• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Brak powietrza w butlach przyczyną śmierci nurka w Babich Dołach

MKo
30 sierpnia 2023, godz. 17:00 
Opinie (131)
Nurek zaginął podczas nurkowania w pobliżu Torpedowni w Babich Dołach. Nurek zaginął podczas nurkowania w pobliżu Torpedowni w Babich Dołach.

Brak tlenu w obu butlach był bezpośrednią przyczyną śmierci nurka, który w grudniu 2022 roku utonął podczas nurkowania przy Torpedowni w Babich DołachMapka - ustaliła prokuratura. Postępowanie zostało zakończone decyzją o umorzeniu.



Ile czasu wytrzymasz pod wodą bez oddychania?

Przypomnijmy. Do zdarzenia doszło w grudniu ubiegłego roku w pobliżu Torpedowni w Babich Dołach. Nurkowało tam dwóch płetwonurków, jeden z nich - 44-letni mężczyzna - zaginął. Przez cały dzień szukały go SAR, sopockie WOPR, gdyńskie POPR, policja i straż pożarna. Poderwano też śmigłowiec z Brygady Lotnictwa Marynarki Wojennej w Gdyni. Wieczorem akcja poszukiwawcza została przerwana, a następnego dnia zapadła decyzja, by nie wznawiać poszukiwań 44-latka.

W pomoc rodzinie zaangażowali się ochotnicy i przyjaciele 44-latka. Trzy dni później w miejscu zaginięcia grupa doświadczonych nurków wrakowo-technicznych przeprowadziła akcję poszukiwawczą i natknęła się pod wodą na ciało.



Wideo archiwalne

Nurkowi zabrakło powietrza w butlach



Wyjaśnieniem przyczyn i okoliczności jego śmierci zajęli się śledczy z Prokuratury Rejonowej w Gdyni.

- Zebrany materiał dowodowy wykluczył, aby śmierć mężczyzny była następstwem targnięcia się na życie. Postępowanie w zakresie czynu z art. 151k.k. zostało zakończone wobec stwierdzenia, że czynu nie popełniono - mówi nam prok. Grażyna Wawryniuk, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Gdańsku. - Natomiast w zakresie czynu nieumyślnego spowodowania śmierci postępowanie zostało zakończone wobec stwierdzenia braku danych dostatecznie uzasadniających podejrzenie popełnienia tego czynu.
Jak informuje prokuratura z końcowej opinii, po przeprowadzonej sekcji zwłok wynika, że bezpośrednią przyczyną śmierci było ostre niedotlenienie organizmu spowodowane korzystaniem w trakcie nurkowania z opróżnionej butli aparatu nurkowego nie zawierającej powietrza. Ustalono, że obie butle zostały przez nurka opróżnione w trakcie nurkowania, o czym świadczyła znajdująca się w głównym i zapasowym aparacie tlenowym woda.



- W toku postępowania, pomimo wykonania szeregu czynności nie zdołano ustalić, jaki był stan napełnienia butli przed rozpoczęciem nurkowania, co doprowadziło do sytuacji, w której nurek stracił orientację co do posiadanego powietrza w butlach, jak również kiedy i przez kogo nastąpiło zamknięcie separatora butli oraz w jakim stopniu przyczyniło się to do jego śmierci - dodaje Wawryniuk.

Wideo archiwalne

MKo

Opinie (131) ponad 10 zablokowanych

  • Dam niepopularna opinie (2)

    Niestety ale masa ludzi to osoby bez jakiejkolwiek wyobrazni. Robia rzeczy bo "fajne" bo "takie mam hobby" bo "jakos trzeba przezyc zycie" i zupelnie niepotrzebnie ryzykuja swoje i czesto tez innych zycie. Czy naprawde ot takie np nurkowanie jest niezbedne w zyciu ludzi (oprocz zawodowcow co musza to wykonywac). Czy nie mozna sobie porobic snorkingu, ktory nie dosc, ze jest o niebo tanszy, daje tez super frajde, to tez jest znacznie bezpieczniejsze.

    No ale nie, zaraz sie odezwa bo "ale inne sporty i hobby tez sa niebezpieczne" albo "raz sie zyje" i przerozne inne i**otyczne stwierdzenia, ktore merytorycznie latwo obalic. Ot np idea "bo takie jest hobby/sport" latwo sie rozplywa, jak sie komus odpowie, ze np "kolego, sportow i hobby jest setki, a czemu zamiast nurkowania nie bedziesz skakac ze spadochronem, czy wspinac sie na Himalaje?" Jest tyle bezpiecznego hobby/sportu, ktory daje super frajde, ze zupelnie nie ma potrzeby ladowac sie w te ktore sa bardzo niebezpieczne. Tak, w tych sportach/hobby bezpiecznych tez potrafi byc adrenalina i frajda, bo takowe to nie tylko szachy! (gdzie w szachach tez moze byc niezla adrenalina i zabawa jak ktos umie w nie grac). To jest tylko w glowie co my sobie ustalimy, ze nam sie podoba, a takie uparte przyczepianie sie do czegos niebezpiecznego, jak wlasnie nurkowanie, jest zwykla niedojrzaloscia. A wystarczy chociazby popatrzec jak Polacy jezdza samochodami po drogach, masa z nich prezentuje typowa niedojrzalosc, bo wydaje im sie, ze jada samochodem wyscigowym. Normalnie porazka ewolucji ludzkiego umyslu, ktory niby jest taki madry a nadal tyle cymablow chodzi po swiecie.

    • 4 4

    • Co ciebie obchodzi co kto robi z wlasnym zyciem? Wsadz kask na glowe i idz na rower w takim wypadku.

      • 2 0

    • Nie odniosę się do ogółu do którego jest ten post, a do siebie. Zatem:
      a) tak dla mnie nurkowanie jest niezbędne - uprawiam je zarówno rekreacyjnie/wakacyjnie, jak i technicznie na Bałtyku od pona 15 lat. To najpiękniejszy sport jaki kiedykolwiek uprawiałm.
      b) również mam inne hobby tzw.bardziej bezpieczne, co nie przeszkodziło w zwichnięciu nogi przy bieganiu, zdartym kolanie po wywrotce na rowerze i wiele innych tego podobnych sytyacj.
      c) każdy jest wolnym człowiekiem, który ma prawo decydować o swoim życiu.
      Takie podejście asekuracyjne do życia chyba do niczego nie prowadzi i jak zawsze róbmy wszystko z głową, kładźmy nacisk na dobre wyszkolenie i technikę, a okaże się że nurkowanie jest bezpieczne i piękne.
      A wypadki zdarzają się wszędzie, z konia spaść i skręcić kark też można szybko!.

      • 1 0

  • A taki doświadczony był podobno.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane