Fakty i opinie
  • Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport
Wiadomości
Dodaj raport
Fakty i Opinie Kryminalne
Facebook E-mail Messenger WhatsApp Kopiuj link Więcej

Brutalne pobicie na Suchaninie. Zbieg okoliczności czy próba zastraszenia?

Rafał Borowski
29 października 2021 (artykuł sprzed 2 lat) 
Opinie (238)
Do napadu doszło w biały dzień przy ul. Paderewskiego na Suchaninie. Na zdjęciu widok dzielnicy z lotu ptaka. Do napadu doszło w biały dzień przy ul. Paderewskiego na Suchaninie. Na zdjęciu widok dzielnicy z lotu ptaka.

Do napadu doszło w biały dzień przy ul. Paderewskiego na Suchaninie. Na zdjęciu widok dzielnicy z lotu ptaka.

fot. Jakub Kenra/Trojmiasto.pl

Mieszkaniec Suchanina został dotkliwie pobity na klatce schodowej bloku, w którym mieszka. Tego samego dnia miał udać się do prokuratury, aby złożyć zeznania w sprawie możliwych nieprawidłowości w jednej z gdańskich spółdzielni mieszkaniowych. Zdaniem poszkodowanego to mogła być kolejna próba zastraszenia go. Pod koniec sierpnia włamano się do jego mieszkania. Złodzieje nie tylko wynieśli wartościowe przedmioty, ale również przetrząsnęli teczki z dokumentami.



Z naszą redakcją skontaktował się pan Mirosław, który rankiem, 11 października, padł ofiarą brutalnego napadu. Doszło do niego na klatce schodowej budynku przy ul. Paderewskiego na Suchaninie, gdzie pan Mirosław mieszka.

Niewiele brakowało, a sprawca stalową rurką połamałby ofierze nogi i rozbił jej głowę.

- W przedsionku klatki schodowej, tuż przed drzwiami wyjściowymi z budynku, stał mężczyzna w ciemnym ubraniu. Był postawnej budowy i mierzył ok. 190 cm wzrostu. Miał na sobie odblaskową, żółtą kamizelkę. Na głowie miał kaptur albo czapkę. Z początku w ogóle nie zwróciłem na niego uwagi. Stał odwrócony twarzą do skrzynek na listy. Przez głowę przeszła mi myśl, że to prawdopodobnie osoba zastępująca panią, która od lat sprząta naszą klatkę schodową - relacjonuje nasz czytelnik.

Atak bez słowa ostrzeżenia



Mylił się. Gdy pan Mirosław znalazł się na wysokości nieznajomego, ten gwałtownie odwrócił się. W ręku trzymał stalową rurkę. Pan Mirosław nie zdążył nawet zorientować się w sytuacji, gdy po chwili poczuł przeszywający ból w nogach.

- Napastnik bez słowa ostrzeżenia zaczął okładać mnie tą rurką, długą na ok. metr. Nie uderzał po całym ciele, celował wyłącznie po nogach. Nie widziałem jego twarzy, gdyż na twarzy miał czarną maseczkę, która nachodziła niemal na oczy. Zanim zdążyłem cokolwiek zrobić, zdążył trafić mnie w oba piszczele. Pojawiło się mnóstwo krwi. Na szczęście zachowałem przytomność umysłu i cofnąłem się do rogu pomieszczenia. Instynktownie skuliłem się i zasłoniłem głowę aktówką, którą miałem w ręce. Jednocześnie krzyczałem "bandyta", aby zaalarmować sąsiadów - relacjonuje pan Mirosław.
Gdy czytelnik został napadnięty, drzwi do windy były zablokowane przy użyciu gazety. Zdjęcie poglądowe. Gdy czytelnik został napadnięty, drzwi do windy były zablokowane przy użyciu gazety. Zdjęcie poglądowe.

Gdy czytelnik został napadnięty, drzwi do windy były zablokowane przy użyciu gazety. Zdjęcie poglądowe.

fot. Wojtek Jakubowski/KFP

Połamane kości i rany cięte na nogach



Z pomocą nikt nie przyszedł, a napastnik nie zamierzał łatwo odpuścić. Głośne wołania o pomoc rozsierdziły go, gdyż zamiast po nogach, starał się wówczas uderzyć rurką w głowę pana Mirosława.

- Gdy napastnik starał się uderzyć mnie w głowę, udało mi się chwycić tę rurkę. Doszło do szamotaniny. Napastnik próbował wyrwać mi tę rurkę i uderzał we mnie pięściami. Wiedziałem, że jeśli odpuszczę, to będzie "po mnie". Nie chcę myśleć, co by się stało, gdybym otrzymał cios tą rurką w głowę. Adrenalina zrobiła swoje: napastnikowi nie udało się wyrwać mi tego narzędzia. W końcu wybiegł z budynku - mówi nasz czytelnik.
Z przeprowadzonej w szpitalu obdukcji wynika, że podczas ataku doszło do złamania kości strzałkowych w obu nogach. Lekarze musieli założyć szwy na rany cięte nóg, których głębokość wynosiła miejscami ok. 2,5 cm.

Pan Mirosław został zaatakowany w przedsionku klatki schodowej. Zdjęcie poglądowe. W artykule nie wskazujemy budynku, w którym doszło do napadu. Pan Mirosław został zaatakowany w przedsionku klatki schodowej. Zdjęcie poglądowe. W artykule nie wskazujemy budynku, w którym doszło do napadu.

Pan Mirosław został zaatakowany w przedsionku klatki schodowej. Zdjęcie poglądowe. W artykule nie wskazujemy budynku, w którym doszło do napadu.

fot. Maciej Korolczuk/Trojmiasto.pl

Zaplanowana wizyta w prokuraturze



Z pozoru mogłoby wydawać się, że napad na pana Mirosława miał charakter rabunkowy. Sęk w tym, że moment ataku trudno uznać za przypadkowy. Poszkodowany wychodził tego dnia z domu, aby udać się do gdańskiej prokuratury, by złożyć w niej zeznania.

Analiza zachowania napastnika skłania do wniosku, że napad nie został wymierzony w przypadkową osobę.

Pan Mirosław podkreśla, że napastnik natychmiast przeszedł do ataku, a w jego trakcie nie odezwał się ani słowem. On sam tego dnia wyszedł z domu o innej porze niż zwykle.

Nasuwa się pytanie, skąd sprawca wiedział, kiedy spotka swoją ofiarę?

- Tylko tego dnia wyszedłem inaczej niż zwykle. Gdy na miejsce przyjechała policja, okazało się, że w drzwi windy była wetknięta gazeta, aby nikt z sąsiadów nie mógł nią zjechać na dół. Najważniejsze jest jednak to, że szedłem właśnie na spotkanie w prokuraturze, które dotyczy potencjalnych nieprawidłowości w jednej z gdańskich spółdzielni mieszkaniowych. Postępowanie jest prowadzone w sprawie, a nie przeciwko komuś, czyli nikomu nie postawiono jeszcze zarzutów. W trakcie spotkania miałem przedstawić nowe okoliczności, które pojawiają się w ramach tej sprawy. Nie mogę wchodzić w szczegóły, gdyż jestem zobowiązany tajemnicą postępowania. Dlatego trudno mi uznać atak za zbieg okoliczności - kwituje pan Mirosław.
Pan Mirosław wychodził z domu, aby udać się na spotkanie w jednej z jednostek gdańskiej prokuratury. Zdjęcie poglądowe. Pan Mirosław wychodził z domu, aby udać się na spotkanie w jednej z jednostek gdańskiej prokuratury. Zdjęcie poglądowe.

Pan Mirosław wychodził z domu, aby udać się na spotkanie w jednej z jednostek gdańskiej prokuratury. Zdjęcie poglądowe.

fot. Łukasz Unterschuetz/Trojmiasto.pl


Włamanie do mieszkania pod koniec sierpnia



To nie wszystko. Brutalne pobicie to niejedyne nieszczęście, jakie spotkało naszego czytelnika na przestrzeni ostatnich miesięcy.

Pod koniec sierpnia, gdy przebywał z żoną na urlopie poza Gdańskiem, pod osłoną nocy doszło do włamania do jego mieszkania.

Rabusie nie tylko doszczętnie ogołocili je z wszelkich wartościowych przedmiotów, których wartość została wyceniona na kilkadziesiąt tysięcy złotych, ale również zniszczyli wiele sprzętów. Dla przykładu, pocięli nożem kanapy i połamali krzesła.

Jednak najbardziej zastanawiający był fakt, że złodzieje przetrząsnęli archiwum, w którym pan Mirosław trzyma - z racji wykonywanego zawodu - dokumenty prawnicze. Papiery leżały rozrzucone po podłodze, tak jakby czegoś w nich szukano.

Nasz czytelnik obawia się, że nie było to "zwyczajne" włamanie, ale pierwsza próba zastraszenia go za badanie nieprawidłowości we wspomnianej wcześniej spółdzielni.

- W teczkach znajdowały się także dokumenty dotyczące tego postępowania w prokuraturze. Niektórych z nich nie mogę znaleźć. To wszystko bardzo odbiło się na mojej psychice. Obawiam się o bezpieczeństwo mojej rodziny. Nie zamierzam jednak składać broni i chcę wyjaśnić wszelkie niejasności w sprawie spółdzielni. Mam sygnały, że jej władze mogą prowadzić podejrzane działania z pewną osobą, której dane podałem śledczym. Po czasie zdałem sobie sprawę, że na kamizelce mężczyzny, który mnie pobił, prawdopodobnie była nazwa firmy, którą można wiązać z tą osobą. Wierzę, że wszystkie te wątpliwości zostaną wyjaśnione - kończy pan Mirosław.

Zobacz także

Więcej w kategorii Fakty i Opinie

Opinie (238) ponad 20 zablokowanych

  • 2021-10-29 12:27

    I dalej chcecie braku brawa do obrony ? (20)

    Przy pomocy wyrównywacza szans? Napastnik wybiera miejsce i czas, ja wybieram broń.

    2 lata

    • 168 26

    • 2021-10-29 12:43

      (3)

      W normalnym kraju pan Mirosław powinien mieć prawo zastrzelić tego napastnika bez żadnych konsekwencji. Niestety u nas bandyta jest bardziej chroniony niż ofiara. Nawet nie chcę sobie wyobrażać jak bardzo fizycznie i psychicznie cierpi teraz ofiara tego ataku i włamania.

      Jakub

      2 lata

      • 40 13

      • 2021-10-29 13:26

        W takim kraju o jakim piszesz napastnik miałby broń i pan Mirosław mógłby mu skoczyć. (1)

        2 lata

        • 9 9

        • 2021-10-29 15:44

          zupełnie nie rozumiesz jak to działa...gdyby napastnik chciał go zabić to by go zabił i broń ma czy tego chcesz czy nie....to ze jej nie użył oznacza że nie chciał go zabić a jedynie nastraszyć. Gdyby jednak każdy obywatel miał prawo posiadać i używać broni w samoobronie efekt zastraszania uległ by całkowitej zmianie i nie dochodziło by do rękoczynów gdyż ryzyko utraty życia lub zdrowia przewyższa szanse sukcesywnego zastraszenia

          2 lata

          • 6 1

      • 2021-10-29 15:26

        Hyba z palca.

        2 lata

        • 0 0

    • 2021-10-29 12:44

      nie zdążyłbyś jej użyć w takim ataku... (10)

      ... a w usa w wyniku swobodnego dostepu do broni ginie ok 50 osób dziennie (w tym dzieci - np. ostatni 12 letni chłopiec) w wyniku jej niezamierzonego użycia

      spójrz sobie na filmiki na youtube - przy np. ataku nożem z odległości

      2 lata

      • 22 10

      • 2021-10-29 12:50

        baju baju - bandyta i tak zawsze będzie miał dostępną broń NiElegalnie (4)

        "są w ojczyźnie rachunki krzywd, obca dłoń ich też nie przekreśli,..."
        a dobry PiStolet to i owszem.

        ---

        2 lata

        • 15 7

        • 2021-10-29 12:51

          g*wno prawda (3)

          Co pokazują statystyki przestępstw z użyciem broni.

          2 lata

          • 6 5

          • 2021-10-29 13:07

            i co pokazują? (2)

            w Arizonie gdzie każdy, dosłownie prawie każdy ma broń i może z nią legalnie po ulicach hasać - przestępczość jest najniższa ...
            - a najwyższa przestępczość i napady z bronia palną są tam gdzie posiadanie broni i jej dostęp jest najmocniej ograniczany.

            ---

            2 lata

            • 13 8

            • 2021-10-29 13:27

              A ile w Arizonie jest aglomeracji miejskich? Myślisz, że w innych stanach przestępczość na pustkowiach króluje? (1)

              2 lata

              • 11 3

              • 2021-10-29 14:46

                ograniczenia i restrykcje największe są tam gdzie tylko OBYWatela się panujaca władza boi

                np. we Francji posiadanie pałki teleskopowej, czy choćby gazu pieprzowego jest zakazane!

                ---

                2 lata

                • 3 0

      • 2021-10-29 12:51

        Ale ile ludzi mieszka w Stanach?

        Zawsze jest jakiś odsetek.

        czytelnik

        2 lata

        • 6 3

      • 2021-10-29 13:01

        do czarnoprochowej u nas też jest swobodny i prawie nikt nie ginie (1)

        Natomiast, co jest absurdem, na normalną broń nie dostaniesz pozwolenia do celów ochrony osobistej. Dostaniesz bez problemu "do celów sportowych", ale wiąże się to z przymusem brania udziału w zawodach. Jest to oczywiście logiczne ale czemu nie wydają pozwoleń na "ochronę osobistą"?

        2 lata

        • 10 4

        • 2021-10-29 15:27

          Można na myśliwego

          8-)

          2 lata

          • 0 0

      • 2021-10-29 13:32

        Przestań się kompromitować takimi wpisami. Lewactwo ci mózg wyżarło

        2 lata

        • 2 4

      • 2021-10-29 14:45

        zapomniales dodac ze wg statystyk USA przestepstwa z bronia przez bialych nie odbiegaja od normy w UE. te wszystkie statystyki napedzaja czarni i latynosi

        2 lata

        • 3 0

    • 2021-10-29 12:57

      ty wybierz psychiatrę frustracie , kilka przykładów zbrodni nie jest powodem ku temu by wszyscy mieli broń (3)

      2 lata

      • 8 12

      • 2021-10-29 13:10

        kilka napadów czy zbrodni nie jest powodem faktycznie (2)

        ale działania obecnego rządu są powodem wystarczającym - by obywatelom powszechnie rozdać broń!

        ---

        2 lata

        • 0 6

        • 2021-10-29 13:28

          Daj najpierw twoim przeciwnikom politycznych. Zobaczymy jaki będziesz szczęśliwy. (1)

          Krwi się i**otom zachciało.

          2 lata

          • 2 1

          • 2021-10-29 14:48

            nie chodzi o politykę tylko o powszechne i nieskrępowane bezkarne masowe złodziejstwo

            ---

            2 lata

            • 1 0

    • 2021-10-29 13:31

      Odpowiadanie agresją na agresję to zaścianek. Najlepszą bronią jest książka- czyli świat według lewicy

      2 lata

      • 3 3

  • 2021-10-29 12:28

    Spółdzielnie mafijne

    2 lata

    • 71 0

  • 2021-10-29 12:29

    w państwie prawym i sprawiedliwym (1)

    to niemozliwe

    antek

    2 lata

    • 15 14

    • 2021-10-30 18:08

      Gdańsk, zwany Małą Sycylią ani prawy, ani sprawiedliwy.

      Kaszub

      2 lata

      • 2 0

  • 2021-10-29 12:34

    Mam nadzieję, że karma wróci do tego gada.

    Genowefa

    2 lata

    • 46 1

  • 2021-10-29 12:35

    Tu mordestwo, tam pobicie, gdzie indziej podpalenie i różne inne takie. Gdańsk-mała Sycylia! (4)

    2 lata

    • 74 7

    • 2021-10-29 12:47

      Wielu już zapomniało jak dzialała spółdzielnia "Ujeścisko" z Grzegorzem H. na czele! Tam również

      było brutalnie jak ktoś Grzegorzowi H. i innym na odcisk nadepnął!

      2 lata

      • 20 0

    • 2021-10-29 22:08

      Państwo wyjęte spod prawa (1)

      czyli państwo pis.

      micharyżu+

      2 lata

      • 1 3

      • 2021-10-30 18:09

        Miasto rządzone od ponad dwudziestu lat przez Platformę

        Miasto bezprawia

        Kaszub

        2 lata

        • 4 0

    • 2021-10-31 21:10

      Syfilia chyba

      2 lata

      • 2 0

  • 2021-10-29 12:35

    no przeciez statystyki pokazuja ze wszystko jest ok (1)

    o co kaman

    2 lata

    • 13 3

    • 2021-10-29 16:19

      Ale nie w malej Sycylii i tam gdzie rządzi PO, w takiej Warszawie przychodza panowie w skórzanych kurtkach i masz sie wyniesc z wlasnego domu, bo mieszkanie nalezy do 170 letniego męzczyzny a za wszystkim stoi ratusz.

      2 lata

      • 1 0

  • 2021-10-29 12:37

    Gruba sprawa

    Ale w każdej spółdzielni idą wały na miliony

    2 lata

    • 59 1

  • 2021-10-29 12:37

    Jednej z gdańskich spóldzielni mieszkaniowych ? (2)

    Oj, czuję pozew zbiorowy tych kilkudziesięciu pozostałych spóldzielni, na które padł cień podejrzenia. Może to moja ?
    Czyli udało się zasiać niepokój mieszkańców tym tekstem.

    Bliski sąsiad

    2 lata

    • 8 29

    • 2021-10-29 14:43

      spokojnie

      na zdjęciu widoczne są zabudowania tylko ... dwóch spółdzielni. Drżyjcie prezesy

      2 lata

      • 1 1

    • 2021-10-29 17:26

      Pan M.

      Te łapki w dół, to pewnie towarzystwo od Pana M., z którym razem burdy wszczyna pod spółdzielnią, chcąc załatwić prywatę. ,,Amunicja'' na podwórku się skończyła, to do mediów uderzyli. Szkoda, że autor nie zapytał spółdzielni co ma do powiedzenia. Wówczas tekst byłby zdecydowanie ciekawszy albo by w ogóle nie wyszedł.

      2 lata

      • 3 1

  • 2021-10-29 12:37

    Skoro wiadomo o co chodzi, dlaczego jeszcze nikt nie siedzi?

    2 lata

    • 39 0

  • 2021-10-29 12:38

    Czy jest w 3mieście jakakolwiek "czysta" spółdzielnia mieszkaniowa?

    2 lata

    • 77 0

1
2
3
4
5

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najnowsze

więcej wiadomości (3239)

Najczęściej komentowane

Lechia Gdańsk - Motor Lublin 0:2. Twierdza na Polsat Plus Arenie padła po roku

Motor "rozjechał" twierdzę Lechii LIVE!

Odwołany mecz H.Skrzydlewska Orzeł Łódż - Energa Wybrzeże Gdańsk. Zmiany w klubie

Wybrzeże nie pojechało. Zmiany w klubie

więcej

Najczęściej czytane