- 1 Rowerzyści: nie dzwońcie na pieszych (377 opinii)
- 2 Dworzec PKS w Gdańsku: co dalej? (215 opinii)
- 3 Rekordzista dostał 5 mandatów (71 opinii)
- 4 Były senator PiS trafił do więzienia (344 opinie)
- 5 Winda, która wygląda jak kapliczka (52 opinie)
- 6 Kontrola CBA w Urzędzie Miasta Gdyni (250 opinii)
Złodziej został postrzelony przez policję, kiedy usiłował uciec ze skradzionego mercedesa. Pozostali włamywacze są poszukiwani. Wczoraj tuż przed godz. 7 anonimowy rozmówca zadzwonił do oficera dyżurnego policji i poinformował, że złodzieje właśnie włamują się do luksusowego mercedesa klasy S wartego ok. 250 tys. zł. Auto stało przy ul. Obrońców Westerplatte w Gdyni Orłowie.
Policja zareagowała natychmiast. Na miejsce ruszył radiowóz. Po drodze plicjanci prosili o wsparcie inne radiowozy znajdujące się w pobliżu, żeby pomogły zatrzymać mercedesa uciekającego Aleją Zwycięstwa. Złodzieje skręcili za stacją benzynową w ogródki działkowe. Tam porzucili auto i zaczęli uciekać pieszo. Sprawców prawdopodobnie było czterech lub pięciu. Policjanci gonili ich ok. 150 m. W końcu, zgodnie z procedurą użycia broni, kilkakrotnie wzywali złodziei do zatrzymania, ostrzegali o użyciu broni i oddali kilka strzałów w powietrze.
- W momencie, kiedy jeden z uciekających odwrócił się i sięgnął ręką pod kurtkę pojawiła się realna groźba zagrożenia życia i zdrowia - mówi Danuta Wołk-Karaczewska, rzecznik gdyńskiej policji. - Wówczas policjant użył broni służbowej. Jeden z uciekających mężczyzn został ranny.
Paweł J., 28-letni mieszkaniec Gdańska został postrzelony w nogę. Trafił do szpitala. Jest doskonale znany policji - miesiąc temu wyszedł z zakładu karnego, gdzie odbywał karę za inne przestępstwa. Auto zostało odzyskane, a policja poszukuje pozostałych sprawców.
Opinie (26)
-
2002-03-08 10:05
dać naganę policjantowi...
- 0 0
-
2002-03-08 10:06
... za to,z etrafił tylko w nogi a nie w głowę (albo 4 głowy)
- 0 0
-
2002-03-08 10:09
Trzeba było wyrwać chwasta !
A tak społeczeństwo poniesie koszty leczenia i dłuuuuuuuuuuuugiego procesu.
- 0 0
-
2002-03-08 11:15
ok
ok
- 0 0
-
2002-03-08 13:48
Trafił chwast do szpitala?
No to jest okazja żeby go wreszcie WYSTERYLIZOWAĆ !!!
Wspomagajmy dobór naturalny- 0 0
-
2002-03-08 14:18
Wyczyścić z chwastów prokuratury !!!!
Prokuratury są winne , że policjanci boją się prawidlowo /jak np. w USA/ reagować w przypadku ucieczki bandytów.Natychmiast prokuratura szuka możliwości postawienia policjantowi zarzutu o nieuzasadnionym użyciu broni palnej.Natomiast w przypadku przestępcy szuka kruczków by go zwolnić jak np.ostatnio w przypadku zabójcy dwóch kobiet /nie wystarczą im ślady linii papilarnych/.Z czego to wynika , przede wszystkim z korupcji oraz ogólnego negatywnego stosunku do policji.W końcu policja przysparza prokuraturze pracy , więc się bronią jak mogą przed wysiłkiem intelektualnym.Łatwiej zwolnić bandziora niż pocić się w sądzie i wojować z przebiegłym "papugą'.
- 0 0
-
2002-03-08 14:23
Ja w takim przypadku poszedłbym dalej. Złapani na gorącym uczynku złodzieje odprowadzani do Sądu gdzie powinien pełnić dyżur Sędzia, który zgodnie z Kodeksem Karnym orzeka liczbę lat więzienia i tego samego dnia złodzieje trafiają za kratki. W przeciwnym wypadku usłyszymy o pomroczności jasnej, krótkotrwałym użyciu pojazdu, długotrwałej chorobie zdrowych do niedawna złodzieji, braku dowodów winy czy też niskiej szkodliwości społecznej czynu.
- 0 0
-
2002-03-08 15:51
Dobry strzał
ale następnym razem proszę celować w głowę i to nie jednego ale wszystkich. Więzienie też jest kosztowne i to na koszt podatnika
- 0 0
-
2002-03-08 16:25
brawo Andrzej!
dobry pomysł - orzekanie w trybie doraźnym w sprawach ewidentnych, jak ta (przestępca złapany na gorącym uczynku). Podpisuję się pod nim rękami i nogami.
Co do strzelania i stanowczości policji, to uważam, ze nasi policjanci powinni mieć większe uprawnienia, a jeśli zbyt drogie jest strzelanie w powietrze przed oddaniem właściwego strzału, to może na początku powinno śię ładować jednego ślepaka, który jest tańszy. Dodatkową zaletą tego rozwiązania byłaby możliwość oddania strzału ostrzegawczego z broni już wycelowanej w przestępcę (to może być bardzo ważny ułamek sekundy, w szczególnym przypadku ratujący życie policjanta narażonego na strzał ze strony przestępcy).
Nasza policja jest, niestety, zbyt mało stanowcza i pragmatyczna, a przykład USA nie jest jedyny - wystarczy spojrzeć na policję francuską, uważaną za najmniej cackającą się z przestępcami.- 0 0
-
2002-03-08 19:58
WIECEJ PRAW DLA POLICJI!!!!
Widzial kto moze karabinierow wloskich w akcji?! To nie policja ale cos na ksztalt sluzby miejskiej. Nikt im nie podskoczy - widzialam ich w akcji - nasi policjanci powinni sie uczyc od nich. A co do policji w USA - widze co sie dzieje w Nowym Jorku i nie tylko - nieprawda ze sa brutalni - oni tylko robia to do czego zostali powolani. Ja place podatki i chce czuc sie bezpiecznie w Stanach - gdyby policja tutal cackala sie z bandytami - ludzie nie daliby grosza na utrzymanie policjantow. Polska policja ma zwiazane rece - kiedy to sie skonczy? Naprawde dobrze wspominam czasy kiedy czlowiek mial respekt dla milicjanta - bo ten reprezentowal prawo. Wtedy nie balam sie chodzic po ulicach po zmierzchu. Teraz odwiedzajac Polske slysze ciagle ostrzezenia - nie chodz sama bo cie napadna. Do cholery z takim rzadem ktory nie jest w stanie dbac o bezpieczenstwo swego narodu.
Lacze pozdrowienia dla wszystkich w Trojmiescie -- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.