Do Nadbałtyckiego Centrum Kultury w Gdańsku dostarczono niedawno dużych rozmiarów paczkę. W środku było ponad 300 listów i rysunków od dzieci z sierocińców w Iraku i Iranie.
To efekt akcji
"Zapal Płomień Miłości".
- Nawiązujemy kontakty z osobami - głównie dziećmi z miejsc, w których dzieje się coś niepokojącego, między innymi z ofiarami wojen - mówi
Iwona Flisikowska z Nadbałtyckiego Centrum Kultury, koordynator projektu. Dzieci z Polski również pisały listy do dzieci, dla których czołgi to codzienny widok. Zresztą listy autorstwa najmłodszych m.in. z sierocińca w Bam w Iranie, nawiedzonego w ubiegłym roku przez trzęsienie ziemi, nie zawsze są wesołe. Piszą o śmierci najbliższych - mamy, braci.
- W Afryce - moim ojczystym kraju, widziałem dzieci cierpiące z powodu wojny, dlatego takie akcje są mi szczególnie bliskie - przyznaje
Larry Okey Ugwu, dyrektor Nadbałtyckiego Centrum Kultury. Dlatego też tego typu przedsięwzięcia będą kontynuowane. Latem 2005 roku planowana jest "listowa" akcja "Pokój dla Ziemi Świętej".
Listy od dzieci z Wybrzeża ozdobione rysunkami morza, choinek, dotrą do ich rówieśników z daleka już w lutym za pośrednictwem polskich żołnierzy. W paczce znajdą się również kredki, bloki rysunkowe. Te artykuły można przynosić do 15 stycznia 2005 roku do Nadbałtyckiego Centrum Kultury w Gdańsku (tel. 326 10 10).
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
