• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Bronisław Komorowski prezydentem. Ponad 1 mln głosów więcej, niż Kaczyński

neo, ms
4 lipca 2010 (artykuł sprzed 14 lat) 
aktualizacja: godz. 02:14 (5 lipca 2010)
Najnowszy artykuł na ten temat Radni skazani za "głosuję na Bronka"
W momencie zamknięcia lokali wyborczych wydawało się, że to Bronisław Komorowski będzie prezydentem Polski... W momencie zamknięcia lokali wyborczych wydawało się, że to Bronisław Komorowski będzie prezydentem Polski...

Oficjalne wyniki wyborów: Bronisław Komorowski prezydentem. Zdobył ponad milion głosów więcej od Jarosława Kaczyńskiego.



...ale po północy szala zwycięstwa zaczęła się przechylać na stronę Jarosława Kaczyńskiego. Wyjaśniło się ok. godz. 2 - wybory wygrał Bronisław Komorowski. ...ale po północy szala zwycięstwa zaczęła się przechylać na stronę Jarosława Kaczyńskiego. Wyjaśniło się ok. godz. 2 - wybory wygrał Bronisław Komorowski.
5 lipca, o godz. 17, PKW podała ostateczne wyniki wyborów prezydenckich. Wygrał je Bronisław Komorowski, uzyskując 8 933 887 głosów, czyli 53,01 proc. wszystkich oddanych. Na Jarosława Kaczyńskiego oddano 7 919 134 głosów, czyli 46,99 proc. wszystkich.

Aktualizacja godz. 2.10 Tym razem PKW podaje wyniki, jakie napłynęły z 95 proc. obwodowych komisji wyborczych.

Jarosław Kaczyński - 7 510 735, czyli proc. 47,37 proc.
Bronisław Komorowski - 8 343 768 czyli 52,63 proc.

Frekwencja 55,24 proc.

Oficjalne wyniki wyborów zostaną podane między godz. 14 a godz. 16 w poniedziałek.

***


Aktualizacja godz. 1.10 Kolejna konferencja PKW, na której podano wyniki po przeliczeniu głosów z 80 proc. komisji wyborczych.

Bronisław Komorowski - 6 652 339 głosów, czyli 51,32 proc.
Jarosław Kaczyński - 6 311 208 głosów, czyli 48,68 proc.

Czy wynik wyborów jest dla Ciebie zaskoczeniem?

Skąd te wahania? Do PKW najszybciej spływały dane z mniejszych obwodowych komisji wyborczych, w których lepszy wynik uzyskał Jarosław Kaczyński.

Frekwencja 54,82 proc

Aktualizacja godz. 00.20 Zmiana na fotelu lidera do Pałacu Prezydenckiego. Po podliczeniu głosów z 51,5 proc. komisji wyborczych prowadzi Jarosław Kaczyński, który dostał 3 981 310 głosów, czyli 50,41 proc.. Bronisław Komorowskich zebrał 3 916 709 głosów, czyli 49,59 proc..

Aktualizacja godz. 23.13 Oficjalne dane Państwowej Komisji Wyborczej po policzeniu głosów z 20 proc. komisji. Bronisław Komorowski zdobył 50,61 proc. głosów, Jarosław Kaczyński 49,39 proc. Wśród policzonych głosów 1 616 775 oddano na marszałka Sejmu, a 1 577 612 na prezesa PiS.

***


Według sondażu wykonanego przez TNS OBOP dla TVP Bronisław Komorowski zdobył 53,1 proc. głosów, a Jarosław Kaczyński zgromadził 46,9 proc. poparcia.

Według sondażu SMG KRC opublikowanego w telewzji TVN o godz. 20 przewaga kandydata PO była jeszcze mniejsza. Komorowski miał zdobyć 51,09 proc. głosów, a Kaczyński 48,91 proc. Po aktualizacji przewaga Komorowskiego nieco wzrosła - 52,8 proc. do 47,2 proc.

W sondażu Homo Homini dla telewizji Polsat Komorowski uzyskał 51,1 proc., a Kaczyński 48,9 proc.

Frekwencja: badacze prognozują, że do urn poszło od 52,4 do 56,2 proc. uprawnionych.

To jednak tylko sondaże. Państwowa Komisja Wyborcza poda oficjalne wyniki cząstkowe jeszcze dziś po godz. 23. W poniedziałek po południu będą już policzone wszystkie głosy.

- Wygrała nasza demokracja, ale z największą butelką szampana trzeba będzie poczekać do jutra. Polacy ogromnie się zaangażowali w wybory, chcę im za to podziękować. Polska demokracja może z dumą powiedzieć: wygrałam! Gratuluję znakomitego wyniku mojemu rywalowi. Polska jest wspólna, zasługuje na to, by zgoda budowała, bo Polska jest najważniejsza - skomentował wyniki Bronisław Komorowski.

Jarosław Kaczyński także był zadowolony, choć po ogłoszeniu wyników w jego sztabie panowało przygnębienie. - Gratuluję zwycięzcy, ale przede wszystkim chcę podziękować wszystkim, którzy głosowali, a zwłaszcza tym, którzy nas poparli. Jest ich tak dużo, że możemy powiedzieć: Polska się zmieniła. Musimy jednak nadal ją zmieniać, zwyciężyć w wyborach parlamentarnych. Pamiętajmy o słowach Józefa Piłsudskiego: "zwyciężyć i spocząć na laurach to klęska, być zwyciężonym, a nie ulec, to zwycięstwo" - mówił Kaczyński.

Przez cały dzień docierały do nas przecieki z pracowni badawczych. Wynikało z nich, że obaj kandydaci otrzymywali niemal identyczną ilość głosów. To tylko mobilizowało sztaby wyborcze, ich przedstawiciele wysyłali SMS-y z apalem o głosowanie.

I nie zawiedli się. Do urn poszła absolutnie rekordowa ilość wczasowiczów. Jeszcze nigdy mieszkańcy Trójmiasta nie pobrali - jak teraz - ponad 20 tys. zaświadczeń, pozwalających głosować poza miejscem zamieszkania. Tłumnie w wyborach wzięli udział również uczestnicy gdyńskiego festiwalu Open'er. W nadmorskich kurortach przed lokalami były długie kolejki.

Nie ma jeszcze oficjalnych danych o frekwencji, ale wszystkie liczby podawane w ciągu dnia, były zdecydowanie wyższe niż w pierwszej turze wyborów. Do godz. 17 w całej Polsce głosowało 42,1 proc. uprawnionych. W Sopocie 56,61 proc., w Gdyni 50,54 proc., w Gdańsku 45,15 proc.

Przed 15 laty w prezydenckich wyborach w Polsce również do końca nie wiadomo było kto wygra. Ostatecznie w 1995 roku Aleksander Kwaśniewski pokonał Lecha Wałęsę, zdobywając 51,72 proc. głosów. Kandydat Solidarności uzyskał 48,28 proc. poparcia.
neo, ms

Opinie (902) ponad 100 zablokowanych

  • "le przede wszystkim chcę podziękować wszystkim, którzy głosowali, a zwłaszcza tym, któzy nas poparli. "

    PODZIĘKUJ W KOŚCIELE

    • 6 11

  • Bronek ! (3)

    Bóg Honor Ojczyzna !

    • 7 29

    • hehe

      dobre :-D

      • 2 2

    • To do niego jakos nie pasuje

      nie to nie realne

      • 4 3

    • kinga

      Bóg może tak, Honor? Ojczyzna już jej nie będzie przypomnij sobie I rozbiór Polski

      • 1 0

  • Prezydent (3)

    jedyne co pocieszajace w tych wyborach, to pewność, że Pierwsza Dama nie będzie sikać do kuwety!!!!!

    • 20 23

    • (1)

      dobre

      • 4 5

      • super w końcu sie usmiechnąłem, widac, że nie ograniczony ponurak pis

        • 5 4

    • bomba - uśmiałem sie do rozpuku!

      • 0 2

  • To nie jest mój prezydent, to już nie jest mój kraj (7)

    Alę będę walczył o NIEPODLEGŁOŚĆ MOJEGO KRAJU

    • 25 12

    • szerokiej drogi..gabon czeka (5)

      • 5 4

      • nie napisałem ze wyjadę, po prostu bede walczyl ze zdrajcami (4)

        zdrajcy nigdy nie uznam, zdrajcy nigdy nie podam reki. Bede tu walczył i lał was w parszywą mordę

        • 5 6

        • czekam ..moherze i zacofańcu

          ciemogród pisowski

          • 5 3

        • zapisz się do partyzantów

          • 6 1

        • następny psychopata
          tragedia

          • 5 3

        • kto by ci dziecko, chcial podać rękę?

          a parszywa morda - to jako nie licuje ( uwaga trudne slowo) jakoś nie pasuje do polityki miłości twojego kaczorka.

          • 3 3

    • to chłopaczku na Alaskę łosie macać

      • 3 2

  • trole z młodzieżówek partyjnych

    Tak sobie spoglądam na te wypowiedzi i zastanawiam się, skąd takie skrajne emocje? Poglądy obu kandydatów są podobne. BK i JK Różnią się tylko stylem dochodzenia do celu. Cała ta maskarada przedwyborcza wygladała jak wybory miss a nie głowy państwa. Wybory wygrała centroprawica - POPiS, znowu pozostawiając daleko za sobą ugrupowania lewicowe i skrajne. Jeśli przegra JK, to powinien wygrać wybory na premiera, żeby POPiS-owy "konflikt" mógł trwać i zajmować czas antenowy na tyle, by nie dopuścić do głosu konkurencji.

    • 15 0

  • nie ulegnę, i nie pochylę głowy przed zdrajcą (2)

    "Być zwyciężonym i nie ulec to zwycięstwo, zwyciężyć i spocząć na laurach - to klęska" Józef Piłsudski J. Kaczyński
    7mln osób poznało PRAWDĘ i oni już raz ją poznawszy nie zapomną i nie dadzą już sobą manipulować. Od nich. od nas teraz zależy by PRAWDĘ ponieść dalej.
    Odzyskamy nasz kraj

    • 21 16

    • Nauczył się burak kaczynski słów Piłsudskiego i myśli , ze taki mądry

      młotek to młotek

      • 10 11

    • "Odzyskamy nasz kraj"

      otóż to tylko wojenki wam w głowie

      • 1 0

  • mój prezydent (1)

    ciesze sie, ze pomiomo mocnego aktywowania elektoratu pIS i rodzin Rydzyka,
    wygrał kandydat może nie idealny i wymażony ale gwarantujący spokojna politykę.
    Bałem się, że urlopy przeszkodza i moze stać sie najgorsze czyli wybór "małego", zakompleksionego człowieka, który na potrzeby kampani zmienił sie w anioła miłosci.
    Dziękuje wszystki za udział w wyborach.

    • 16 20

    • Pozdrawiam ..tak trzymać

      • 4 0

  • Panie Bronek zobaczymy ile... (1)

    Pan dotrzyma obietnic złożonych podczas kampanii wyborczej....

    • 24 4

    • a ile tamten kaczor dotrzymał

      bzdety pisowskie

      • 6 6

  • Niezmierne się ciesze, że Jarosław nie będzie prezydentem tego pięknego kraju!!! Brawo Bronek!

    • 10 18

  • Dukaczewski otowrzył szampana (3)

    Putin uchlał się jak świnia z radości

    • 26 7

    • a brałes leki (2)

      • 8 4

      • brał, brał
        psychotropy tak robią kiedy się je przedawkuje

        • 6 1

      • Poczytaj trochę zanim kogoś zwyzywasz...

        Najciekawsza jest wypowiedź Palikota o wpadce Komorowskiego z gazem łupkowym. Janusz Palikot: To był błąd. Był źle przygotowany. Ludzie, którzy przygotowują go do tego typu wypowiedzi, powinni ponieść konsekwencje. Nie musi się znać na różnicy między gazem łupkowym a łupkach naftonośnych. Palikot przyznał, że Komorowski nie mówi swoich tekstów, tylko powtarza to co mu ktoś podrzuca. Ktoś najwyraźniej cieszący się bezgranicznym zaufaniem marszałka, skoro przed powtórzeniem za nim nawet nie zasięgnął drugiej opinii. W jednej z ważniejszych spraw, nie miał pojęcia co zadeklarował i że jest to sprzeczne z interesem Polski. I rodzą się dwa pytania. Czy ktoś tak bezmyślnie powtarzający szkodliwe dla Polski deklaracje, których znaczenia nawet nie rozumie nadaje się na prezydenta? Kto doradza Komorowskiemu i sufluje mu kwestie tak ewidentnie sprzeczne z politycznymi i gospodarczymi interesami Polski, i cieszy się na tyle dużym zaufaniem marszałka, że ten nie zastanawiając się co mówi, powtarza je bez wahania.
        http://niepoprawni.pl/blog/39/budowlancy-komorowskiego-znowu-buduja-na-zgodzie

        Jak podkreślił Kaczyński, na razie w Sejmie jest projekt ustawy, która przewiduje, że jeżeli ktoś dostał koncesję na badania, wówczas od razu dostaje koncesję wydobywczą. "To jest ustawa lobbystyczna" - ocenił lider PiS. "Jeżeli pójdziemy tą drogą, to będzie źle" - uważa. PO po cichu zmienia ustawę - wcześniej wyglądała ona tak że najpierw dana firma dostaje koncesje na badania a dopiero potem osobną koncesje wydobywczą. Co to oznacza dla nas, tego nie trzeba tłumaczyć. Przez PO możemy stracić szanse na dochody z wydobycia gazu wartego według naukowców setki miliardów dolarów.
        http://fakty.interia.pl/raport/wybory-2010/news/kaczynski-na-strazy-lupkow-jak-zrenicy,1498154

        Jak to się stało, że duża część dokumentacji Komisji Weryfikacyjnej WSI zastała siłą przejęta z prezydenckiego Biura Bezpieczeństwa Narodowego przez ludzi z SKW pozostającego pod kontrolą starych towarzyszy z WSI? Kogo chroni minister obrony Klich? Jaką rolę pełni Bronisław Komorowski? Opowiada na te pytania program Misja Specjalna.
        http://www.youtube.com/watch?v=YkezpNFQMBk&feature=related

        • 4 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane