• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Bronili kobiety, zaatakowano ich nożem

piw
16 kwietnia 2012 (artykuł sprzed 12 lat) 
Policji nie udało się na razie zatrzymać napastnika. Nie odnaleziono także jego noża. Policji nie udało się na razie zatrzymać napastnika. Nie odnaleziono także jego noża.

Dwóch młodych gdańszczan stanęło w obronie kobiety, którą mężczyzna szarpał na ulicy. Dzięki ich interwencji kobieta uciekła. Napastnik skierował jednak złość na wybawców swojej ofiary i zaatakował ich nożem.



Widzisz, jak ktoś szarpie na ulicy kobietę, co robisz?

Do zajścia doszło tydzień temu, w nocy z 9 na 10 kwietnia, we Wrzeszczu, niedaleko skrzyżowania ul. Do Studzienki i al. Grunwaldzkiej zobacz na mapie Gdańska.

Osoby związane z poszkodowanymi liczą, że nagłośnienie historii pozwoli odnaleźć świadków i - co za tym idzie - znaleźć też "damskiego boksera", który zaatakował nożem mężczyzn, którzy stanęli w obronie kobiety.

- Jednego uderzył prawdopodobnie kastetem lub metalowym przedmiotem w twarz. Gdy drugi mężczyzna próbował pomóc koledze, został ugodzony nożem w policzek. Napastnik zbiegł, a wokół poszkodowanych zebrała się grupka ludzi, którzy pomogli i wezwali karetkę oraz policję - mówi nasz czytelnik.

Poszkodowani mężczyźni, 20-latek i jego starszy o dwa lata kolega, trafili do szpitala.

Policja o zdarzeniu w ogóle nie informowała, ale potwierdza relację naszego czytelnika.

- Biegły ocenił ich obrażenia na tyle poważne, że wszczęto z urzędu postępowanie w sprawie uszkodzenia ciała na okres dłuższy niż siedem dni - mówi podkom. Magdalena Michalewska z Komendy Miejskiej Policji.

Napastnika, który najpierw pobił kobietę, a potem stających w jej obronie mężczyzn, wciąż nie udało się zatrzymać. Ma ok. 25-30 lat, jest średniej budowy ciała i ma ok. 175 centymetrów wzrostu. W feralną noc był ubrany w pomarańczową kurtkę.

Byłaś(eś) świadkiem tego zdarzenia? Wiesz, kto może być jego sprawcą? Zadzwoń na policję pod numer 997 lub 112.
piw

Opinie (152) 6 zablokowanych

  • (1)

    Widzę, że niektórzy jako samoobronę preferują telefon pod 112 i sprint.
    Niestety nie zawsze jest taka możliwość.Nie życzę nikomu żeby kiedykolwiek musiał użyć noża w samoobronie, bo to naprawdę ostateczny środek.Jednak widząc co się dzieje i majac przed sobą bandę naćpanych koksów z np." tulipanami" pewnie bym się nie zawahał.
    Zakaz noszenia to głupota.Jedynie zakaz wnoszenie niebezpiecznych narzędzi na imprezy masowe ma sens.Nie wyobrażam sobie żebym nie mógł w pracy otworzyć paczki Victorinoxem.Tak samo myślą zapewne wędkarze, myśliwi, fani survivalu a nawet kucharze jadących do pracy tramwajem z zestawem ostrych jak brzytwa kutych noży japońskich.
    Są sytuacje w których nóż może uratować życie np. do przecięcia pasów bezpieczeństwa po wypadku.
    Pozdrawiam

    • 7 0

    • Racja.

      Sam noszę noże. Potrzebne mi są do pracy, ale od dziecka grałem w noża i zawsze je lubiłem. Od Gerlacha po finkę.

      Za komuny marzyłem o sprężynowym... dzisiaj są za 10zł :p

      • 1 0

  • serio: STRAŻNIK miejski wychodzi o 8 z komendy , idzie na tramwaj , dojeżdżą na teren

    wypisuje garść mandatów , wraca na komendę o 12 , robi notatki i o 14 jest w domku a raczej w drugiej pracy.

    utrzymujemy 300 chłopa po to by nabijali kasę urzedowi z mandatów. Część adamowicz da na utrzymanie strazy a resztę przeputa.

    Był czas, że nie było straży miejskiej i nie było żadnej różnicy !

    Od porządku jest policja a nie bezrobotni chłopi z okolicznych wsi / dostają mieszkania komunalne w Gdańsku/.

    • 5 0

  • RÓBTA CO CHCETA !!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    • 0 2

  • policja

    Policja to lenie nic nie robią więc nic dziwnego że chowają głowe w piasek !!!!!!!

    • 0 1

  • tylko ludzie bez wyobrazni chodzą po nocach nie uzbrojeni....

    • 1 0

  • czyli kurdupel zwyczajny, marne 175 i to na koturnach

    w dodatku pewnie jakiś pedał w jaskrawej jesionce lub robol od torów tramwajowych, brawo dla chłopaków, trzeba było skopać gnoja

    • 2 1

  • ? (1)

    Na tym skrzyżowaniu są kamery...

    • 0 2

    • kamery są ale wyłączone niestety

      • 0 0

  • Kamery

    Jestem

    • 0 0

  • no

    należy pogratulować młodym ludziom postawy, widac znieczulica nie do konca nas zżarła,a na policję to raczej lizcyć nie należy.Szkoda tylko ze poszkodowana kobieta się ulotniła.Tak czy siak podziękowac chłopakom nalezy

    • 2 0

  • Co do kamer...

    Podobno jest jedna należąca do straży miejskiej (?), która nie działa...
    Aczkolwiek wydaje mi się, że jest tam milion kamer od banków i innych budynków, wiec nie widze duzego problemu. Chciec to moc, ale tylko policja moze wziac nagrania od prywatnych budynkow.

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane