w wyciskaniu w latach 90 tych to 210kg

      • 8 2

      • Na metce,

        • 3 1

    • (1)

      Tak wyglądali stacze a nie mafiozi. Mafiozi jest niepozorny...

      • 8 1

      • Mądry mafioso tak

        Ale większość ma braki olejowe w głowie, i zaraz świeci szybkim autem, drogimi ubraniami i plikami banknotów. Nikt się nie uczy od Meyera Lansky'ego, a raczej się uczą od Gottiego. W sumie i dobrze.

        • 0 1

  • Super mondorki mieli kiedys ateciaki z policji no i kominarki a nie jak teraz jakies wiesniackie kominy i bejbolowki

    • 15 0

  • W 2000 roku (8)

    Biegałem po mieście dla Jurka Wojdylaka pseudonim Dylaś (r.i.p) Oj działo się wtedy na mieście, działo...popularny był też wtedy koktajl z benzyny i proszku do prania, w butelce po Kubusiu ;) Pozdrowienia dla chłopaków z Moreny i Chełma, którzy też wtedy dla Jurka latali.

    • 16 14

    • (4)

      Pamiętam gościa. Staliśmy, gadaliśmy sobie z takim gościem i on podjechał. Granatową albo czarną s klasą. Pogadali a koleś mówi, że to był właśnie Dylas.

      • 5 1

      • (1)

        Dylaś jeździł okularem amg, a jak spalili to w 140

        • 3 1

        • Jezdzil czarnym w140

          Tak zwana sześćseta. Jak każdy wtedy szanujący się gangus. Straszny syf miał w środku auta, w ogole nie dbał. Pod siedzeniami i na podłodze walały się wszedzie puszki po red bullach i opakowania po McDonaldzie

          • 1 0

      • A co z głowatym? (1)

        • 2 0

        • Glowaty w tamtych czasach

          To był dzieciak na posyłki i woził czasem chłopaków swoim czerwonym oplem. Potem się skoksowal jak swinia i poszedł siedzieć za jakąś bzdurę. Potem nie wiem co się z nim stało.

          • 3 0

    • A co (1)

      Z Gizlim co latał dla Dylana?

      • 3 0

      • W

        Rekordzie na suchaninie stoi na bramce

        • 3 0

    • Dylaś był starym kapusiem.

      • 5 1

  • (4)

    Najgorsze jest to że te osoby są dzisiaj milionerami

    • 24 6

    • Ale ktore osoby? (1)

      Te co um wtedy bomby podkładali?

      • 1 2

      • Bardziej ci co zlecali takowe podkładanie

        • 7 0

    • Kilku z dawnej mafii jest

      • 3 0

    • Większość już nic nie ma i po wyjściu próbują się odkuć

      • 3 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane