• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Botanik uspokaja w sprawie roślin z oliwskiej palmiarni

Ewelina Oleksy
6 kwietnia 2021 (artykuł sprzed 3 lat) 
Zdjęcie naszego Czytelnika z wnętrza palmiarni wywołało sporą dyskusję na naszym portalu i w mediach społecznościowych. Urzędnicy zapewniają, że widoczne rośliny mają się dobrze. Zdjęcie naszego Czytelnika z wnętrza palmiarni wywołało sporą dyskusję na naszym portalu i w mediach społecznościowych. Urzędnicy zapewniają, że widoczne rośliny mają się dobrze.

Nie tylko daktylowiec w oliwskiej palmiarniMapka jest w kiepskim stanie? Takie opinie pojawiły się po publikacji fotografii w Raporcie z Trójmiasta. Pracujący dla miasta botanik zapewnia jednak, że rośliny ze zdjęcia mają się dobrze.



Czy hodujesz w domu rośliny?

O 180-letnim daktylowcu w oliwskiej palmiarni zrobiło się głośno w połowie marca. Wtedy gdańscy urzędnicy poinformowali, że trwa walka o przeżycie drzewa , które przechyliło się, zaczęło tracić liście i obumierać.

Wpływ na to prawdopodobnie miały warunki, w jakich palma była przechowywana podczas ciągnącej się od trzech lat budowy palmiarni i oranżerii.

Inwestycja pochłonęła ok. 28,5 mln zł - to koszt budowy rotundy, oranżerii i planowanej części gastronomicznej.

Władze Gdańska przekonują, że nawet jeśli palmy nie uda się uratować, to nowa palmiarnia i tak jest potrzebna, bo żyją w niej także inne rośliny.

- Palmiarnia i ogród botaniczny to nie tylko ten daktylowiec. Nowa palmiarnia ma służyć, tak jak w historii tego miejsca, różnej roślinności przez dziesięciolecia - podkreślał kilka tygodni temu Alan Aleksandrowicz, wiceprezydent Gdańska.
  • Aktualne zdjęcia palmiarni.
  • Aktualne zdjęcia palmiarni.


Nie tylko palma jest w kiepskim stanie?



I właśnie stan tej pozostałej "różnej roślinności" zaniepokoił ostatnio naszego czytelnika, który przesłał zgłoszenie do Raportu z Trójmiasta.

Na zdjęciu z wnętrza palmiarni widać podwiędnięte i miejscami pożółkłe rośliny w doniczkach.

13:01 2 KWIETNIA 21

Zwiędłe rośliny w palmiarni w parku Oliwskim (32 opinie)

Wszystkie rośliny poschnięte i zniszczone w palmiarni w parku Oliwskim. Już nie wspomnę o palmie, ale wszystkie rośliny doprowadzić do takiego stanu?! Tragedia.
Wszystkie rośliny poschnięte i zniszczone w palmiarni w parku Oliwskim. Już nie wspomnę o palmie, ale wszystkie rośliny doprowadzić do takiego stanu?! Tragedia.


Zdjęcie z naszego Raportu stało się też przedmiotem dyskusji w mediach społecznościowych, gdzie zostało udostępnione m.in. przez miejskiego radnego Przemysława Majewskiego (PiS).

- To niekoniecznie jest "zwyczajne" usychanie. Bardzo możliwe, że to susza fizjologiczna po przemarznięciu. Niestety, tegoroczna wiosna jest bardzo niebezpieczna dla roślin i zdradliwa, bo kilka ciepłych dni na początku lutego pobudziło rośliny do obiegu soków, a potem przyszła kolejna fala mrozów i silne wiatry. Jeśli palmiarnia jest nie w pełni ukończona albo systemy uprawy roślin działają w trybie tymczasowym, przy takich warunkach łatwo o zabicie roślin - skomentował Roger Jackowski z Zielonej Fali Trójmiasto.

Wszystko o Oliwie. Nasz dzielnicowy serwis



"Rośliny w palmiarni są pod kontrolą, a stan tych ze zdjęcia - dobry"



O komentarz do sprawy poprosiliśmy miejskich urzędników. Zapytaliśmy o stan roślin w palmiarni widocznych na zdjęciu naszego czytelnika oraz o "samopoczucie" samej palmy.

W połowie marca informowano bowiem, że została podjęta akcja ratunkowa z wykorzystaniem specjalnych preparatów odżywczych, które mają pomóc w zatrzymaniu procesu obumierania daktylowca.

  • W połowie marca poinformowano, że daktylowiec z Parku Oliwskiego obumiera. Nadal trwa walka o uratowanie drzewa.
  • W połowie marca poinformowano, że daktylowiec z Parku Oliwskiego obumiera. Nadal trwa walka o uratowanie drzewa.
  • W połowie marca poinformowano, że daktylowiec z Parku Oliwskiego obumiera. Nadal trwa walka o uratowanie drzewa.
W odpowiedzi miejscy urzędnicy zapewnili, że "rośliny w palmiarni parku Oliwskiego są pod kontrolą". I przekazali nam komentarz dr hab. Piotra Rutkowskiego, kierownika Pracowni Geobotaniki i Ochrony Przyrody z Uniwersytetu Gdańskiego, który czuwa nad zapewnieniem roślinom w palmiarni właściwych warunków.

Wszystko, co potrzebne do pięknego ogrodu



- Należy podkreślić, że rośliny w palmiarni są regularnie podlewane i wszystkie palmy oraz araukarie są w dobrym stanie, a część z nich kwitnie. Akurat w miejscu, które widać na zdjęciu, zgromadzono egzemplarze wymagające większej opieki i być może nie prezentują się zbyt okazale, ale ich stan jest dobry - podkreślił dr Rutkowski. - Przede wszystkim te rośliny nie są zwiędnięte. Patrząc od lewej mamy figowca pospolitego ficus carica - jest to roślina zrzucająca liście na zimę i już wypuszcza nowe. Następnie kliwia (clivia) i juka (yucca), to rośliny, których liście są naturalnie skierowane w dół. A na końcu bananowiec musa paradisiaca, gdzie widać wyraźnie, że roślina wypuszcza kolejne nowe liście - wskazał.
Dr hab. Piotr Rutkowski, botanik, który czuwa nad zapewnieniem właściwych warunków roślinności znajdującej się w rotundzie. Dr hab. Piotr Rutkowski, botanik, który czuwa nad zapewnieniem właściwych warunków roślinności znajdującej się w rotundzie.

Co z palmą? Na efekty trzeba poczekać



Dalsze losy palmy nadal stoją pod znakiem zapytania. Jak informuje dr Rutkowski podjęte zostały już trzy próby pionizowania daktylowca.

- I cały czas jest on wzmacniany nawozem dolistnym. Proces jest długotrwały i na efekty trzeba poczekać - zaznacza.

Film z grudnia ubiegłego roku



Miejsca

Opinie (191) ponad 20 zablokowanych

  • Teraz sa modne sztuczne kwiaty

    • 8 6

  • Szklany tampon nie dał rady

    • 19 1

  • (1)

    Co by się nie działo, to urzędnicy zawsze zapewniają, że wszystko jest dobrze.

    • 37 1

    • A gdańszczanie wierzą i zgadzają się z tym

      • 8 0

  • Proponuję zaorać i postawić hotel.

    Potem wyciąć wszystkie drzewa i wybudować osiedle o nazwie "Zacisze w parku"...

    • 33 0

  • Inwestycja nieudana, trzeba oddac deweloperowi

    • 21 1

  • Uwaga! (1)

    "Władze Gdańska przekonują, że nawet jeśli palmy nie uda się uratować, to nowa palmiarnia i tak jest potrzebna, bo żyją w niej także inne rośliny." Nie po to powiększano palmiarnię, aby żyły w niej inne rośliny! One byłyby tam nawet, gdyby została stara szklarnia. 28.mln. naszych pieniędzy pójdzie na marne, gdy daktylowiec zwiędnie. Ciekawe, KTO poniesie za to konsekwencje?!

    • 54 0

    • odpowiadam

      Nikt.

      • 14 0

  • banda niedouczonych ćwierć inteligentów

    • 32 0

  • Gdańscy urzędnicy w pełnej krasie

    Kolejny sukces po wspaniałych inwestycjach jak Mevo i Tristar

    • 31 1

  • (3)

    Ten botanik to jak widać wysoko ksztalcony jest. Założę się że to jakiś pociotek tych u władzy.

    • 26 0

    • Po pierwsze (2)

      Nie obrażaj człowieka którego nie znasz.
      Nic nie zrobi najlepszy botanik świata jeśli fizycznie nie jest w stanie zapewnić odpowiednich warunków uprawy dla roślin z przyczyn od niego nie zależnych.

      • 1 1

      • Tak. Obrażam człowieka którego nie znam. Ale znam go po owocach. Człowiek odpowiedzialny za bezpieczeństwo cennej rośliny nie zrobił nic by ją ratować!!! Powtarza jak małpa co władza każe.

        • 3 1

      • To niech przestanie być botanikiem i brać za to pieniądze. Typowy brak odpowiedzialności. Takie rzeczy tylko w Gdańsku - mieście bezprawia.

        • 3 0

  • A kiedy urzędnik mówi prawdę ?

    Rośliny zdechły, a oni że jest ok

    • 26 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane