• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Bruk wraca na ul. Ogarną

Krzysztof Koprowski
8 marca 2013 (artykuł sprzed 11 lat) 
Mimo upływu dziesiątek lat, pod asfaltem wciąż w dość dobrym stanie znajduje się oryginalny bruk, którym była niegdyś wyłożona ul. Ogarna. Mimo upływu dziesiątek lat, pod asfaltem wciąż w dość dobrym stanie znajduje się oryginalny bruk, którym była niegdyś wyłożona ul. Ogarna.

Kolejna ulica w Śródmieściu Gdańska odzyskuje stary blask. Na ul. Ogarnej ruszyły prace związane z odsłonięciem zachowanego tutaj bruku. Odkrywanie starej nawierzchni potrwa przez najbliższe trzy tygodnie.



Po obu stronach ulicy mają się pojawić wąskie pasy z wygodnej dla rowerzystów kostki. Po obu stronach ulicy mają się pojawić wąskie pasy z wygodnej dla rowerzystów kostki.

Czy popierasz przywracanie oryginalnej nawierzchni ulic Głównego Miasta poprzez zrywanie asfaltu?

Odsłonięcie historycznej nawierzchni jest inicjatywą komisji rewitalizacji Rady Miasta Gdańska, która wnioskowała o przeprowadzenie takich prac.

- Uważamy, że niewielkim nakładem finansowym można uatrakcyjnić wygląd tej nieco zapomnianej ulicy, położonej tuż obok ul. Długiej. Mamy nadzieję, że docelowo zyska ona oryginalny, przedwojenny wygląd na całej swojej długości - mówi Dariusz Słodkowski, przewodniczący komisji.

Pierwsze prace rozpoczęły się od fragmentu ul. Ogarnej między ul. Bogusławskiego a ul. Garbary zobacz na mapie Gdańska. Na tym odcinku będą one trwać do 15 marca. Następnie, od 18 marca robotnicy zaczną zrywać nawierzchnię bitumiczną między ul. Garbary a Zbytki i Pocztową zobacz na mapie Gdańska. Prace potrwają tu do 29 marca. Kolejne odcinki ulicy na razie nie doczekają się zmiany wizerunku i będą dalej pokryte asfaltem.

- Jeśli zajdzie taka konieczność, w miejscach wymagających napraw ulica zostanie przebrukowana. Poprawione zostaną też chodniki oraz wyregulowane krawężniki - dodaje Katarzyna Kaczmarek, rzecznik Zarządu Dróg i Zieleni w Gdańsku, który przeprowadza prace.

Poza nawierzchnią jezdni, nie będą prowadzone prace na chodnikach. Ruch samochodów nie zostanie wstrzymany, ale kierowcy muszą się liczyć z utrudnieniami w ruchu, gdyż będzie można jeździć tylko jedną stroną ulicy.

Likwidacja obecnej asfaltowej nawierzchni na rzecz kostki brukowej nie powinna martwić rowerzystów, którzy chętnie korzystają z urządzonego tutaj kontrapasu i tzw. strefy 30 km/h.

- Po obu stronach jezdni będzie położona kostka na tyle równa, by nie utrudniała jazdy. Mamy wstępne uzgodnienia z konserwatorem zabytków. Teraz pozostaje kwestia znalezienia odpowiednich materiałów - mówi Remigiusz Kitliński, pełnomocnik prezydenta Gdańska ds. komunikacji rowerowej.

Rewitalizacja nawierzchni ul. Ogarnej poprzez zerwanie masy bitumicznej nie jest pierwszą tego typu. W kwietniu ubiegłego roku w ten sposób przywrócono urok tzw. Małemu Podwalu Grodzkiemu zobacz na mapie Gdańska. Przed remontem droga ta była usiana dziurami, których na odcinku 150 metrów naliczyliśmy aż 89.

Miejsca

Opinie (220) 5 zablokowanych

  • kierowcy wam tego nie zapomną

    przy każdym remoncie swojego zawieszenia

    • 10 6

  • Dzięki za bruk, będzie niebawem za co chwytać

    • 9 0

  • Pomysł ogólnie dobry ale ?

    Oby ten bruk nie był tej samej jakości ułożenia jak na ulicy Za murami, bo szykują się częstsze wizyty w warsztacie.

    • 5 1

  • Ciekawe co za dekiel

    wymyslil zeby zalac bruk asfaltem, a teraz trzeba to zrywac

    • 4 4

  • Nie ma to jak zerwanie asfaltu nazwac "rewitalizacja"

    Poza tym kto normalny kladzie asfalt na kostke brukowa?
    Jak sie remontuje droge, to chyba sie powinno stara zlikwidowac (?)

    Jak grunwaldzka remontowano, to zrywano asfalt, a pod nia byla kostka brukowa - pod kostka brukowa kolejna warstwa asfaltu, a pod nia cegly.

    • 2 0

  • W końcu w Gdańsku będzie jakiś prawdziwy zabytek!

    Repliki, repliki... ot cała tzw.Starówka z lat 50-tych. Zapraszam do Oliwy! Zabytkowa Oliwa! Piękna i prawdziwa!

    • 11 6

  • rewitalizacja (2)

    bardzo cieszy ta wiadomość, że kolejne ulice są remontowane. Jestem ciekawa czy planowany jest (i kiedy) remont ulić Św. Ducha - ciąg dalszy, Szeroka, itd. Byłoby pięknie!
    Pozdrawiam.
    Maria

    • 10 3

    • to ma być remont? to jakaś popierdułka.

      • 7 3

    • Nie są remontowane

      Odkrywaja tylko kocie łby żeby częściej wymieniac zawieszenie.

      • 5 3

  • Jeszcze trochę obecnych rządów

    a bruk stanie się niezwykle pożądany dla przechodzących nim protestujących.
    Podziwiam odwagę decydentów w skręcaniu bicza na swój kark

    • 7 2

  • Rewitalizacja i sztuczne postarzanie (9)

    Jestem oczywiście za przywracaniem zabytkom ich pierwotnej świetności i również uliczkom na starym mieście, o ile mają oryginalną zabytkową nawierzchnię, a niewielkie wymogi ograniczonego ruchu na to pozwalają.
    Jednakże nie rozumiem obecnie dosyć powszechnego pędu samorządów miejskich do "postarzania" części miast poprzez zamienianie gładkich nawierzchni dróg na wyboiste, hałaśliwe, śliskie i niebezpieczne drogi brukowe. Dotyczy to również nawierzchni chodników i placów.
    Jestem przekonany, że dawni mieszkańcy miast cieszyliby się z nowoczesnych gładkich nawierzchni jakie oferują współczesne technologie. Dawniej stosowano to, co było pod ręką, a wymogi ruchu były znacznie mniejsze.
    Na tych pseudo-rewitalizowanych nawierzchniach gorzej się jeździ pojazdami, męczą się przechodnie, wykręcając sobie kostki, wyszarpując z zagłębień ciągnięte przez nich torby i walizki, słuchając hałasu spod kół powodowanego nierównościami i chlapiąc się wodą i błotem słabo odprowadzanymi z nierównych powierzchni, których charakterystyka przyczynia się do upadków i groźniejszych kontuzji i okaleczeń, niż w przypadku nawierzchni gładkich.
    Uważam, że w tej materii jest potrzebny rozsądek uwzględniający przede wszystkim wygodę ludzi, na dalszym planie stawiający ambicje widokowe władz miejskich.

    • 19 7

    • Pierniczysz, marudo. (8)

      Starowiejska w Gdyni, najstarsza w tym mieście, ma kocie łby od zawsze. Jeszcze nikt na nie nie narzekał. Bo przejścia dla pieszych i skrzyżowania są tam asfaltowe. Ogarną trudno porównać do Obwodnicy. Starówki winne wyglądać staro. Dawni mieszkańcy cieszyliby się z wodociągów, kanalizacji, antybiotyków i Internetu. Za to za oknem chcą mieć coś pięknego. Ten straszny hałas, który próbujesz wmówić zagłuszą silniki. Twoja straszna wizja jest obalona przez codzienność Starowiejskiej. Starówka nie jest do mieszkania, ale do bycia sztandarem.

      • 3 10

      • żadnej strasznej wizji m nie przedstawia - przesadziłeś z tym określeniem (3)

        tonuj emocje, używając neutralnego emocjonalnie określenia "nie zgadzam się z tobą ..." a te "pierniczysz, marudo" to dla mnie brak kultury.

        • 7 1

        • Pokornie przepraszam. (2)

          Marzę tylko, aby pieniactwo było kiedyś ciężkim przestępstwem. Po co zgniłe pomidory mają się marnować?

          • 0 5

          • (1)

            Pieniactwo widać właśnie u ciebie.

            • 4 1

            • Chlip, on zaczął!!!!

              Mamusiu...

              • 0 4

      • Od "marudy" do Marudy (3)

        Nie wiem, czy są jakieś kursy umiejętności czytania ze zrozumieniem. Być może zależy to wyłącznie od inteligencji czytającego.
        Nie krytykuję ulicy Ogarnej w Gdańsku, ani autentycznie starych nawierzchni ulic na starówkach miejskich.

        Silniki samochodowe nie zagłuszają hałasu toczących się po bruku kół, mogą się co najwyżej do niego dokładać. Zresztą współczesne samochody wydzielają mniej hałasu niż starsze. Tak samo, współczesne gładkie drogi są cichsze od brukowych i zapewniają większe bezpieczeństwo poprzez lepszą przyczepność.

        Ulica Starowiejska w Gdyni nie jest najlepszym przykładem właściwego zastosowania kostki brukowej. Nawierzchnia ulicy jest nierówna i bardzo śliska kiedy jest mokra. Całe szczęście, że nie da się tą ulicą szybciej jechać, bo byłoby tam sporo wypadków.
        Jak już podałeś przykład Gdyni, to przyjrzyj się fatalnej kosteczce przed dworcem kolejowym, której głównym celem jest chyba utrudnianie życia podróżnym.

        Na koniec, twoje "pierniczenie" o sztandarze źle mi się kojarzy.

        • 6 2

        • Wszyscy Gdynianie kochają Starowiejską i jej kocie łby. (2)

          Po prostu uważam, że skala problemów jakie wyliczasz są nieproporcjonalne do paniki w twoim głosie. Ogarna nie jest ważna dla ruchu, by tak ją dostosowywać. Nikt tam nie jeździ ponad 30.

          Kosteczka pod Gdynią Główną wymaga szlifowania. To tyle. Widziałem w krajach zachodnich pełno bruków z kamieniołomów. Jak się poszlifuje, jest git.

          • 2 5

          • "Wszyscy Gdynianie kochają"

            siebie (piszą się przez wielkie "G"), swoje miejskie niewygody, otaczającą brzydotę i nade wszystko swoją nieomylną i nieustannie troszczącą się o nich miejską władzę.

            • 5 1

          • Nigdy nie kochałem kocich łbów i podejrzewam, że one też mnie nie kochały.

            Głosów piszących uwagi na necie też nie słyszę, ale za to dziwnych wypowiedzi "bruków" widzę sporo. Podejrzewam, że niektórzy z nich są już nieźle poszlifowani. :)

            • 3 1

  • nie ma to jak cofać się wstecz (3)

    może jeszcze dachówki na słomę zamienią???

    • 10 13

    • To jest powrót

      do normalności po po pseudo nowoczesności lat 60-tych

      • 5 4

    • Nie ma to jak czytać pleonazmy. (1)

      Metody budowania są lepsze i gorsze. Nie ma znaczenia ich miejsce na osi czasu. Słoma była gorsza od XIX wiecznych rozwiązań. Nie z powodu miejsca na osi czasu, lecz dlatego iż dopiero wtedy cegły przestały być towarem luksusowym.

      Architektura XXI wieku jest gorsza od XIX wiecznej. Nie z powodu miejsca na osi czasu, ale dlatego że jest ohydna. Jak przegniła chata ze słomy.

      • 8 1

      • a jaki stolik

        preferuje Pan na seansie spirytystycznym po 300 latach ?

        • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane