• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Brak maseczki i chwyty obezwładniające w SKM

Szymon Zięba
27 sierpnia 2020 (artykuł sprzed 3 lat) 
aktualizacja: godz. 14:23 (27 sierpnia 2020)

Akcja funkcjonariuszy SOK

Jechał pociągiem SKM, nie miał maseczki, podczas interwencji funkcjonariuszy Straży Ochrony Kolei nie chciał pokazać dokumentu tożsamości, został więc wyprowadzony ze składu siłą. Zdaniem naszego czytelnika, świadka zdarzenia - mundurowi zareagowali niewspółmiernie. Według kolejarzy działanie pracowników SOK było w pełni zgodne z prawem, ponieważ mężczyzna stawiał opór.



Aktualizacja, godz. 14:23



Po publikacji artykułu do naszej redakcji zgłosił się kolejny świadek zdarzenia, który zarejestrował dłuższy fragment interwencji SOK wobec mężczyzny. Z jego relacji wynika m.in., że patrol SOK faktycznie miał prosić mężczyznę o dokumenty, ale na jego prośbę o podanie podstawy prawnej i powodu legitymowania mundurowi nic nie odpowiedzieli.

- Nie chcieli się również przedstawić, odpowiedzieli wprost, że nie będą mu się tłumaczyć na podstawie jakich przepisów działają, że ma pokazać dokumenty i koniec - twierdzi nasz czytelnik.

Interwencja SOK - dłuższe nagranie świadka zdarzenia

Legitymowany mężczyzna - jak relacjonuje świadek zdarzenia - powiedział, że dopóki funkcjonariusze nie podadzą mu podstawy prawnej, konkretnego przepisu na podstawie którego chcą go wylegitymować, dokumentu im nie pokaże.

- Zatrzymany później nie był agresywny, a w tamtym momencie wystąpił impass, który trwał jakieś 5 min, w tym czasie [mężczyzna - red.] dzwonił na 112, iż SOK zatrzymuje go w pociągu, ale nie potrafi podać podstawy prawnej - tłumaczy nasz rozmówca.
Właśnie w czasie tej rozmowy telefonicznej funkcjonariusze SOK mieli siłowo wyprowadzić mężczyznę z pociągu.


Jak oceniasz reakcję funkcjonariuszy SOK w opisanej sprawie?

Wydarzenia rozegrały się podczas jednego z sierpniowych, nocnych kursów SKM. Wówczas wobec mężczyzny, który nie miał na twarzy maseczki ochronnej, podjęta została interwencja Straży Ochrony Kolei.

O sprawie poinformował nas inny pasażer, który również podróżował tym składem. Relacja z interwencji pojawiła się także w facebookowej grupie "Pandemia to ściema".

- Użyte środki były zdecydowanie nieadekwatne do sytuacji, bo pasażer nie stawiał oporu, a jedynie dyskutował, że ma trudności z oddychaniem, a w pociągu jest duszno i nie ma klimatyzacji - twierdzi nasz czytelnik.
Jak relacjonuje mężczyzna, w odpowiedzi na to funkcjonariusz miał zacząć dusić pasażera i wyciągnąć go na peron.

Zdaniem naszego czytelnika należy przestrzegać zasad bezpieczeństwa, w związku z pandemią koronawirusa. Reakcja mundurowych była jednak w jego opinii niewspółmierna. Podczas akcji pasażer miał rzekomo stracić na chwilę przytomność.

Nie potwierdzają tego jednak kolejarze, których poprosiliśmy o komentarz.

Patrol SOK działał zgodnie z prawem



Tomasz Złotoś, rzecznik SKM Trójmiasto, potwierdza, że doszło do interwencji opisanej przez naszego czytelnika. Zastrzega on jednak, że jej przebieg był zupełnie inny, a patrol SOK działał zgodnie z prawem.

Rozkłady SKM



- Funkcjonariusze Straży Ochrony Kolei, tak jak np. policjanci, mają prawo użyć chwytów obezwładniających wobec osób, które nie stosują się do ich poleceń - podkreśla nasz rozmówca.

Nie założył maseczki, by "głupio nie wyglądać"



Rzecznik SKM przytacza wyjaśnienia dowódcy patrolu SOK, z których wynika, że mężczyzna, wobec którego zastosowano środki przymusu odmówił założenia maseczki...

-...bo nie będzie się głupio zachowywał i niczego nie będzie zasłaniał. Funkcjonariusze poprosili go o okazanie dokumentu tożsamości, aby mogli sporządzić wniosek o ukaranie do policji za nieprzestrzeganie obowiązku noszenia maseczek zasłaniających usta i nos w pojazdach komunikacji zbiorowej. Mężczyzna kategorycznie odmówił, został więc poinformowany, że jeżeli nie okaże dokumentu, będzie musiał opuścić pociąg, aby dalsze czynności w tej sprawie mógł wykonać patrol policji - mówi Tomasz Złotoś.

Nie pokazał dokumentu tożsamości, zastosowali chwyty obezwładniające



Złotoś podkreśla, że i tym razem pasażer kategoryczne odmówił. Strażnik użył wówczas chwytów obezwładniających, aby wyprowadzić go z pociągu.

  • Funkcjonariusze użyli wobec mężczyzny siły.
  • Funkcjonariusze użyli wobec mężczyzny siły.
- W trakcie tych czynności mężczyzna stawiał czynny opór, więc po jego wyprowadzeniu, konieczne było założenie mu kajdanek. W trakcie interwencji, która trwała kilkanaście minut, mężczyzna był agresywny i stawiał opór. Dopiero po założeniu kajdanek uspokoił się i czekał wraz z patrolem na przybycie funkcjonariuszy policji, którzy na miejscu go ukarali - podkreśla Tomasz Złotoś.

Wracał ze zgrupowania MMA



Rzecznik SKM zastrzega, że funkcjonariusze SOK nie potwierdzają, że mężczyzna stracił przytomność. Zapewnia, że nie widać tego także na zapisie monitoringu.

- Twierdzenie tego mężczyzny dotyczące trudności z oddychaniem wydaje się mało wiarygodne. Przyznał on, że właśnie wracał ze zgrupowania zawodników MMA (mieszanych sztuk walki) - podsumowuje rzecznik SKM.

Miejsca

Opinie (1610) ponad 300 zablokowanych

  • Gorzej, niż było za komuny (1)

    Biorą Was za twarze niekonstytucyjnymi przepisami. Używają aparatu przemocy i szczują na siebie ludzi. Robią wodę z mózgu mniej świadomym. Gorzej niż było za komuny. A wy się cieszcie, że Wam urojone zdrowie ratują

    • 15 7

    • Bo mają intelekt małpy Ci ludzie

      Rząd robi sobie z nich jawnie jaja a oni jeszcze im przyklaskują

      • 2 1

  • Szukam dowodów naukowych na skuteczność... (13)

    Szukam dowodów naukowych na skuteczność potwierdzenia, że noszenie maseczki chroni przed zarażeniem się wirusem. Zapewne Ci co są zwolennikami maseczek mi pomogą, bo skąd
    ś swoją wiedzę czerpać muszą. Dziekuję i czekam na pomoc.

    • 19 9

    • artykuł

      Unmasked! The effect of face masks on the spread of COVID-19 - tak chociażby.
      Wskazuje na to, że powszechne noszenie maseczek ogranicza liczbę zakażeń o 40%.

      • 2 5

    • Nie ma takich dowodów, bo i być nie może (8)

      Są artykuły bez podstaw naukowych i badań. Maseczki nosi się na salach operacyjnych żeby zapobiegać zakażeniom bakeryjnym. Natomiast muszą one spełniać normy atestowe i być traktowane jednorazowo. Żadne maseczki nie mają zupełnie wpływu na rozprzestrzenianie się wirusa, bo nie są w stanie wirusa przefiltrować. Dodatkowo noszenie przez dłuższy czas niesterylnej maski/szmatki na twarzy, jest zagrożeniem samym w sobie, bo na masce rozwijają się szkodliwe bakerie. Reasumując, maseczki, które ludzie noszą na ulicach mają dokładnie taki sam wpływ na blokowanie wirusa jak kichnięcie w dłonie, czy rękaw. Natomiast mogą być szkodliwe dla dróg oddechowych w związku z ryzykiem infekcji bakteryjnej.

      • 6 2

      • Jak słuchasz foliarzy to tak jest... jak najbardziej są dowody i bym ci je pokazał jak to działa (7)

        gdyby tu dało się wrzucić linki. Musisz więc sam to zrobić:
        Są filmy i symulacje pokazujące jak roznosi się areozol z COVID przy kaszlnięciu w maseczce i bez.

        Wpisz na YT:
        Coronavirus (Covid19) Simulation of sneeze using Cradle scFLOW.

        Office Sneeze | Examining the Spread of COVID 19 from Person-To-Person in Air-Conditioned Spaces

        High speed camera captures how different types of face masks work

        How Well Do Masks Work? (Schlieren Imaging In Slow Motion!)

        • 1 3

        • Efekt zakrycia ust, czyli kichanie w rękaw. (6)

          Taka jest zaleta maseczki i to wszystko. Natomiast wszyscy ignorują fakt, że za chwilę zwiększy się liczba infekcji bakteryjnych w związku z maseczkami. To z kolei spowoduje, że osłabione organizmy gorzej przejdą infekcję koronawirusem. Z deszczu pod rynnę po prostu, więc nie ma sensu nękać ludzi obostrzeniami maseczkowymi.
          Jedyna rzecz jaka może pomóc to pozostanie w domu w przypadku objawów choroby. Tego ludzie niestety często nie przestrzegają a dodatkowo czują, że nie są zagrożeniem jak założą maseczkę.

          • 2 2

          • (3)

            bo zapominasz o pewnym drobiazgu, maseczka to nie tak jak twoje majki, żeby ją zmieniać raz na miesiąc. trzeba częściej, nawet co parę godzin.

            • 1 3

            • Zaptaj się ludzi jak często zmieniają te swoje nakrycia twarzy (2)

              a później zastanów się jakie będą tego konsekwencje. Z dużym prawdopodobieństwem można powiedzieć, że korzystamy na obowiązkowych szczepieniach na gruźlicę (łatwo znaleźć ciekawe opracowania na ten temat), dlatego przechodzimy wirusa wyjątkowo łagodnie. W tej sytuacji lepiej nie namnażać zagrożeń wprowadzając nakazy pod publikę, ale tak jak w Szwecji, namówić ludzi do pozostania w domu jeśli czują się źle i znieść te i**otyczne obostrzenia, zaczynając od maseczek, które za kilka miesięcy przyniosą nam tylko falę powikłań w chorobach układu oddechowego.

              • 1 1

              • (1)

                mnie nie obchodzi jak ludzie często zmieniają te swoje nakrycia twarzy, chcą mieć przesiąknięty śliną syf na ryju to niech mają, to akurat nie mój problem, ja zmieniam odpowiednio często.

                • 0 4

              • Czyli jak często?

                Bo w przypadku poruszania się poza sterylną salą operacyjną, cyzli łażenia sobie w masce po ulicy, powinieneś co kilkanaście minut. W innym wypadku wyłapujesz na maseczce cały syf z zewnątrz, osiadają i namnażają się na tym bakterie i realnie sobie szkodzisz. Naprawdę nie rozumiesz, że ten obowiązek to polityczna gra pod publiczkę? W Szwecji w ogóle nie było lockdown i jakoś obyło się bez zapchanych szpitali, więc po co to wszystko? Poziom umieralności, również mają niższy niż przynajmniej kilka państw pozostających przez długi czas w zamknięciu.

                • 2 0

          • Zapomniałeś o czymś... (1)

            "Jedyna rzecz jaka może pomóc to pozostanie w domu w przypadku objawów choroby. Tego ludzie niestety często nie przestrzegają a dodatkowo czują, że nie są zagrożeniem jak założą maseczkę."

            Japończyk czy Koreańczyk z południa by się z tobą nie zgodził. Tam kaszel czy katar to nie powód do nie pracowania. Tyle że oni się szanują nawzajem i jak są chorzy to w miejscach publicznych są w maseczkach.

            Dzięki temu tam i jest mniej zachorowań na zwykłą grypę niż u nas i na COVID tak samo - mimo większej populacji.

            Sam zobacz jak to wygląda na COVID
            Korea Południowa - 18,706 przypadków, 313 zgonów przy 51 milionach ludzi.
            Japonia 63,822 przypadki, 1209 zgonów przy 126,5 miliona ludzi

            Szczególnie zwróć uwagę na Japonię, gdzie średnia wieku to 47 lat, a mają bardzo wiele osób po 90 roku życia. Teoretycznie starzy japończycy powinni umierać więc tysiącami, a tymczasem tak nie jest. Mają podobną liczbę przypadków jak nasz prawie 4 razy mniej liczny kraj i niemal o połowę mniej zgonów.

            • 0 1

            • W Azji jest zdecydowane zalecenie, że chory nie przychodzi do pracy.

              Jest to ścisle przestrzegane zarówno w Korei jak i Japonii. Za dużo mają doświadczeń z wirusami żeby takie sprawy olewać. Maseczki podobnie jak u nas teraz, pełnią tam jedynie rolę prozacu dla mas.

              • 0 0

    • (2)

      Edytko słabo szukasz, poszukaj lepiej to łatwe. Zresztą to wstyd żeby po kilku miesiącach pandemii i śmierci wielu osób , w samej Polsce już ok 2 tys. śmiertelnych przypadków, nie znać zasad podstawowej ochrony. Pozdrawiam Cię serdecznie i mam nadzieję że dotrzesz do żródeł wiedzy zanim sama będziesz źródłem zagrożenia dla swoich najbliższych, mam też nadzieję że sama nie zostaniesz zaliczona do tych smutnych statystyk.

      • 2 7

      • Powielasz bzdury. Wyobraź sobie w Szwecji maseczki nie są obowiązkowe! (1)

        To nie są podstawowe zasady ochrony, ale działania polityczne, które mają nieświadomym masom dać poczucie bezpieczenstwa. Jak widać po twoim wpisie faktycznie dają. Choć niestety tylko iluzoryczne, bo w praktyce stwarzają zagrożenie zakażenia bakteryjnego.

        • 5 1

        • powielasz bzdury, że maseczki stwarzają zagrożenie zakażenia bakteryjnego.

          • 0 3

  • Co prawda maseczka nic nie daje w przypadku wirusów.

    Dodatkowo zwiększa ryzyko chorób dróg oddechowych, bo niestety długie noszenie niesterylnej szmatki na twarzy nie jest obojętne dla organizmu. Natomiast lud oszalał i będzie się okładał pięściami, bo Pan tak kazał, więc trzeba nosić.

    • 11 4

  • Ale mocni

    2 na jednego to wielkie kozaki i to w stosunku do kogoś kto nie cwaniakuje tylko próbuje rozmawiać. Ale jak jadą menele w ostatnim wagonie pijąc piwko i paląc szlugi to nagle ich nie ma. Tfu

    • 16 2

  • Brawo żeby tak nasz Policja działała.

    • 2 9

  • Zgrupowanie MMA to mu sie wydawało ze niema na niego mocnych a tacy to zwykłe buraki są.

    Bardzo dobrze zrobili i tak potraktowali go łagodnie ,a ten cwaniaczek co musie nie podoba pewnie chciał by go na klęczkach prosili.Jego tez powinni wyprowadzić i powinien dostać mandat za utrudnianie interwencji.I tak potraktowali go łagodnie.W moim wypadku miał by zwolnienie lekarskie.
    MMA niema nic wspólnego ze sztukami walki to jest zwykłe kibostwo i tacy własnie to oglądają .

    • 5 8

  • SOK ma duzo doswiadczenia w katowaniu ludzi

    to wiadomo juz od 20 lat. takze pobudka leminig. To ze jakis jeden kretyn sie rzucal, to znaczy ze ktos nie potrafil go dobrze obezwaladnic. Sprawa zamknieta.

    • 7 5

  • SOK - brawo tak należy dzialać trzymajcie się chłopaki

    • 8 7

  • (1)

    Przecież użycie siły nie dotyczyło braku maseczki tylko niestosowania się do poleceń służb porządkowych. Jeśli koleś tak bardzo nie chce nosić maseczki to albo nie wsiada do pociągu albo grzecznie wysiada kiedy zostanie o to poproszony. Tak na prawdę poszło o chęć postawienia się a to czy zaczęło się od maseczki, kebeba czy piwa nie ma najmniejszego znaczenia.

    • 4 7

    • Biedny smutny naród

      Policjant cię poprosi żebyś zaczął podskakiwać z palcem w d*pie, to zaczniesz.

      • 2 0

  • Brak osłony

    Jeżeli Gościu nie chciał "niczego zasłaniać" , to po co jeszcze zakłada spodnie? Ciekawe czy miał slipki...? Twarzy zakryć nie chciał , ale pewnie jednak coś zakrył pod spodniami, i może pod slipkami.... Ciekawe co...? Po takim prawdopodobnym zakrywaniu, moze jednak i twarz warto zakryć......?

    • 4 9

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane