Podobnie jak w latach ubiegłych, również i w tym roku na ulice Gdańska wyjedzie bożonarodzeniowy tramwaj. Pojazd ozdobiony tysiącami kolorowych lampek będzie kursować codziennie, po zapadnięciu zmroku, od 19 do 23 grudnia oraz od 27 do 29 grudnia. Podczas przejażdżki będzie można wesprzeć podopiecznych Fundacji Hospicyjnej.
tak, z pewnością wybiorę się na przejażdżkę
39%
trudno powiedzieć, to zależy, czy będę mieć czas
42%
nie, nie mam takich planów
19%
Wzorem innych miast europejskich (m.in. Budapesztu, Amsterdamu czy Zurichu), w Gdańsku pojawia się w okresie Świąt Bożego Narodzenia nietypowa atrakcja. Mowa o przystrojonym ponad 150-metrowym łańcuchem różnokolorowych lampek tramwaju.
Zgodnie z tradycją, na świąteczny pojazd wybrano zabytkowy tramwaj Konstal typu N. Został on wyprodukowany w 1952 roku w fabryce w Chorzowie. Kursował po gdańskich torowiskach do końca lat 70.
Bożonarodzeniowy tramwaj będzie kursował na trasie pomiędzy Strzyżą a Siedlcami codziennie, po zapadnięciu zmroku, w dniach poprzedzających Wigilię, czyli od 19 do 23 grudnia, oraz tuż przed Sylwestrem, czyli od od 27 do 29 grudnia.
- Przejazdy będą bezpłatne, jednak każdy z pasażerów będzie mógł drobnymi datkami wesprzeć tych najbardziej potrzebujących. Datki w tramwaju będą zbierać wolontariusze Fundacji Hospicyjnej - zachęca Alicja Bittner z referatu prasowego Urzędu Miejskiego w Gdańsku.Dodatkowo spółka Gdańskie Autobusy i Tramwaje zorganizowała konkurs fotograficzny pod hasłem "Christmas Tram". Jak sama nazwa wskazuje, jego celem jest wyłonienie najciekawszych zdjęć bożonarodzeniowego tramwaju. Zdjęcia muszą zostać wykonane w tym roku i opublikowane w dniach od 19 do 30 grudnia.
- Wystarczy opublikować zdjęcie na portalach społecznościowych i oznaczyć #christmastram oraz #gaitgdansk. Można je również przesłać bezpośrednio do organizatora konkursu na adres konkurs@gait.pl Autorzy najlepszych zdjęć otrzymają specjalne noworoczne upominki przygotowane przez spółkę GAiT - informuje Bittner.Rozkład jazdy bożonarodzeniowego tramwaju (PDF)
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
