• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Brak zgody na odbudowę żydowskiej Synagogi

1 marca 2002 (artykuł sprzed 22 lat) 
Brak zgody na wybudowanie żydowskiej synagogi w miejscu dawnej Wielkie Synagogi Żydzi przyjmują jako kontynuację nazistowskich działań z 1939 roku. W maju 1939 roku ówczesne władze Gdańska zadecydowały o zburzeniu świątyni. Obecne władze miasta odrzuciły natomiast wniosek Związku Gmin Wyznaniowych Żydowskich i postanowiły nie przyznać atrakcyjnej parceli przy ul. Bogusławskiego - między Domem Harcerza a siedzibą Urzędu Ochrony Państwa. Jest już tam zagospodarowane miejsce pod teatr elżbietański oraz drogę dojazdową do podziemnego parkingu, który ma powstać pod Targiem Węglowym. Sytuację dodatkowo utrudnia lokalizacja UOP, który ma prawo do ponad 30-metrowego pasa ochronnego wokół swojej siedziby.

Odmowę urzędu Żydzi uważają za pogwałcenie niezbywalnego prawa do swobodnego odbywania praktyk religijnych. Planowana nowa synagoga mialaby połączyć funkcje sakralne z hotelowymi.

Zagospodarowanie przestrzenne tej części miasta jest już postanowione, dla żydowskiej synagogi nie ma już tam po prostu miejsca. Czy fakt, że dawna synagoga istniała dokładnie w tym miejscu upoważnia Żydów do wymagania od władz miasta zerwania wcześniejszych uzgodnień? Ostatecznie władze miasta są w stanie wygospodarować miejsce na pamiątkowy obelisk, a w ramach kompensaty dać działkę położoną w innym miejscu miasta. Czy jej prawdopodobna lokalizacja - Długie Ogrody - zostanie zaakceptowana i przyjęta?
W gdańskiej gminie żydowskiej nastąpił rozłam i w tej chwili jest już dwóch chętnych "spadkobierców".

Opinie (70)

  • kiedys czytalem o ugodzie...

    ... miedzy fundacja theatrum gedanense, gmina żydowska i chyba jeszcze wojewoda
    i UOP-em co do zagospodarowania tego terenu. z tego co czytam teraz wynika ze
    tamta ugoda nie miala specjalnego znaczenia jesli miasto odmawia odbudowy
    synagogi (miala byc zdaje sie kopia tamtej ale kilkukrotnie pomniejszona). nie wiem
    co i kto za kim tu stoi ale mam kilka refleksji:

    1. przykro sie czyta ze jakas spolecznosc ktora wspoltworzyla nasz piekny gdansk nie
    moze wrocic na swoje wymarzone miejsce

    2. przykro sie czyta ze sprawa podzielila juz sama te spolecznosc

    3. przykro sie czyta ze cos co bylo czescia panoramy miasta a co mogloby byc
    odtworzone - byc moze odtworzone nie bedzie

    4. jesli cos jest rekonstrukcja sprzed wiekow (teatr) to chyba naturalniej
    byloby przesunac jego lokalizacje nieco dalej wzdluz linii murow miejskich w kierunku
    motlawy a synagoge odtworzyc w miejscu posiadajacym swiezsza tradycje

    5. nie jest dla mnie jasne kto ma do czego doplacac - z dotychczasowych
    obserwacji wydaje mi sie ze podatnicy doplacaja i beda doplacac do idei
    teatru elzbietanskiego (i nie widze dostatecznej troski o jawnosc calego
    przedsiewziecia) natomiast synagoga powstalaby za pieniadze gminy

    6. postawa wladz miasta jak zwykle niestety (zwlaszcza w przypadku
    problemow przestrzennych) - arogancka wobec slabszych aktorow procesu

    7. glosy "patriotow" - no comments... albo nie - macie o patriotyzmie
    takie pojecie jak ja o obrobce skrawaniem....

    • 0 0

  • antysemici do pieca

    Zydzi powinni miec synagoge i to tam gdzie kiedys ja mieli. Polski antysemityzm podszyty jest naszymi komleksami na temat wlasnej wartosci. Jestem za synagoga.

    • 0 0

  • ŻYDZI

    Oddajmy żydom wszystko co im się nalezy i jeszcze więcej, bo będzie im ciągle mało, kościołom też, a reszta na księżyc.

    • 0 0

  • Bardzo chciałabym ,żeby synagoga była właśnie w tym
    miejscu odbudowana. Myślę,że ściągnęłoby to dużo turystów . Dobrze ,żeby wyglądała tak samo - przecież mogłoby tam być centrum kultury żydowskiej . Może udałoby się sprowadzić z Ameryki dawne wyposażenie synagogi .
    Barbara H.

    • 0 0

  • NOWA RELIGIA BEZ LITURGII

    Nie widzę problemu! Mogą otrzymać Żydzi parcelę w innym miejscu centrum Gdańska na budowę synagogi! Ale pytanie po co? Skoro praktykujących judaizm Żydów jest niewielu, większość z Nich praktykuje i podsyca antysemityzm "nową religię" od czasów Ich zagłady jako element scalający i jednoczący!!!

    • 0 0

  • Meczet w Gdańsku już jest

    Pomysł z obeliskiem (może lepiej tablicą) i wygospodarowaniem innego terenu wygląda sprawiedliwie. Meczet w Gdańsku już jest. Czemu nie synagoga? Polska zawsze była tolerancyjna, wbrew różnym euroszołomionym opiniom.

    • 0 0

  • Machanie choragiewka

    wystarczy ze pomachaja choragiewko i powiedza o tobie ze jestes antysemita i wtedy masz
    problem. Ten pomysl z ta tablica upamietniajaca to miejsce nie jest az taki zly.
    W niemczech znajduja sie tez male tablice pamiatkowe upamietniajace tego typu
    nieistniejace budowle. Dlaczego polacy mieliby sie poczuwac do zadoscuczynienia
    w wiekszym stopniu niz czynia to niemcy ?. Ten sam narod ktory powoluje sie na
    swoje martyrium, okupuje i terroryzuje inny narod. Jednoczesnie kazdy ktory sprobuje
    cos na ten temat powiedziec, dostaje stempelek na czolo "wredny antysemita".
    Dlugie lata mieszkalem w gdansku i nigdy nie widzialem wyznawcow judaizmu na wlasne oczy.
    Inaczej niz w Belgii, gdzie mozna ich bylo latwo rozpoznac po ich strojach. Czy dla tych
    wirtualnych wyznawcow oplace sie tutaj kruszyc kopie ? Jezeli koniecznie musi byc zbudowana
    jakas synagoga, to niekoniecznie musi ona kolidowac z istniejaca zabudowa. Jako ze Bog
    istnieje wszedzie, mozna takowa synagoge wybudowac tez gdzies indziej.

    Ciagle niewiem co ten teatr elzbietanski, jesli to cos koscielnego, to takiego czegos gdansk
    nie potrzebuje. Jak okiem siegnac, widac koscioly ... W okolicach obwodnicy jest duzo miejsca.

    • 0 0

  • do: Mex'a

    teatr elżbietański jest po prostu teatrem. Był w gdansku w XVII wieku.

    • 0 0

  • Nie wysylajcie nigdzie Zydow,

    bo moze sie zdarzyc, ze i Was wysla. Czyli nie rob drugiemu... Szlachetne to - wg mnie - ze troszcza sie o swoja kulture i religie. My, Polacy, tez sie troszczymy, na tyle ile chcemy i umiemy, o nasze wartosci w innych miejscach swiata. Budujemy koscioly, domy starosci, centra kultury, nawet typowo polskie pomniki (Papiez JPII, Pomnik Katynski) w innych miastach o krajach ---- i jakos nikt nam nie przeszkadza. Tyle, ze nie zadamy specjalnych przywilejow, przestrzegamy prawa i ustalonego porzadku. A wiec - synagoga TAK, jak najbardziej, witamy i zachecamy, miejsce NIE, jest dosc miejsca w Gdansku i okolicy, planow prawnie zatwierdzonych juz nie zmieniac. Mozna zbudowac calkiem niedaleko, tak by ta piekna bryla wpisala sie w panorame miasta. Teatr elzbietanski tez ma swoj urok. Mozna to pogodzic, prawda??

    • 0 0

  • Interesik

    Życie to interes jak śpewał A.Rosiewicz nie wiem dlaczego budowa jakiego kolwiek obiektu sakralnego czy to będzie meczet kościuł lub synagoga nie miała by być interesem i to jakim dochodowym . W ziązku z tm ja się zapytowywuje co będą mieć mieszkańcy Gdańska którzy nie są wyznania Mojżeszoweo z obieku postawionego w miejscu na które UM nie wydał (narazie ) zgody.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane